Bękart ze Stambułu recenzja

Dobry towar reklamy nie wymaga

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @bookovsky2020 ·1 minuta
2021-03-12
2 komentarze
20 Polubień
Kiedyś napisałam w innej recenzji, że Elif Şafak, tworząc swoje książki, wyciska esencję z życia mieszkańców Stambułu i na jej bazie podaje powieści tak mocne, jak szklaneczka tureckiej herbaty. W „Bękarcie ze Stambułu” autorka serwuje ten gorący napój w rozmaitych szklankach i w aurze różnorodnych aromatów. Chwilami nawet zastępuje go kawą, aby powróżyć bohaterom z fusów.

Najważniejsza kwestia poruszana na stronach powieści „Bękart ze Stambułu” to Ludobójstwo Ormian dokonane w Imperium Osmańskim w latach 1915-1917. Udokumentowana liczba ofiar tej brutalnej rzezi liczona jest w milionach. Tragedia losu pomordowanych i ich potomków, którym udało się przetrwać, na zawsze zaważyła na tożsamości Ormian, której Şafak poświęca wiele fragmentów książki. Autorka celnie wykorzystuje wiele nawiązań ze współczesnej popkultury, nie wyczerpując w pełni tego tematu zaciekawia, ale nie przytłacza.

Tytuł książki w żaden sposób nie eksponuje jej złożoności. Jednakże, cieszy mnie, że wyraźnie podkreśla, kim jest główny bohater i nie mam na myśli bękarta, lecz miasto. Niegdyś Bizancjum, następnie Konstantynopol, a później i aż do dziś nazywane Stambułem. To właśnie metropolia łącząca, a nie dzieląca, ludzi, kultury, religie, kontynenty, sacrum i profanum, epoki i wieki stała się głównym bohaterem powieści Elif Şafak.

Autorka wydała „Bękarta…” w 2006 roku, ale pozostaje on wciąż aktualny. Osobiście byłam nieco zaskoczona tym, jak bardzo Şafak omija sferę sacrum, zagłębiając się w profanum np. jedna z bohaterek prowadzi salon tatuażu (zakazanego w islamie), które obecnie wyrastają w Stambule jak grzyby po deszczu, ale gdy powstawała powieść to wciąż było ich tam niewiele… Jest to jeden z wielu drobnych elementów, w których odczułam, że powieść pisana jest przez osobę wychowaną i kształconą w zachodniej cywilizacji. Odniosłam wrażenie, że Şafak przesadnie stara się podkreślić tzw. nowoczesność Turcji, a nie balansować między nią, a tradycją.

W miłośnikach i bywalcach Stambułu, ta książka z pewnością obudzi wiele wyjątkowych wspomnień. Wielu zachęci do podróży w tamte strony. Przedstawiane obrazy i postaci są wyraźne, barwne, autentyczne, a ich opisy niezwykle szczegółowe. Mogłabym nakreślić jeszcze wiele słów o tym, że warto zatopić się w rytmie tego miasta na stronach powieści Elif Şafak, ale to jest po prostu dobry towar, a taki reklamy nie wymaga.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-12
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bękart ze Stambułu
4 wydania
Bękart ze Stambułu
Elif Şafak
8.0/10

Pewnego deszczowego popołudnia młoda kobieta pojawia się w gabinecie ginekologicznym w Stambule. Jest w ciąży i prosi o aborcję. Ma zaledwie dziewiętnaście lat. To, co się wydarzy tego popołudnia, od...

Komentarze
@czyleciznamipilotka
@czyleciznamipilotka · ponad 3 lata temu
Świetna recenzja. Czytałam jej "Ucznia Architekta", który mnie troszkę przeniósł w utęskniony Orient ale "10 minut i ..." już nie. Dobrze zaznaczyłaś, że autorka jest przesiąknięta zachodnią cywilizacją. A poza tym jest to "łatwa" proza, nie wzbudza we mnie uniesień literackich...Stambuł zasługuje na pulitzerową prozę.. :)
× 1
@bookovsky2020
@bookovsky2020 · ponad 3 lata temu
Dzięki! Lubię jej książki, naprawdę, ale wiem, że nie wszystkich do siebie przekona- wiem, bo podejmowałam próby! Jeśli ktoś nie był w Stambule albo nie jest entuzjastą egzotyki to wiele opisów przyrządzania posiłków czy słania łóżek może niektórych zmęczyć i przez to nie wysączą świetnie wplecionych faktów historycznych... Gdy czytałam jej książkę "Pchli Pałac" (mało historyczną, bardzo stambulską) to zbiegło się to z moimi odwiedzinami u koleżanki w Stambule. Miałam wrażenie, że ta książka ożyła jak turecka mama podała nam śniadanie, gotowała herbatę, jak sprzedawcy układali pomidory na targu, jak kierowcy trąbili i tkwili w korkach. Safak to wszystko wyłapuje.
× 3
@bookovsky2020
@bookovsky2020 · ponad 3 lata temu
Jestem ciekawa tego "Ucznia...", może kiedyś sięgnę, ale to za jakiś czas, bo póki co czuję się najedzona i pękam po tej uczcie :))))
× 1
@tsantsara
@tsantsara · ponad 3 lata temu
Turcy, zwłaszcza z zachodu kraju i Stambułu nie są koniecznie wyznawcami islamu. To my mamy takie stereotypowe ich postrzeganie w głowach.
× 1
@bookovsky2020
@bookovsky2020 · ponad 3 lata temu
@tsantsara tak, masz rację, ale jeśli odnosisz się do fragmentu o Elif Safak to ona jest córką dyplomatów urodzoną w Strasburgu, wychowaną w krajach zachodnich, nie w zachodniej Turcji czy w Stambule, więc to zupełnie inna para kaloszy ;)
@tsantsara
@tsantsara · ponad 3 lata temu
Ja poznałem Turków z zachodu i ci musieli się wciąż zżymać, że ktoś ich pytał, czy mogą jeść wieprzowinę itp. Stambuł jest wielokulturowy.
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad 3 lata temu
Co do Stambułu, to chyba jednak odgórnie powoli znów staje się islamski i mniej tolerancyjny. Nie podoba mi się to, co zrobili z Hagią Sophią.
@bookovsky2020
@bookovsky2020 · ponad 3 lata temu
@aleksiunka obecna władza narzuca Turcji ten kierunek... nie tylko Haghia Sofia , ale i drugi bizantyjski kościół Chora! Do tego w centralnych lokalizacjach powstaje też coraz więcej nowych meczetów, które nie ustępują rozmiarami tym starym. W ostatnich latach po azjatyckiej stronie powstał największy meczet w Turcji. Jak go zobaczyłam na wzgórzu to przecierałam oczy ze zdziwienia czy to nie jest fatamorgana.

Niezależnie od polityki, ludzie w Stambule są wspaniali, zawsze spotykam się tam z otwartością, życzliwością niespotykaną nigdzie indziej. Zachęcam każdego do podróży w tamte strony.
× 1
@margota13
@margota13 · ponad 3 lata temu
Na półeczkę !
× 1
Bękart ze Stambułu
4 wydania
Bękart ze Stambułu
Elif Şafak
8.0/10
Pewnego deszczowego popołudnia młoda kobieta pojawia się w gabinecie ginekologicznym w Stambule. Jest w ciąży i prosi o aborcję. Ma zaledwie dziewiętnaście lat. To, co się wydarzy tego popołudnia, od...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Elif Shafak wspominam ze wzruszeniem. Mam tu na myśli książkę „10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie”. Obcowanie z tą nieoczywistą i szczerą prozą było dla...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

nawet nie mam pojęcia, ile czasu ta książka czekała na przeczytanie, ale w końcu się doczekała, bardzo lubię twórczość Şafak, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdemu przypadnie ona do gustu, literatur...

@Babi @Babi

Pozostałe recenzje @bookovsky2020

Bizancjum
Bizancjum - nieustająco tajemnicze imperium

W przypadku książek dosyć często nie liczy się ilość, a jakość. Ostatnio, po raz kolejny, przekonałam się na własnej skórze, że podobnie jest w przypadku książek z serii...

Recenzja książki Bizancjum
Zanim wystygnie kawa
Legenda miejska o podróży w czasie

Legendy miejskie - ciekawią, intrygują, budzą uśmiechy o natężeniu wszelkiego kalibru. Tymczasem, według fabuły książki Toshikazu Kawaguchi, w rozbudowanej i zagmatwanej...

Recenzja książki Zanim wystygnie kawa

Nowe recenzje

Kajdany
Kajdany
@magdalenagr...:

🪓🪓🪓🪓 Recenzja 🪓🪓🪓🪓 Bartłomiej Kowaliński " Kajdany " @bartlomiej_kowalinski_autor Wydawnictwo: Initium @wydawnictwo_...

Recenzja książki Kajdany
Noc cudów
Zakazana miłość
@biegajacy_b...:

Dla jednych powoli, dla innych bardzo szybko, zbliżają się Bożonarodzeniowe Święta. Na rynku wydawniczym jest to bardzo...

Recenzja książki Noc cudów
Nasze portrety
Nasze portrety
@iza.81:

Zastanawialiście się, czy miejsce, w którym mieszkacie i żyjecie, ma na Was wpływ? A może jest na odwrót? To ono ma wpł...

Recenzja książki Nasze portrety
© 2007 - 2024 nakanapie.pl