Dzień Creeperów recenzja

Dalszy rozwój akcji

Autor: @aniabruchal89 ·2 minuty
2023-06-24
Skomentuj
2 Polubienia
„Ukończenie gry jest często najszybszą drogą do uwolnienia się od gry, która, jeśli nieukończona wraca jako ambicja, a jako „zakazany owoc” smakuje lepiej – w kafejce internetowej, w domu kolegi, w garażu na laptopie lub na smartfonie. Ludzie mają znacznie więcej motywów gry niż przyjemność i „karmienie” mózgu dopaminą”.



To już trzeci tom, jednej z lepszych serii dla dzieci o świecie Minecraft, oraz czyhających w nim niebezpieczeństwach. Fantastyczna seria Przygody w świecie Minecraft podbiła moje serce i nadal pozostaje jedną z moich ulubionych, mimo że przygody Frigiela i Fluffi’ego także mi się bardzo podobały.

Po dwóch poprzednich tomach, czyli powstaniu Herobrine, oraz mojego ulubionego świata Netheru, przyszedł czas na Dzień Creeperów. Muszę przyznać, że nie gram w samą grę, ale dzięki tym pozycjom w końcu wiem, co jest czym i mniej więcej, o co chodzi w samej grze, choć te bloki nadal mi się zlewają i mam problem z odróżnianiem biomów.

W naszym trzecim tomie przygód bohaterowie Josh, Andre i Suzy nadal poszukują Herobrine’a, który przebywa w grze już od stu lat (czasu gry) i nadal może w każdej chwili przejąć kontrolę nad Internetem. Trójka inteligentnych dzieciaków przemierzając świat mobów, dociera do kolejnego miasta, które zostaje oblężone przez creepery. Nasi bohaterowie starają się pomóc mieszkańcom i dowiadują się, że ataki spowodowane są manipulacją oraz sterowaniem kogoś, kto za wszelką cenę chce objąć władzę.

Czym są creepery? Są to wrogie stworzenia, które można spotkać w świecie gry w dowolnym momencie i miejscu. Zamiast po prostu atakować gracza, zbliżają się do niego (zwykle w ukryciu) i eksplodują, niszcząc każdy obiekt w okolicy i potencjalnie raniąc gracza, jeśli nie znajduje się poza zasięgiem jego rażenia. Aż do momentu przeczytania tej pozycji naprawdę nie wiedziałam, kim są te stworzenia. W Dniu Creeperów akcja toczy się na pewno o wiele szybciej, przygody są coraz bardziej rozbudowane, dorastają wraz z czytelnikiem, co po prostu kocham w takich książkach.

Nadal zaskakuje mnie objętość tych publikacji, ponieważ zawsze czuję, jednak niedosyt gdy kończę książkę. Jestem przyzwyczajona do obszernych pozycji, a te są po prostu niemal, jak czasopismo. Ze względu na to, że z każdym tomem robi się poważniej, czekam na kolejne części. Przebywanie w świecie dorastających emocjonalnie przyjaciół sprawia mi wiele przyjemności. Sama jestem tym zaskoczona, ponieważ świat gier komputerowych nigdy nie był dla mnie interesujący, jak widać człowiek na starość mądrzeje😊

Cóż tu dużo mówić, polecam bez dwóch zdań i czekam na więcej.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzień Creeperów
Dzień Creeperów
S.D. Stuart
10/10

Josh, Andre i Suzy przemierzają niedostępny dla innych graczy świat Minecrafta, zamieszkany przez inteligentne, samodzielnie rozwijające się moby. Poszukują Herobrine?a, który przebywa tam już od pona...

Komentarze
Dzień Creeperów
Dzień Creeperów
S.D. Stuart
10/10
Josh, Andre i Suzy przemierzają niedostępny dla innych graczy świat Minecrafta, zamieszkany przez inteligentne, samodzielnie rozwijające się moby. Poszukują Herobrine?a, który przebywa tam już od pona...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @aniabruchal89

Wilcze dzieci
Klasyka zamkniętej społeczności

„Każdy, komu ufamy, na kogo, jak nam się wydaje, możemy liczyć, kiedyś nas rozczaruje. Pozostawieni sami sobie ludzie kłamią, mają tajemnice, zmieniają się i znikają, ...

Recenzja książki Wilcze dzieci
Spotkanie
Bardzo dobra

„Niech pan nie lekceważy mądrości Kościoła! Kościół to jedyna dyktatura, jaka od dwóch tysięcy lat nie została obalona”. Erich Maria Remarque ...

Recenzja książki Spotkanie

Nowe recenzje

Los zapisany krwią
Czas wikingów
@Radosna:

Uważajcie, o czym marzycie, ponieważ wasze pragnienia mogą się zrealizować, ale nie w taki sposób, jakbyście oczekiwali...

Recenzja książki Los zapisany krwią
Wszyscy umarli
Wszyscy umarli
@Logana:

Obok pomnika znanego podróżnika Henry’ego Mor­to­na Stan­leya w miasteczku Pir­bri­ght zostaje znaleziony fragment czas...

Recenzja książki Wszyscy umarli
W pełni rozkwitających drzew
Mroczna, gotycka powieść
@zacisze.wie...:

"W pełni rozkwitających drzew" M. W. Jasińskiej od wydawnictwa Nie Powiem to mój cudowny patronat. Książkę miałam okazj...

Recenzja książki W pełni rozkwitających drzew
© 2007 - 2024 nakanapie.pl