Zanim zgaśnie iskra Tom I recenzja

Czyżby to była historia o miłości? Hmm Tak, z pewnością to historia o miłości, ale takiej...dojrzałej. To historia o pokonywaniu swoich lęków, o poszukiwaniu siebie w nowej rzeczywistości.

Autor: @magdag1008 ·3 minuty
2023-07-13
1 komentarz
4 Polubienia
,,Zanim zgaśnie iskra'' to debiutancka książka Dagmary Zielant-Woś. Jest to powieść naładowana emocjami, która w żadnym swoim fragmencie nie dawała odczuć, że napisana jest ręką początkującego autora. Kiedy zauważyłam post z naborem recenzentów, nie sądziłam że to pierwsza książka Dagmary. Zorientowałam się dopiero jak szukałam informacji na jej temat. A że lubię czytać książki debiutantów, uznałam że to będzie ciekawa przygoda. Swoje zainteresowanie tą powieścią zaczęłam już od okładki, która wręcz mnie do siebie wołała. Ona jest cudowna, delikatna i tajemnicza. Zwiastuje nam jakąś ciepłą historię o miłości. A czy taka była? Hmm Tak, z pewnością to historia o miłości, ale takiej...dojrzałej. To historia o pokonywaniu swoich lęków, o poszukiwaniu siebie w nowej rzeczywistości.


Elsa to młodziutka dziewczyna, która w swoim życiu przeżyła tyle złych, przykrych i bolesnych chwil, że mogłaby nimi obdzielić przynajmniej kilka osób. Jej trudne życie zaczęło się już we wczesnym dzieciństwie, a potem wcale nie miało być lepiej. Przeżyła tragiczne chwile, które zafundował jej chory z zazdrości mężczyzna. Po tych wydarzeniach zamknęła się w sobie, otoczyła murem obojętności i nieufności wobec wszystkich. I tak żyła sobie samotnie w leśnej głuszy zdala od ludzi. Nie pozwalała nikomu do siebie podejść. Ale pewnego dnia los postanowił to zmienić.


Pewnego zimowego dnia na progu swojego domu Elsa znajduje ledwie żywego mężczyznę. Życie nieznajomego niespodziewanie znalazło się w jej rękach. Dziewczyna podświadomie czuje, że musi go uratować, po mimo że przez niego legł w gruzach jej z trudem uzyskany spokój.


Tajemniczym mężczyzną okazał się Alex, mężczyzna, który tak jak Elsa wiele przeszedł w swoim życiu. I tak jak ona jest mocno poturbowany przez życie. Jedynya różnicą między nimi jest fakt, że Alexa zniszczyła osoba, która powinna całym swoim jestestwem chronić go przed całym złem tego świata.


Oboje poranieni i poturbowani, zostali zmuszeni przez los do przebywania w swoim towarzystwie. Początkowo Elsa była bardzo nieufna w stosunku do Alexa. Mimo że zmuszona była z nim przebywać pod jednym dachem, starała się by go do siebie zniechęcić. On sam był nią coraz bardziej zaintrygowany. Powoli krok po kroku dążył do jej serca, by poznać kobietę swojego życia.


Jakie będą konsekwencje tego niespodziewanego spotkania? Czy Elsa otworzy swoje zbolałe serce dla Alexa? Czy Alexowi spodoba się to co ujrzy w sercu tej poranionej dziewczyny?


Wow!!! To było cudowne!!! Ta książka rozwaliła mnie emocjonalnie. Dagmara tak pięknie opisywała wszystko: ból, cierpienie, strach, ale także wolę walki, nadzieję i miłość. Narratorami są tu Elsa i Alex, dzięki temu poznajemy ich punkt widzenia, odczucia i pragnienia. A było tego dużo, bo oboje byli bardzo poturbowani przez życie. A trudne momenty odcisnęły się na ich duszach i ciałach.


Nie trudno się domyślić, że nasi bohaterowie będą do siebie lgnąć. Jednak zanim to nastąpi przez nimi długa droga. Najpierw Alex musi odżyć po wyziębieniu, potem przekonać Elsę, by wyszła ze swojego kokonu, a na końcu pokonać kogoś, kto powinien być najważniejszą osobą w jego życiu, a stała się centrum jego krzywd i nieszczęść. Najwięcej zmian zajdzie u Elsy, bo to ona powoli będzie odzyskiwać wiarę w ludzi. Musi nauczyć się, że nie wszyscy chcą ją skrzywdzić. Musi zrozumieć, że ona też może jeszcze kochać i być kochana.


