Kto zjadł pierwszą ostrygę? recenzja

Dlaczego zazwyczaj „prehistoryczny” niesłusznie kojarzy nam się z „prymitywnym”?

Autor: @StartYourDayWithBooks ·1 minuta
2021-09-24
Skomentuj
3 Polubienia
Czy są jakieś dowody na to, że w prehistorii geniusze nie rodzili się wcale albo rzadziej niż obecnie? Dlaczego zazwyczaj „prehistoryczny” niesłusznie kojarzy nam się z „prymitywnym”? Myślę, że książka „Kto zjadł pierwszą ostrygę. Niezwykli prekursorzy, odkrywcy i pionierzy” uświadomi Wam bardzo dobitnie, jak łatwo ulegamy głupim stereotypom na temat pradawnych czasów. Czy słyszeliście o paleolingwistyce rekonstruującej wymarłe języki lub archeogenetyce, która w sumie od niedawna odkrywa przed nami nieznane dotąd karty prehistorii, poprzez badanie materiału genetycznego liczącego czasem nawet setki tysiącleci? Okazuje się, że pojedyncze ludzkie kości, a konkretnie zawarty w nich materiał genetyczny mogą dostarczyć nam wielu kluczowych informacji na temat życia naszych przodków i uświadomić, że żeby przeżyć, musieli dysponować często bazą wiedzy bardziej zasobniejszą niż my. Cody Cassidy zaprasza swoich czytelników w podróż do prehistorii śladami pradawnych geniuszy, którzy udowadniają, że to w jakim miejscu my jako ludzkość jesteśmy teraz, zawdzięczamy im i tkwiącej w nich kreatywności, potrzebie przekraczania granic i podboju świata, no i może też trochę zrządzeniom losu.





To jest tak pasjonująca książka, tak oryginalna, że nie jestem w stanie dostatecznie wyrazić swojego zachwytu. Tutaj praktycznie co drugie zdanie zamienia się w ciekawostkę. Chłonęłam tę pozycję z wypiekami na twarzy. Po prostu nie mogłam się doczekać każdej kolejnej strony, bo dostawałam coraz więcej i więcej nieoczywistych i zaskakujących informacji. Dawno już żadna książka nie zaskoczyła mnie tak pozytywnie jak ta. Mam ochotę wciskać ją każdemu, bo świetnie łamie stereotypy i odsłania nowe karty prehistorii, sprawiając, że nabiera się szacunku do przodków, ich kreatywności i dokonań, z których większość z nas kompletnie nie zdaje sobie sprawy. Cody Cassidy z ogromnym poczuciem humoru i łatwością dzieli się wiedzą, swoją pasją i miłością do prehistorii. Ta pozycja jest z jednej strony utrzymana w bardzo żartobliwym tonie i lekkim stylu, a z drugiej oferuje dużo konkretów i wyjaśnienia skomplikowanych zagadnień naukowych, które warto traktować z powagą.





Kto pierwszy dosiadł konia? Kto tak naprawdę odkrył Amerykę? Kto wymyślił ubrania? Kto wynalazł wynalazki? Kto wynalazł mydło? To tylko kilka z wielu pytań. Gwarantuję, że odpowiedzi naprawdę Was zaskoczą i dadzą do myślenia!





Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz do recenzji!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kto zjadł pierwszą ostrygę?
Kto zjadł pierwszą ostrygę?
Cody Cassidy
7.7/10

Kto założył pierwsze spodnie? Kto namalował pierwsze arcydzieło? Kto pierwszy dosiadł konia, wynalazł koło i opowiedział pierwszy żart? Kto był zabójcą w pierwszej zagadce kryminalnej? Kto jako pierw...

Komentarze
Kto zjadł pierwszą ostrygę?
Kto zjadł pierwszą ostrygę?
Cody Cassidy
7.7/10
Kto założył pierwsze spodnie? Kto namalował pierwsze arcydzieło? Kto pierwszy dosiadł konia, wynalazł koło i opowiedział pierwszy żart? Kto był zabójcą w pierwszej zagadce kryminalnej? Kto jako pierw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatura popularnonaukowa nigdy nie cieszyła się u mnie większym zainteresowaniem, co przyznaję z niemałym wstydem. Teraz nadszedł jednak taki czasy, gdy chętniej sięgam po tego typu pozycje, zamia...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem