Księga zemsty dla miłośników zwierząt recenzja

„Dobry bądź dla zwierząt, One też kochać ciebie chcą”[1]

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2024-04-20
Skomentuj
5 Polubień
Pewnie Patricia Highsmith nie znała zespołu Lady Pank, ale czytając jej zbiór opowiadań „Księga zemsty dla miłośników zwierząt” nie mogłam przestać nucić: „Dobry bądź dla zwierząt, One też kochać ciebie chcą”[1]. Publikacja zawiera teksty, w których istoty różnego gatunku stosownie odpłacają za dobroć i życzliwość, ale też przemoc i naruszenie prywatnych granic.

W centrum opowiadań ze zbioru są różne zwierzęta. W większości tekstów są narratorami, ale nie jest to regułą. Spotkamy tu m.in. słonia w zoo, dzikiego szczura, kolonię chomików, kozę z wesołego miasteczka, hotelowego karalucha, zwinną małpkę, psa z bogatego domu, kury nioski i in. Wszystkie te istoty doświadczyły ze strony człowieka różnej formy przemocy. I właśnie odczucia, frustrację zwierzęcia opisuje Patricia Highsmith. Zemsta może być wywołana bezpośrednim atakiem, długotrwałym nękaniem np. tresurą, nagłą zmianą warunków życia na gorsze, chęcią obrony kogoś bliskiego, albo nieprawidłową opieką.

Myślę, że jest to jedna z takich książek, która uwrażliwia na los zwierząt. Wyeksponowanie w fabule ich uczuć, wrażeń, danie głosu sprawia, że to ku nim kieruje się sympatia czytelników, a ich właścicieli postrzegamy jako nieczułych brutali. Bezdyskusyjnie stwierdzamy, że to, czego doświadczają bohaterowie opowiadań, nie jest w porządku i boli fakt, iż takie zachowania są na porządku dziennym. Patricia Highsmith sprawiła, ze kibicowałam tak „wstrętnym” stworzeniom, jak karaluch czy szczur mieszkający w weneckich kanałach. Czytając o nich ani razu nie przeszyło mnie „brrr” obrzydzenia.

Na koniec kilka słów o charakterze tekstów. Każdy z nich ma w sobie jakąś iskierkę mroku, która rośnie z kolejnymi zdaniami. Nawet kiedy w opowiadaniach pojawiają się pozytywnie postacie, nie mamy wrażenia, że ta historia się dobrze skończy. Każda podjęta decyzja, każdy wykonany gest przybliżają nas do katastrofy. Czy ktoś z niej ocaleje? Czy ofiara lub oprawca będzie górą? A może pogrążą się nawzajem? Można powiedzieć, że opowiadania ze zbioru „Księga zemsty dla miłośników zwierząt” są jak kula śnieżna. Nabierają tempa, ale toczą się z górki. Trochę brakuje mi w nich zwrotów akcji, czegoś zaskakującego. Czytając je jesteśmy bierną widownią, która „podziwia” eskalację przemocy. Być może część z was stwierdzi, że jest to wystarczająco wstrząsające. Tak, te teksty poruszają i zapadają w pamięć, aczkolwiek są nieco przewidywalne.

Tresura, łańcuchy, skarcenie pupila kuksańcem, wąskie klatki – to powszechne zachowania wobec zwierząt. Ludzie je akceptują, a nawet (w niektórych przypadkach) czerpią z nich radość. Czy to jest w porządku wobec innej czującej istoty? Czy nie ma ona prawa oczekiwać szacunku? Patricia Highsmith w swoich tekstach pyta się o granice przemocy. Jak już wspominałam, zebrane opowiadania są tak skonstruowane, że nawet ktoś komu los zwierząt jest obojętny, pochyli się nad nim chociaż na chwilę.

[1] „Vademecum skauta”, tekst Andrzej Mogielnicki

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księga zemsty dla miłośników zwierząt
2 wydania
Księga zemsty dla miłośników zwierząt
Patricia Highsmith
6.5/10

Zawarte w tej książce teksty łączy motyw przewodni: zbrodnie popełniane przez zwierzęta. Brzmi to zaskakująco, lecz w zwierciadle autorki nawet spokojne psy, koty czy chomiki przestają być zwykłymi s...

Komentarze
Księga zemsty dla miłośników zwierząt
2 wydania
Księga zemsty dla miłośników zwierząt
Patricia Highsmith
6.5/10
Zawarte w tej książce teksty łączy motyw przewodni: zbrodnie popełniane przez zwierzęta. Brzmi to zaskakująco, lecz w zwierciadle autorki nawet spokojne psy, koty czy chomiki przestają być zwykłymi s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Zaprzaniec
"Zaprzaniec" Andrzej Mathiasz
@spiewajacab...:

"Zaprzaniec" Andrzeja Mathiasza jest trzecim tomem serii o przygodach prokuratora Adama Szmyta. Tym razem przenosimy si...

Recenzja książki Zaprzaniec
Sinful
Perełka wśród książek z motywem age gap
@Kantorek90:

Chociaż do tej pory przeczytałam dość sporo książek Leny M. Bielskiej, muszę przyznać, że to właśnie „Sinful” jest tą, ...

Recenzja książki Sinful
My Beautiful Ugly Love
Historia jak z bajki
@kawka.zmlekiem:

współpraca @wydawnictwopapieroweserca @majahaber_autorka Witajcie Moliki. Wpadam dzisiaj z recenzją książki, kt...

Recenzja książki My Beautiful Ugly Love
© 2007 - 2024 nakanapie.pl