Miłość Elsy i Alexa udowadnia, że żeby być szczęśliwie zakochanym trzeba patrzeć na drugiego człowieka sercem a nie tylko oczyma. Bo to co kryje się we wnętrzu jest niekiedy cenniejsze niż piękna twarz i stroje.


Dagmara porusza w powieści delikatne tematy i problemy. Pokazuje jak przeszłość ma wpływ na przyszłość. Jak to co przeżywamy może mieć konsekwencje w przyszłości. W jaki sposób przeszłość kształtuje nas, sprawia, że niekiedy w przyszłości stajemy się zupełnie innymi ludźmi.


Kończąc zachęcam Was do poznania historii Dagmary. To naprawdę piękna książka, którą polecam Wam całym sercem. Jak już wspomniałam ,,Zanim zgaśnie iskra'' to debiutancka książka autorki, ale uwierzcie mi, że czytając nie odczuwa się tego.


Nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować Dagmarze świetnej książki. Czekam na kolejną, może równie przejmującą historię.


Dziękuję za egzemplarz do recenzji ❤️


Polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-12
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim zgaśnie iskra Tom I
Zanim zgaśnie iskra Tom I
Dagmara Zielant-Woś
9.1/10
Seria: Zanim zgaśnie iskra

Nawet pod najtrwalszym pancerzem można znaleźć ukryte piękno, jeśli tylko będzie się wystarczająco cierpliwym… Gdy życie wyprowadza kolejne ciosy, instynkt każe ukryć się przed światem i zamknąć ser...

Komentarze
@Gosia
@Gosia · 5 miesięcy temu
To wspaniała książka, która mimo wielu trudnych tematów napisana została w bardzo lekki i przystępny dla czytelnika sposób! Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie z perspektywy dwóch bohaterów, co uznaję za plus, gdyż możemy spojrzeć na historię okiem każdego z bohaterów. Czyta się ją z wielkim zainteresowaniem, a historia sama w sobie jest bardzo poruszająca i zmuszająca do refleksji. Dla mnie to naprawdę wyśmienity debiut autorki i mam nadzieję, że na tym nie poprzestanie. Bardzo serdecznie polecam ten tytuł!
Zanim zgaśnie iskra Tom I
Zanim zgaśnie iskra Tom I
Dagmara Zielant-Woś
9.1/10
Seria: Zanim zgaśnie iskra
Nawet pod najtrwalszym pancerzem można znaleźć ukryte piękno, jeśli tylko będzie się wystarczająco cierpliwym… Gdy życie wyprowadza kolejne ciosy, instynkt każe ukryć się przed światem i zamknąć ser...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Zanim zgaśnie iskra” to debiutancka powieść Dagmary Zielant – Woś, po którą sięgnęłam z wielkim zainteresowanie. Przyznam szczerze, że się nie zawiodłam, a książka wzbudziła we mnie wiele emocji, po...

@Gosia @Gosia

@Obrazek „Największy ból może przynieść największe szczęście. Trzeba mieć jednak wiele odwagi, żeby pójść za głosem serca.” Czasami los na różne sposoby łączy dwie ścieżki ludzi, którym jest p...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @magdag1008

Słona wanilia. Tom 3
Zapraszam w słodko-gorzki świat nastolatków

Dziś znów zabieram Was w słodko-gorzki świat nastolatków. Nie było innej opcji, żeby nie poznać kolejnych przygód naszych bohaterów. W każdym tomie Artur skupia się na j...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 3
Historia dwóch miłości
Historia dwóch miłości

Jestem sroką okładkową, dlatego ta książka wpadła mi w oko od pierwszych zapowiedzi. Wiedziałam, że muszę to przeczytać. Dziękuję @Link i Magdzie za niespodziankę jaką m...

Recenzja książki Historia dwóch miłości

Nowe recenzje

Wszystkie żony Hemingwaya. Niezwykła opowieść.
„Wszystkie żony Hemingwaya” Naomi Wood
@martyna748:

Czytaliście kiedyś biografię znanej osoby z punktu widzenia kogoś, kto należał do jej bliskich osób? Ja właśnie miałam ...

Recenzja książki Wszystkie żony Hemingwaya. Niezwykła opowieść.
Gliniany most
Most pojednania
@Remma:

Dzięki wspomnieniom Matthew, narratora tej powieści, dowiadujemy się, że pięciu chłopców wychowuje się bez matki, która...

Recenzja książki Gliniany most
Nie zabijaj
Kryminalne zagadki prosto z Łodzi
@Lady_in_Red:

Książka Agnieszki Płoszaj to mocny kryminał, przy którym z pewnością nie będziecie się nudzić. Już na pierwszych strona...

Recenzja książki Nie zabijaj
© 2007 - 2024 nakanapie.pl