Podszepty recenzja

Czytając tę opowieść cały czas miałem takie poczucie, "że czekam na to, aż spotkam i mnie coś złego".

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2022-04-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ta książka zwróciła moją uwagę za sprawą okładki. Bijąca z niej tajemniczość i zdanie "Wszyscy jesteśmy zamknięci w pętli wiecznego powrotu" zaintrygowały mnie. No i dzięki #współpraca z @wydawnictwo_novaeres ta książka trafiła w moje ręce i owładnęła mną jak tytułowe podszepty. Jestem kilka dni po lekturze i pierwszy raz nie wiem co wam tu napisać. Ale nie dlatego, że książka była słaba – wręcz przeciwnie – ten debiut Autorki "powalił mnie na łopatki", także nie wiem od czego zacząć. Ogrom bólu i mroku jakich doświadczyłem przy czytaniu #podszepty doprowadził mnie do takiego stanu, że jeszcze długo w nocy, po zakończeniu lektury, siedziałem w fotelu i rozmyślałem o tym co tu się wydarzyło.

"Podszepty" to ciekawa, wielowątkowa opowieść osnuta niewytłumaczalnymi zjawiskami, ciekawymi dialogami, a wszystko to w pełnej mroku, złych emocji i wszechobecnego cierpienia atmosferze. "Zło się zbliżało, czaiło, i czekało na dogodny moment".

Czytając tę opowieść cały czas miałem takie poczucie, "że czekam na to, aż spotkam i mnie coś złego". Razem z bohater(k)ami dałem się wciągnąć w tę historię, która w pewnym momencie stała się moją – ich sny i strach stały się moimi. Ta książka ogromnie zadziałała na moją wyobraźnię – do tej pory mam przed oczyma stary dwór Żarnowskich, widzę tą altanę w ogrodzie z przepięknymi rzeźbieniami, widzę to ciasne, mroczne pomieszczenie na poddaszu. Zapach terpentyn i rozpuszczalników do tej pory czuję w moich nozdrzach.

W "Podszeptach" znajdziemy całą plejadę świetnie wykreowanych postaci. Chyba pierwszy raz nie jestem w stanie wskazać jednej, tej która zrobiła na mnie największe wrażenie, ponieważ "wszedłem w skórę każdej z nich". Czułem się zarówno Wincentym, Sewerynem jak i Leonem, ale też i Marianną. Udało się Pani Danucie tak mnie wciągnąć w ich historie, że czułem z nimi jedność.

Bałem się tej książki. Przerażała mnie jej obszerność. 627 stron napisanych drobnym drukiem robi wrażenie. Niepotrzebnie. Czas spędzony z książką oceniam bardzo dobrze.

Jestem zachwycony i trochę się uzależniłem od postaci, ich historii, ich rozmów – czasem mrocznych/ egzystencjalnych, innym razem zabawnych/rozładowujący ciężką atmosferę.

Pozostawiam Cię z kilkoma fragmentami (patrz: cytaty), które zapadły w mej pamięci (oczywiście mam ich zaznaczonych znacznie więcej, no ale nie ma na to wszystko miejsca). Po prostu sięgnij sam po tę książkę i się przekonaj. Serdecznie gratuluję Autorce świetnego debiutu i tak... zapisuję sobie "Podszepty" do mojego TOP 10 przeczytanych książek w tym roku. I oczywiście czekam na więcej...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podszepty
Podszepty
Danuta Szulczyńska-Miłosz
7.8/10

Wszyscy jesteśmy zamknięci w pętli wiecznego powrotu… Wielki, stary dwór otoczony zaniedbanym ogrodem i przeogromnym parkiem jest upiornie odpychający, a jednocześnie przyciąga do siebie jak magnes....

Komentarze
Podszepty
Podszepty
Danuta Szulczyńska-Miłosz
7.8/10
Wszyscy jesteśmy zamknięci w pętli wiecznego powrotu… Wielki, stary dwór otoczony zaniedbanym ogrodem i przeogromnym parkiem jest upiornie odpychający, a jednocześnie przyciąga do siebie jak magnes....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nasze sny to korytarze do innego wymiaru albo do cudzych myśli." Sny są najczęściej odzwierciedleniem naszej obecnej sytuacji. Bardzo często związane są z wydarzeniami i emocjami, które towarzyszą ...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

„ A ja chodzę wśród tych mroków i szukam tego, czego znaleźć się nie da. Często słyszę głosy innych ludzi, głosy dzieci, które mnie wołają, ale nigdy ich nie widzę. To...To jest straszne. ” Bardzo l...

@Olga_Majerska @Olga_Majerska

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka