Zstąpiłeś na Broadway, Mesjaszu recenzja

Dobra Polska, zła Ameryka

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·1 minuta
14 dni temu
1 komentarz
27 Polubień
Książka wpadła mi w ręce przypadkowo. Autorem jest twórca niezapomnianej postaci sołtysa Kierdziołka (Cie choroba...) z niezmiernie niegdyś popularnej (teraz powiedzielibyśmy: kultowej) audycji radiowej 'Podwieczorek przy mikrofonie' (kto ją dzisiaj pamięta?). Jerzy Ofierski to satyryk i prozaik zupełnie dziś zapomniany, a szkoda, bo pisał zupełnie przyzwoitą prozę i wydał trochę powieści. W tej książce, opublikowanej w 1977 r. przedstawia losy polskiego pisarza i filmowca, który będąc na delegacji w USA postanawia nie wracać do PRL-u, tylko zrobić karierę na Zachodzie pisząc wielką powieść o Mesjaszu, który pojawia się w Nowym Jorku.

Rzecz przypomina klimatem książkę Redlińskiego 'Szczuropolacy' (inny tytuł: 'Szczurojorczycy') czy dramaty Janusza Głowackiego, traktujące o emigrantach, którym się nie powiodło w Ameryce, ale jest od nich gorsza, bo Ofierski mocno ułatwia sobie zadanie. Jego bohater w ogóle nie zabiera się do pisania, za to popija ostro (dla mnie to czystej wody alkoholik), zabawia się z prostytutkami, hazarduje się, więc od razu wiadomo, że za wielką wodą żadnej kariery nie zrobi, prędzej czy później pójdzie na dno, jak wielu przed nim i po nim. Poza tym bohater książki jest zupełnie samotny, a ludzie wokół głównie starają się go oszwabić, dolar królem, moralność się nie liczy!

Przy okazji dostajemy mroczny obraz Ameryki, a raczej jej dołów społecznych, gdzie jeden drugiemu oczy gotów wydrapać za dolara, rzeczywistość to mało piękna i deczko chyba przerysowana, nie jest chyba tak źle w tej Ameryce... Oczywiście wszystko kończy się źle (a może dobrze?), bohater książki wreszcie rozumie, że prawdziwą jego ojczyzną jest Polska, i tam mu będzie najlepiej.

Książka niosła ważne w PRL-u propagandowe przesłanie: lepsza swojska siermiężność niż kapitalistyczne miraże. Powtarzam, wybitna literatura to nie jest, niemniej czytało mi się nieźle, bo Ofierski pisać umie i fajnie, dosyć realistycznie przedstawia rzeczywistość amerykańską; wypadałoby wznowić jego książki, no ale teraz przecież mamy kult nowości...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-09-01
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zstąpiłeś na Broadway, Mesjaszu
Zstąpiłeś na Broadway, Mesjaszu
Jerzy Ofierski
6/10

Lata siedemdziesiąte. Pewien polski pracownik, z branży estradowo-filmowej, postanawia nie wracać z ekipą do Kraju, tylko zostać w Stanach Zjednoczonych. Uciec, po prostu - tak się to wtedy nazywało....

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 13 dni temu
Tylko nie wiem po co wydawać komunistyczne propagandówki.
× 1
@MLB
@MLB · 13 dni temu
Dla wiedzy i rozeznania? Wszak propagandówki są i teraz wszechobecne - dobrze wiedzieć, czym się charakteryzują.
× 4
Zstąpiłeś na Broadway, Mesjaszu
Zstąpiłeś na Broadway, Mesjaszu
Jerzy Ofierski
6/10
Lata siedemdziesiąte. Pewien polski pracownik, z branży estradowo-filmowej, postanawia nie wracać z ekipą do Kraju, tylko zostać w Stanach Zjednoczonych. Uciec, po prostu - tak się to wtedy nazywało....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka