Mroczna strona recenzja

"Mroczna strona" Danielle Steel...WOW!

Na pewno przez długi czas nie przeczytam tak dobrej książki, jaką okazała się być ta. Po przeczytaniu opisu myślałam, że będzie to typowa obyczajówka, której główna bohaterka posiada trudną przeszłość i musi się z nią wreszcie zmierzyć. Jak bardzo się myliłam... Przede wszystkim, książka ta skonstruowana jest na ukazaniu osoby borykającej się z ciężką chorobą psychiczną i nie zdającej sobie z tego sprawy. Ale zacznijmy od początku...

Główną bohaterką książki jest Zoe. Miała ona trudne dzieciństwo, ze względu na to, iż w wieku kilku lat jej młodsza siostra zachorowała na białaczkę i po czterech latach walki, przegrała. Rodzice dziewczynek skupiali przez te lata całą swoją uwagę na chorym dziecku, aby wyzdrowiało, przez co Zoe czuła się niechciana, niepotrzebna, odtrącona. Po śmierci siostry było jeszcze gorzej. Matka wpadła w głęboką depresję, przez wiele lat nie była w stanie normalnie funkcjonować. Nie chciała pomocy, którą oferował jej mąż. Zrezygnowany ojciec zdecydował się odciąć od toksycznej żony i zostawił rodzinę.

Po trzydziestu latach, dobrze usytuowana Zoe zachodzi w ciążę i rodzi upragnione dziecko, o które starała się z mężem latami. W tym momencie cała trudna przeszłość wraca do niej jak bumerang. Małżeństwu trudno jest sobie poradzić z pierwszym dzieckiem, ponieważ nie mają doświadczenia. Zoe przeczytała na temat wychowania córki wszystkie dostępne na rynku książki, martwi się, że może stracić swoją ukochaną córeczkę, tak jak straciła siostrę oraz rodziców. W tym momencie życie tego małżeństwa obraca się o sto osiemdziesiąt stopni. Przyczyną jest choroba psychiczna Zoe, o której dotychczas nikt nie miał nawet pojęcia.

Więcej nie będę wam zdradzać, ponieważ uważam, że każda osoba interesująca się choć odrobinę tematami psychologicznymi, powinna przeczytać tę książkę. Jest ona naprawdę wciągająca i interesująca. Dogłębnie ukazuje oblicze chorego psychicznie człowieka. Wczułam się w nią od samego początku. Jest pełna ciekawych opisów psychologicznych. Naprawdę ją polecam.