Dajcie mi jednego z was recenzja

Dajcie mi jednego z was

Autor: @jenah ·2 minuty
2012-08-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam tę jakże mroczną okładkę książki "Dajcie mi jednego z was", pomyślałam, że będzie to coś mocnego, coś co idealnie wpasuje się w mój czytelniczy gust. Rysunek nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tematyki utworu. Nastawiłam się zatem na coś bardzo konkretnego - na dobry thriller. Czy to właśnie otrzymałam? O tym za chwilę...

Jest chłodny i deszczowy październikowy dzień. Wszystko idzie utartym rytmem dnia. Nic nie wskazuje na to, że może coś się zmienić, coś co może wywrócić życie do góry nogami. A jednak... Czwórka mężczyzn znika bez śladu. Co się z nimi stało?

Kapral, Przystojniak, Prorok i Szczęściarz budzą się w ciemnej, ciasnej celi. Nie potrafią zrozumieć, dlaczego tu są. Czyżby jakiś żart? Są zdezorientowani i zaniepokojeni. Nie muszą się zbyt długo zastanawiać nad swoim położeniem. Wszystko im wyjaśnia Głos: "Witam panów w podziemnym królestwie sprawiedliwości, gdzie, jako jedni z nielicznych, będziecie mogli uczestniczyć za życia w czymś w rodzaju Sądu Ostatecznego. Zwycięzca wygra wycieczkę na lepszy ze światów, przegrani wrócą do ziemskiego piekła" (str. 34). Po tym dość enigmatycznym powitaniu następuje przedstawienie wszystkich osób dramatu. Kapral - to były komandos, który w pewnym momencie został zdegradowany do wychowawcy poborowych, w chwili obecnej emeryt. Przystojniak z kolei to typowy łamacz niewieścich serc, łasy na ich wdzięki i pieniądze. Prorok to dawny przywódca sekty Ostatecznego Szczęścia, uciekający przed swoimi dawnymi wyznawcami. Ten, którego obdarzono przydomkiem "Szczęściarz", to nieprzyzwoicie bogaty przedsiębiorca. Co łączy tych mężczyzn? Okazuje się, że każdy z nich ma coś poważnego na sumieniu. Coś, co według Głosu zasługuje na karę. Karę śmierci.

Ta dość niepozorna objętościowo książka, posiada wszystko to, co trzeba. Świetnie zrealizowany pomysł na fabułę, pogłębiony psychologizm postaci (to mający spore znaczenie czynnik, zważając na sytuację, w której znaleźli się bohaterowie) i zupełnie zaskakujące zakończenie. Więc mogę stwierdzić, że dostałam to, co chciałam. Oprócz jednego. Zauważyłam, że większość recenzentów książki zwróciła uwagę na jakość redakcji tekstu. Żaden szanujący się korektor językowy nie przepuściłby tak nieprzyzwoitej ilości błędów! Niestety, jestem jedną z tych osób (może dlatego, że jestem wzrokowcem), która bardzo na to zwraca uwagę. Powiem szczerze - przeszkadzało mi to w odbiorze treści i co rusz wybijało z rytmu. Starałam się jednak, by nie wpłynęło to na ostateczną ocenę książki.

Wiem, że "Dajcie mi jednego z was" wielu czytelników porównuje z filmami typu "Piła". Ilu z Was skojarzyło jednak fabułę z Big Brotherem? Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku mamy uczestników odciętych od świata, którzy stają do walki o wielką stawkę. Albo chodzi o górę pieniędzy, albo o zachowanie życia. Z kolei Głos jest w mojej wyobraźni głosem Wielkiego Brata...

Nie sposób przeoczyć pewnego przesłania płynącego z tej historii. Autor wyraźnie podkreśla znaczenie "czterech najgroźniejszych żywiołów współczesnego świata". Bogactwo, brak moralności, fałszywa wiara, bezrozumna siła - to one są źródłem zła. Wyrządzają krzywdę niejednemu człowiekowi, a tym, który właśnie tego doświadczył, jest Głos. Ale czy przypadkiem nie jest tak, że poczucie krzywdy nie wyzwala kolejnego "żywiołu" - pragnienia zemsty?

Pomijając wspomniane wcześniej niedogodności językowe, książkę czyta się bardzo szybko. Ten, kto sięgnie po tę lekturę, niech się nastawi na sporą dawkę emocji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dajcie mi jednego z was
Dajcie mi jednego z was
Jacek Getner
7.9/10

Na ulicach miast, w szkołach i restauracjach coraz częściej pojawiają się szaleńcy z bronią, którzy postanawiają ukarać społeczność w jakiej żyją, za mniej lub bardziej wymyślone krzywdy, jakich od ni...

Komentarze
Dajcie mi jednego z was
Dajcie mi jednego z was
Jacek Getner
7.9/10
Na ulicach miast, w szkołach i restauracjach coraz częściej pojawiają się szaleńcy z bronią, którzy postanawiają ukarać społeczność w jakiej żyją, za mniej lub bardziej wymyślone krzywdy, jakich od ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zawsze byłem ciekaw filmów i książek, w których akcja dzieje się w jednym, zamkniętym pokoju lub domu. Zazwyczaj autor musi się w takim przypadku skupić na samych bohaterach, ich psychice i zachowania...

@molik14 @molik14

Początkowo, gdy dostałam e-maila od autora tej książki z propozycją zrecenzowania jej, nie byłam pewna co zrobić. Opis mnie lekko zaintrygował, lecz nie znałam za bardzo autora. Z odpowiedzią zwlekała...

@KlaudusS @KlaudusS

Pozostałe recenzje @jenah

Przywilej wyboru
Ty też masz talent!

Jaka jest według Was definicja słowa "talent"? Gdyby ktoś zadał mi wcześniej takie pytanie, odpowiedziałabym, że talent to wybitne uzdolnienie w jakiejś dziedzinie. Tale...

Recenzja książki Przywilej wyboru
Ocean na końcu drogi
Magia wyobraźni

Pozwólcie, że najpierw przedstawię Wam pewną krótką scenkę. Dwoje ludzi wybrało się na spacer. Kiedy dotarli na brzeg niewielkiego stawu, doszło do kłótni. Jeden próbowa...

Recenzja książki Ocean na końcu drogi

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie