Trzy kobiety recenzja

dobry fabularyzowany dokument, ale kiepski portret pożądania

Autor: @Sylwia_K ·2 minuty
2020-05-02
Skomentuj
3 Polubienia
“Trzy Kobiety” autorstwa Lisy Taddeo to książka, po którą sięgnęłam z ogromną ciekawością. Opis z okładki wydał mi się niezwykle interesujący, przeczytałam też jednak sporo niepochlebnych recenzji dotyczących oryginalnego wydania, dlatego nie mogłam się doczekać, żeby wyrobić sobie własną opinię. Cóż, muszę stwierdzić, że mam bardzo mieszane uczucia. O ile książka sama w sobie naprawdę mi się podobała i świetnie mi się ją czytało, o tyle poczułam się rozczarowana tym, że jednak nie było to coś, co zapowiadał jej opis.
Okładka szumnie stwierdza, że “to najbardziej pogłębiony reporterski portret kobiecego pożądania, jaki napisano”, tymczasem według mnie z reportażem ma jednak mało wspólnego. Historie bohaterek zostały zbeletryzowane, a tekstowi bliżej jest do powieści niż reportażu. Nie było to dla mnie wadą, ale zdecydowanie rozmijało się z moimi oczekiwaniami.
Według mnie autorka nie wykorzystała potencjału tematu i olbrzymiej ilości zebranego materiału.

Poznajemy trzy bardzo różne kobiety : Maggie, na której życie cieniem kładą się konsekwencje licealnego romansu z żonatym nauczycielem; Linę, która zdradza nie okazującego jej czułości męża z dawnym chłopakiem oraz Sloan, elegancką bizneswoman, która wraz z mężem tworzy otwarty związek i zaprasza do łóżka kochanków i kochanki. Mimo, że z żadną z postaci ja sama nie mogłam się identyfikować, uważam, że każda kobieta może odnaleźć podobieństwa w emocjach, których doświadczają bohaterki, a muszę przyznać, że te są opisane naprawdę świetnie.
Dla mnie wspólnym mianownikiem tych historii niestety jest to, że każda z nich jest na swój sposób smutna, a wszystkie z trzech kobiet łączy to, że są uzależnione od mężczyzn i ich uznania, nawet pozornie najbardziej wyzwolona Sloan. Niestety, to rzeczywiście bardzo częste zjawisko, ale przecież jednak żyjemy w XXI wieku, i te przysłowiowe “silne, niezależne kobiety” też istnieją i również doświadczają pożądania, które nie musi przecież kłaść się cieniem na psychikę i poczucie spełnienia, a wręcz przeciwnie, może dostarczać wspaniałych wrażeń i emocji. Jeśli jednak autorka chciała skupić się na problemach, też można to było zrobić lepiej. Niektóre z poruszonych kwestii aż prosiły się o pogłębioną analizę a tymczasem uległy rozmyciu między opisami, które dryfowały w stronę tak modnej ostatnio literatury erotycznej.

Jako bardzo dobra kobieca lektura - super, jako fabularyzowany dokument - ok, jako portret pożądania - nie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-18
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzy kobiety
Trzy kobiety
Lisa Taddeo
7.6/10

Uwodzi nas i dręczy. Kontroluje myśli, niszczy życie lub nadaje sens egzystencji. A mimo to prawie nigdy o nim nie rozmawiamy. Pożądanie – ukryta siła napędowa naszego istnienia – dotąd pozostawało...

Komentarze
Trzy kobiety
Trzy kobiety
Lisa Taddeo
7.6/10
Uwodzi nas i dręczy. Kontroluje myśli, niszczy życie lub nadaje sens egzystencji. A mimo to prawie nigdy o nim nie rozmawiamy. Pożądanie – ukryta siła napędowa naszego istnienia – dotąd pozostawało...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę otrzymałam za punkty z serwisu czytam pierwszy. To nie jest książka typu szybka, łatwa i przyjemna. Wielokrotnie musiałam przerywać czytanie, gdyż treści w niej omawiane były skomplikowane i...

@Bookmaniak @Bookmaniak

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy, za co dziękuję. " W niuansach pożądania kryje się prawda o tym, kim jesteśmy w chwilach największej bezbronności". (str. 23) Ta książka nie je...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @Sylwia_K

Radość życia, czyli jak zwyciężyć depresję. Terapia zaburzeń nastroju
Kompleksowo i przystępnie o terapii poznawczo-behawioralnej

Ta pozycja to idealny przykład na to, że nie warto oceniać książki po okładce. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to kolejny z tych bzdurnych poradników, które mo...

Recenzja książki Radość życia, czyli jak zwyciężyć depresję. Terapia zaburzeń nastroju
Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie
"Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie”

Nawet jeśli tak jak ja raczej stronicie od poradników, śmiało możecie sięgnąć po książkę Olgi Kordys-Kozirowskiej pod tytułem “Miłość to czasownik”. Nie jest to bowiem t...

Recenzja książki Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka