Chłopiec, który zaginął recenzja

Dobry kryminał psychologiczny

Autor: @almos ·1 minuta
2020-04-13
3 komentarze
11 Polubień
Kryminał psychologiczny opowiadający o śledztwie w sprawie zaginionego nastolatka. Najciekawsze w książce są sylwetki głównych protagonistów: detektywa Awi Awrahama i nauczyciela Ze’ewa Awni. Awraham to taki antyglina, słaby z niego śledczy, ale bardzo ciekawy człowiek. Jego psychologiczny pojedynek z Awni, korepetytorem zaginionego chłopca i niedoszłym literatem, jest centralną częścią kryminału. Książka przypomina mi klimatem niektóre powieści Simenona. Udany debiut izraelskiego autora.

Książka opisuje sprawę zaginięcia szesnastoletniego izraelskiego chłopca, śledztwo w tej sprawie prowadzi komisarz Awi Awraham. Najciekawszy w książce jest portret komisarza Awrahama, niepewnego siebie introwertyka, pełnego wątpliwości, poczucia winy, skrycie i beznadziejnie kochającego się w koleżance z pracy. Jest to samotnik, bardzo, może za bardzo angażujący się w śledztwo, nie potrafi zachować niezbędnego dystansu emocjonalnego do prowadzonej sprawy. Prawdę mówiąc marny z niego śledczy. To trochę taki antybohater czy antyteza silnego i zdecydowanego policjanta znanego z wielu kryminałów, taki zabieg autora czyni rzecz całą niezmiernie ciekawą.

Drugą intrygującą postacią jest sąsiad i korepetytor zaginionego chłopca, Ze’ew Awni, który chce zostać literatem. Facet zachowuje się dziwnie, robi wrażenie, że coś ważnego wie o zaginionym chłopcu i narzuca się śledczemu. Intrygujący typek, ciągle zastanawiamy się jaka jest jego rola w całej sprawie.

Trzecim wreszcie ciekawym charakterem jest sam zaginiony chłopak. Z opowieści najbliższych wyłania się obraz wrażliwego, zdolnego, introwertycznego i niepewnego siebie nastolatka, niezrozumianego w rodzinie, przeżywającego trudny okres dojrzewania.

Niespodziewanie najciekawszym elementem fabuły staje się gra psychologiczna między Ze'ewem a Awrahamem, są też inne ciekawe pojedynki psychologiczne. W ogóle psychologia jest mocną stroną książki. Porównuje się autora do Mankella czy Larssona, ale dla mnie powieść swoim klimatem nawiązuje bardziej do najlepszych kryminałów Simenona, w których komisarz Maigret toczył subtelną i nieustępliwą psychologiczną grę ze swoimi przeciwnikami.

Rzecz cała toczy się powoli, ale nie nuży, bo charakterystyki głównych bohaterów ich ich relacje przedstawione są bardzo ciekawie. Rozwiązanie zagadki jest logiczne i dobrze uzasadnione: wszystkie klocki zaczynają pasować do siebie.

To bardzo dobry kryminał psychologiczny, nie epatuje okrucieństwem ale eksploruje wnętrza bohaterów i intrygująco przedstawia ich złożone relacje.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-08-16
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chłopiec, który zaginął
Chłopiec, który zaginął
Dror A. Mishani
7.8/10
Cykl: Detektyw Awi Awraham, tom 1
Seria: Mroczna Seria

Znakomity debiut historyka powieści kryminalnej, porównywanego do Henninga Mankella i Stiega Larssona. Przed nami Awi Awraham, izraelski detektyw XXI wieku! Pewnego dnia szesnastoletni Ofer wychodzi ...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
A to już mnie zaciekawiło! Kryminał izraelski, to ciekawe, bo moja teza jest taka, że w każdym kraju troszkę inaczej pisze się kryminały, tak trochę ze specyfiką danego kraju.
× 2
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
Bo ja wiem? Na pewno czuję różnicę między kryminałem włoskim - Camilleri, i skandynawskim - Mankell, ale akurat w tym przypadku nie miałem wrażenia specyfiki regionalnej.
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Może w tym zajęciu się problematyką społeczną?
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
Ale Mankell też sporo pisze o sprawach społecznych, a ta książka jest bardziej psychologiczna.
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Może to jest ta specyfika narodowa? Nie wiem, ale się zaintrygowałam.
× 1
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
Czasem żałuję, że już mam coraz mniej czasu na to by przeczytać choćby część książek, które rekomendujecie.
× 1
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
Ja już się dawno pogodziłem z tym, że nie przeczytam wszystkich książek, które mam na półce do przeczytania. Wychodzi mi, że czytam gdzieś 1/4 z nich, to znaczy jak przeczytam jedną, to się pojawiają cztery nowe warte lektury. Trudno się z tym pogodzić, ale co zrobić...
× 3
Chłopiec, który zaginął
Chłopiec, który zaginął
Dror A. Mishani
7.8/10
Cykl: Detektyw Awi Awraham, tom 1
Seria: Mroczna Seria
Znakomity debiut historyka powieści kryminalnej, porównywanego do Henninga Mankella i Stiega Larssona. Przed nami Awi Awraham, izraelski detektyw XXI wieku! Pewnego dnia szesnastoletni Ofer wychodzi ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy ostatnim razem pisałam o izraelskim thrillerze dotyczącym działalności służb specjalnych (Nir Hezroni „Trzy koperty”) ruch na moim blogu zwiększył się dwudziestokrotnie. Nie, nie pomyliłam się ...

@Rudolfina @Rudolfina

Pozostałe recenzje @almos

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z synem, zawiera dwa wywiady z autorami przeprowadzone p...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości