Do grobowej deski recenzja

Do grobowej deski

Autor: @Danuta_Chodkowska ·2 minuty
2024-02-14
1 komentarz
4 Polubienia
Oto mam przed sobą trzecią i, NIESTETY 😰, ostatnią część Trylogii Funeralnej.
Wszystkie trzy części same się czytają, tylko kartki trzeba obracać ręcznie 😉, serdecznie bawią, wzruszają i nie za dużo, tylko tak w sam raz, dają do myślenia.
Pięknie i zabawnie opisana piękna historia przyjaźni trzech kobiet, które poznały się nie w piaskownicy, ale będąc w wieku średnim. Kobiet samodzielnych i samowystarczalnych, pełnych pasji i apetytu na życie, inteligentnych i nieco szalonych.
Które ledwo się poznały, a już założyły konsorcjum ślubno-funeralne. Takie połączenie od razu zapowiadało, że tak zwyczajnie raczej nie będzie ...

Tym razem autorka zaprasza nas na ucztę, na której podaje aperitif, danie główne i deser.
Ale czy mogło być inaczej, skoro w tej części rządzi Magda Sandurska, właścicielka restauracji Zamieszane?
W zasadzie można było się tego domyślić, że skoro w pierwszej części najwięcej było o Jagnie, właścicielce domu pogrzebowego Było-Minęło, a w drugiej królowała Marta, właścicielka kwiaciarni Cuda-Wianki to część trzecia należała się Magdzie.

Magda od dziecka wiedziała kim chce być i co robić w życiu - marzyła o własnej restauracji. Ułożyła sobie plan i konsekwentnie go zrealizowała - zaczynając od wyboru kierunku studiów (SGGW, Wydział Technologii Żywności i Żywienia Człowieka), pracując w czasie studiów jako kelnerka, pomoc w kuchni i szatniarka, po podjęcie pracy jako menedżer w międzynarodowej korporacji zarządzającej siecią restauracji. Aż przyszedł czas na własną firmę.
A w międzyczasie stała się szczęśliwą żona i matką. No i poznała się z Jagną i Martą.

Bawiłam się i wzruszałam nie mniej niż poprzednio, czytając opisy scen z pracy kelnerki, fragment "Rozmowy lirycznej" Gałczyńskiego w przysiędze ślubnej, szalony pogrzeb tancerki flamenco, apetyczne, że aż ślinka cieknie opisy potraw, rozważania klientów o zupach kremach i wycieczka do Nowego Jorku, która była jedną z tych rzeczy, które muszą zrobić przed śmiercią.
I tak sobie myślę, ze to nie może być koniec!
Może wystarczyłoby zmienić nazwę i pisać dalej Trylogię afirmującą życie? 🤔 ...
Przecież jeszcze nie zdobyły Aconcagui, nie popływały katamaranem po Karaibach, nie zrobiły tatuażu, nie nauczyły się stepować i nawet jeszcze nowych marzeń nie wymyśliły!
A mi się marzy poczytać o ich kolejnych przygodach i perypetiach ...

Z czystym sumieniem polecam tę książkę wszystkim, a przede wszystkim kochającym życie i lubiącym książki, które nie straszą czytelnika, a bawią i które nie dołują a zachęcają do działania.

I DZIĘKUJĘ autorce, że znów powstała książka, która bawi i wzrusza.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-13
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do grobowej deski
Do grobowej deski
Monika Wawrzyńska
7.6/10
Cykl: Trylogia funeralna, tom 3

W latach osiemdziesiątych Magda Roztocka mieszkała w małym mieście na Mazurach i marzyła o tym, żeby kiedyś mieć własną restaurację. Pod okiem doświadczonej szefowej kuchni uczyła się fachu i projekt...

Komentarze
@Vemona
@Vemona · 3 miesiące temu
Ależ się cieszę, że jest ten trzeci tom!! Pięknie o nim napisałaś, muszę czym prędzej go dopaść.
Do grobowej deski
Do grobowej deski
Monika Wawrzyńska
7.6/10
Cykl: Trylogia funeralna, tom 3
W latach osiemdziesiątych Magda Roztocka mieszkała w małym mieście na Mazurach i marzyła o tym, żeby kiedyś mieć własną restaurację. Pod okiem doświadczonej szefowej kuchni uczyła się fachu i projekt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"- Myślisz, że istnieje coś takiego jak miłość do grobowej deski? - zapytała Magda. - Myślę, że dla pewności trzeba tę miłość do grobowej deski czymś przybić - westchnął Robert, kładąc brodę n...

KD
@kd.mybooknow

Hej, hej. Za oknami deszczowa pogoda i najlepszym sposobem na nastrój przy takiej aurze jest przeczytać coś śmiesznego. Czyż nie ? Dzisiaj przychodzimy do was z trzecią i ostatnią już częścią komedi...

@sistersasbooks @sistersasbooks

Pozostałe recenzje @Danuta_Chodkowska

Sprawa lorda Rosewortha
Sprawa lorda Rosewortha

@ObrazekPrzez minione cztery lata Małgorzata Starosta napisała 18 książek, każdą z nich przeczytałam przynajmniej raz. Myślę, że wiem całkiem nieźle jak ona mówi i pis...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
Upiór w moherze
Upiór i ci inni

"I śmiech niekiedy może być nauką, Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa". (Ignacy Krasicki - Monachomachia, Pieśń V) Te słowa mogłyby być mottem twórczości Iwony Ba...

Recenzja książki Upiór w moherze

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl