Open. An Autobiography recenzja

Dobry ghost to podstawa

Autor: @Mackowy ·1 minuta
2019-11-02
Skomentuj
1 Polubienie
 Andre Agassi nienawidzi tenisa.
 Andre Agassi, człowiek, który wygrał wszystko, co było do wygrania w tenisowym świecie, człowiek, który dzięki tenisowi miał sławę, pieniądze i miłość pięknych kobiet nienawidzi tenisa. Takim stwierdzeniem praktycznie zaczyna swoją autobiografię - że nienawidzi sportu, który dał mu wszystko co można sobie wymarzyć. 
 
 Dalej jest jeszcze lepiej.
 Zacznę od tego, że załapałem się jedynie na koniec jego kariery i nie pamiętam go z kortu. Po książkę sięgnąłem dlatego, że przeczytałem wiele pochlebnych opinii na jej temat, i akurat ebook był w promocji to kupiłem i nie żałuję, bo Agassi ma historię godną hollywoodzkiej ekranizacji i to takiej oscarowej. Niby typowo amerykańska droga na szczyt, od zera do bohatera – jest wielki przeciwnik, istne nemezis, w postaci Pete Samprasa, z którym nasz bohater przeważnie przegrywał i jest Brooke Shields, jest dołek kariery i powrót na szczyt jako weteran, na którego nikt nie stawiał – ta historia z czysto literackiego punktu widzenia jest bombowa! (i do tego jak spisana).
 
 Agassi całą książkę podkreśla, że podczas kariery starał się otaczać jak najlepszymi ludźmi i bardzo dobrze, że trzymał się tej zasady również podczas pisania swojej biografii, bo J. R. Moehringer, jego duch, spisał się wzorowo. Książka jest świetnie napisana, czyta się ją jak najlepszą powieść, ale co ważniejsze, Agassi wydaje się być szczery w swoich przemyśleniach – o tenisie, miłości i łysieniu i fakt, że tenisista tak otwiera się przed czytelnikami sprawia, że nie sposób go nie lubić i nie kibicować mu w trudnych chwilach. 
 
 Polecam każdemu fanowi dobrej książki. 
 
 P.S: w necie można znaleźć fajny artykuł z NY Timesa, o tym jak panowie współpracowali przy jej tworzeniu polecam! 

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Open. An Autobiography
3 wydania
Open. An Autobiography
Andre Agassi
9.7/10

From Andre Agassi, one of the most beloved athletes in history and one of the most gifted men ever to step onto a tennis court, a beautiful, haunting autobiography. Agassi’s incredibly rigorous trai...

Komentarze
Open. An Autobiography
3 wydania
Open. An Autobiography
Andre Agassi
9.7/10
From Andre Agassi, one of the most beloved athletes in history and one of the most gifted men ever to step onto a tennis court, a beautiful, haunting autobiography. Agassi’s incredibly rigorous trai...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznaję się bez bicia. Jak każdy Polak, jestem "po". Co to znaczy? Otóż nasz naród ma jedną denerwującą cechę. Interesuje się pewnymi zagadnieniami PO jakimś fakcie. Narodowy socjalizm interesu...

@Alexei_Kaumanavardze @Alexei_Kaumanavardze

Pozostałe recenzje @Mackowy

Miasto w gruzach
Ballada o dobrym gangsterze.

W podziękowaniach autor wyraża wdzięczność jednemu ze swoich dawnych nauczycieli za to, że nauczył go posługiwać się prostymi zdaniami oznajmującymi i ja się do tych wyr...

Recenzja książki Miasto w gruzach
Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Zagubione i odnalezione opowieści

Z podejrzliwością podchodzę do tekstów magicznie odnalezionych i wydanych po śmierci autorów, bo zazwyczaj to nie przypadek sprawił, że owe rękopisy leżały zapomniane w ...

Recenzja książki Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie