Czekałam na tę książkę z utęsknieniem, a kiedy już została wydana nie mogłam się doczekać kiedy będę miała okazję po nią sięgnąć. I oto jest, moja, przeczytana... Dwie poprzednie części "Dotyk Julii" i "Sekret Julii" były dobre, ale powiem Wam, że ta była świetna. Moim zdaniem zdecydowanie najlepsza! Czuję straszny niedosyt, chciałabym czytać jeszcze, dowiedzieć się co będzie dalej, teraz, zaraz... I strasznie mi smutno, że nie będzie kolejnych części. Słyszałam, że ma wyjść niedługo jakiś dodatek, pamiętnik Julii, opowiadania Adama i Warnera, ale mnie takie rzeczy nie kręcą. Wolałabym kolejną część książki :) Nie jestem jedną z tych zakochanych po uszy w bohaterach małolatek, a mimo wszystko polubiłam tę serię i jakoś tak ciężko mi z myślą, że więcej części nie będzie ;) Trudno, trzeba będzie to przeboleć...
Nie wiem jak opisać treść tej książki , aby nie zdradzić za wiele z tego co było przedtem. Zawsze mam wielki dylemat przy pisaniu recenzji kolejnych części z serii. Po prosty tym, którzy nie czytali jeszcze poprzednich części, a mają na nie ochotę polecam ominięcie poniższego opisu. Będzie bezpieczniej ;)
W poprzedniej części Julia została postrzelona, umierała, a może już umarła... Jednak ktoś ją uratował. Znalazła się w pięknym pokoju, w miękkim łóżku, czystej pościeli... Warner - osoba, której całym sercem nienawidziła, która sprawiła tak wiele bólu i cierpienia nie tylko jej, ale także jej najbliższym, która wraz ze swoim ojcem potworem wywołała okropną wojnę. To właśnie on ją uratował. I teraz to własnie on okażę się jej największym sprzymierzeńcem, a wszystko to co dotychczas o nim sądziła, o co go podejrzewała, za to za kogo go uważała okaże się nieprawdą, fikcją, wyobrażeniem, niesłusznym oskarżeniem... Julia chce obalić Komitet Obrony, chce zabić przywódcę, chce doprowadzić do tego, aby świat zaczął na nowo istnieć, aby ludzie mogli normalnie żyć. Tak, właśnie ona jest do tego zdolna, to własnie ona ma szansę pokonać wszystkich złych ludzi, którzy staną jej na drodze. Jej siła jest naprawdę niewyobrażalna, i jeśli tylko nauczy się nad nią panować może stać się praktycznie niezniszczalna. A jeśli przy jej boku staną jej przyjaciele... Ta wojna może mieć tylko jedno zakończenie...
Nie wiem co mogłabym dodać. Czytałam tę książkę z zapartym tchem, pochłonęłam ją ekspresowo i zdecydowanie czuję niedosyt. Zakończenie było pełne nadziei, chciałabym wiedzieć co wydarzy się dalej. Chciałabym, aby autorka poszerzyła tę trylogię, aby powstała kontynuacja ;)
Ta część podobała mi się zdecydowanie najbardziej. Przedtem główna bohaterka była taka słaba, smutna, nie wierzyła w siebie, chowała się, ukrywała, była przestraszona. Teraz jest zupełnie inna, zaczęła żyć pełnią życia, zaczęła działać, poczuła gniew, chce zemsty, chce pomóc ludziom, wierzy w siebie, w swoje zdolności. Tak, w tej części Julia zaczęła w końcu żyć :) A ja lubię taką Julię, która w końcu odkrywa co czuje i wie co dalej zrobić ze swoim życiem. Cała seria była bardzo ciekawa, polecam jak najbardziej :)