Pierwszaki z kosmosu recenzja

Dla pierwszoklasistów

Autor: @LiterAnka ·1 minuta
2021-10-28
Skomentuj
12 Polubień
O „Pierwszakach z kosmosu” Rafała Witka myślałam jako o doskonałej lekturze dla uczniów, przed którymi po raz pierwszy otwierają się szkolne podwoje. Tymczasem miałam okazję poznać niezwykłe przygody pewnej klasy, do której uczęszcza dwójka nietypowych uczniów – Toto i Titi – przybysze z kosmosu, którym trzeba pokazać, jak należy żyć i zachowywać się w ziemskiej szkole.

Krótkie, kilkustronicowe opowiadania o przygodach ufoludków dzieją się na przestrzeni całego roku szkolnego. Możemy więc towarzyszyć bohaterom w wielu znaczących świętach i wydarzeniach w ciągu roku, z którymi wiążą się zwyczaje i tradycje. Ale nie tylko, bo szkoła w zwyczajne dni dzieje się wiele ciekawych rzeczy – można jechać do kina, pokazać swoje nietypowe kolekcje, objadać się przyniesionymi przetworami, wymyślać żarty primaaprilisowe, a do tego przeżyć wiele sytuacji wymagających od dzieci odpowiedniego zachowania.

Z tym zachowaniem jest najwięcej śmiechu. Kosmici nie rozumieją, że po ścianach i ławkach malować nie należy, że deszczu jesiennego nie trzeba się bać, jeśli jesteśmy odpowiednio ubrani, że powinniśmy dbać o zwierzęta nie tylko domowe, ale również te żyjące na wolności, a w kinie należy zachowywać się cicho, aby nie przeszkadzać innym. Próbują nawet zrozumieć, co to znaczy wierzyć w Boga i czym są dobre uczynki. Toto i Titi dostarczają nauczycielom i przyjaciołom mnóstwa powodów do radości.

Dlatego też książkę czyta się z uśmiechem na twarzy. Na początku każdego rozdziału narrator zwraca się bezpośrednio do czytelników, co stwarza wrażenie, że opowiada nam te historie tak, jakby dopiero co je przeżył albo sobie o nich przypomniał. A właściwie narratorka, bo to siedmioletnia Pola zdaje nam relacje z niezwykłych dni spędzonych w szkole. Niezwykłych – za sprawą nieziemskich kolegów.

Zawsze przy okazji książek z wydawnictwa BIS muszę zwrócić uwagę na jakość wydania – twardą oprawę i dużą, czytelną czcionkę, dzięki którym wydaje się ona niezniszczalna, a do tego jest łatwa w samodzielnym czytaniu przez nasze pociechy. Ze względu na pozytywne treści, z pewnością może pomóc początkującym uczniom w odnalezieniu się w nowej sytuacji, jaką jest rozpoczęcie szkoły. Pokazać, że czeka je tam mnóstwo pozytywnych zdarzeń, dobrych kolegów i świetnej zabawy.

Moja ocena:

× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pierwszaki z kosmosu
2 wydania
Pierwszaki z kosmosu
Rafał Witek
8.3/10

Pola właśnie rozpoczyna naukę w pierwszej klasie. A razem z nią w szkole zjawiają się przybysze z kosmosu - Titi i Toto. Tym wesołym stworkom trudniej niż innym dzieciom przyswoić sobie szkolne reguły...

Komentarze
Pierwszaki z kosmosu
2 wydania
Pierwszaki z kosmosu
Rafał Witek
8.3/10
Pola właśnie rozpoczyna naukę w pierwszej klasie. A razem z nią w szkole zjawiają się przybysze z kosmosu - Titi i Toto. Tym wesołym stworkom trudniej niż innym dzieciom przyswoić sobie szkolne reguły...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziecko moje już od września zacznie chodzić do pierwszej klasy. Powiem szczerze, że stresuję się tym już teraz - Nikodem nie szczególnie ;) Ale gdyby w jego klasie trafiły się takie dwie fajne istotk...

@MartaAnia @MartaAnia

Dzieci rozpoczynające naukę w klasie pierwszej szkoły podstawowej są pełne obaw i niepewności. Wkraczając w szeregi szkolne mają częstokroć mieszane uczucia i w dużej mierze to od nas rodziców zależy ...

EM
@emik84

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka