Dobry człowiek recenzja

Ostatni tom cyklu z Zuzą Nowacką, a właściwie już Widacką, okazał się najbrutalniejszą, krwawą i makabryczną częścią trylogii. Ja, odporna na realistyczne i mocne opisy czułam, że docieram do własnej granicy bólu. Poziom bestialstwa opisany w tym tomie sięgnął zenitu.

Sławek Kosior po kilkunastu latach odsiadki opuszcza więzienie. Na wolności nie czeka go nic: stracił rodzinę, przyjaciół, firmę i dobre imię. Teraz pragnie, aby ci, którzy byli współsprawcami przestępstwa, za które tylko on garował, uczynili mu zadość i również ponieśli jakieś konsekwencje swoich czynów. Równolegle toczy się wątek pozornie prostego wypadku samochodowego, w którym ofiarami śmiertelnymi są ojciec i jego kilkuletni synek.

Ciężarna Zuzka nie byłaby sobą, gdyby nie dostrzegła punktów stycznych w obu tych sprawach…

Pod względem fabularnym powieść uważam za najlepszą w cyklu. Dynamiczna, pełna napięcia, pomysłowo przeprowadzone wątki, zwroty akcji i rewelacyjne połączenie epizodów. Niestety, jak wspomniałam, dla mnie poziom bestialstwa zaserwowany w powieści ociera się o tabu. Wielu fragmentów nie byłam w stanie czytać bez pewnego uczucia niesmaku. Poziom patologii, szczególnie w wydaniu rodziny Gabrysiów, przyprawiał mnie o ciarki. Aczkolwiek jest jakimś rodzajem mistrzostwa wykreowanie tak prymitywnych jednostek i osadzenie ich w cywilizowanym społeczeństwie. Wydaje się, że w dzisiejszych czasach nie ma już ludzi niecywilizowanych, niesocjalizowanych, nieludzkich, a jednak Gabrysie tacy właśnie byli… jak ludzie pierwotni, dla których liczył się wyłącznie zew natury i instynkt przetrwania.

Plus za przewrotność i dwuznaczność tytułu powieści oraz za świetnie wykreowanie przemiany bohatera. Sławek to początkowo pogodzony ze swoim losem, wręcz nieśmiały mężczyzna, który na wolności chce odbudować utracone życie, ale jedno zdarzenie budzi w nim demona. W Kosiorze do głosu dochodzi czyste zło. Bardzo to było wyraziste.

Znowu, podobnie jak w „Kartach zła” rewelacyjny Prolog, pełen głębokich i prawdziwych przemyśleń odnośnie natury ludzkiej.