Książka jeszcze z mikołajkowego pakietu, która przeleżała u nas parę miesięcy. Dziś patrzę na nią w zdumieniu i zastanawiam się, jak to się mogło stać. Skończyłyśmy nasze wieczorne czytanie kilka dni temu, ale towarzyszy nam ciągle. I chyba na zawsze z nami zostanie, bo jest po prostu PIĘKNA!
Historia dwunastoletniej Sophie, która na przekór całemu światu wierzy, że jej matka żyje, jest historią wyjątkową i przyciągającą jak magnes.
Maleńką, ukrytą w futerale na wiolonczelę dziewczynkę podczas katastrofy statku znajduje Charles, samotnie podróżujący Anglik, który zostaje jej opiekunem. To specyficzna postać i w taki sam ekscentryczny sposób wychowuje dziecko. Sophie nie zna się na modzie, zasadach dobrego wychowania i na etykiecie. Jest natomiast osobą bardzo dojrzałą, oczytaną i trzeźwo patrzącą na świat i przede wszystkim - potrafi dostrzec, to, co najważniejsze w życiu. Kochają się bardzo i są ze sobą szczęśliwi, wśród książek i muzyki, jednak sposób ich życia nie podoba się pracownikom opieki społecznej, którzy w końcu ingerują.
Charles i Sophie chwytają się ostatniej deski ratunku, jaką jest pójście za przeczuciem dziewczynki uparcie twierdzącej, że jej matka żyje. Podążając za tropem wyruszają do Francji, gdzie Sophie poznaje wyjątkowych mieszkańców tego wspaniałego miasta. Mieszkańców, którzy żyją na dachach...lub drzewach.
Moja córka słuchała z zapartym tchem. Ja czytałam połykając strony tej wspaniałej, magicznej opowieści o tym, żeby nigdy nie przekreślać możliwego. To zdanie jest mottem historii. Powtarzane kilkakrotnie - w sposób naturalny zapada w pamięć, podobnie jak cała gawędziarska fabuła przedstawiona z niesamowitą lekkością i wrażliwością. Pod przykrywką bieganiny po paryskich dachach odkrywamy to, co w życiu ludzkim najważniejsze: wierność własnym przekonaniom i podążanie za swoimi marzeniami. Przyjaźń, zwykła codzienna dobroć i zaufanie. Historia zafascynuje młodszego czytelnika, ale dorosły...dorosły odkryje w niej prawdziwą magię.
Polecam. Naprawdę, szczerze, bezwzględnie. Wpisujcie na listę must have, zanim zapomnicie. Marzą nam się kolejne powieści tej Autorki, więc jak coś czytaliście - dzielcie się, proszę.