Pragnąc Ciebie recenzja

Karolina Zielińska
⚜️ Pragnąc Ciebie ⚜️

Druga książka mojej ukochanej autorki Karoliny Zielińskiej. Po jej debiucie książki Wybór wiedziałam że sięgnę po następną jej książkę. Czy się rozczarowałam? Nie, nie i jeszcze raz nie!
Książka totalnie mnie wciągnęła.
Nasza bohaterka Lena - dziewczyna z domu dziecka, która ma dobre serce, ale pecha do ludzi. Jest doskonałą opiekunką w domu opieki dla staruszków, ale czy jest kobietą idelaną? Po pewnym niefortunnym zdarzeniu przyczepia się do niej Henryk - wybitny lekarz ortopeda...facet szczery do bólu i niestety babiarz. Synek bogatych rodzicow, ktory zrobi tak jak zagra mi matka. Co ich połączy? To musicie sprawdzić sami bo wam nie powiem.

Całość opowieści jest to nieco lżejszą historią niż w poprzedniej książce autorki. Mamy tu bardziej humorystyczne podejście dzięki doktorkowi. Co nie znaczy, że nasi bohaterowie mają bajkowe życie. Co to, to nie. Każde z nich boryka się z problemem rodzinnym, mieszkaniowym czy też finansowym. Każde z nich pomoże sobie nawzajem, niespodziewając się tego.
W książce poruszony zostaje temat rodziny idealnej. Czy istnieje taka? Raczej nie, a to jak rodzice chcą wpłynąć na dziecko by było idealne, by świat miał go za idealnego człowieka, bo inaczej popsuje im markę, czy renomę znanego nazwiska jest dla mnie karygodne. Skoro każdy człowiek chce żyć po swojemu to czemu mu w tym przeszkadzać? Tak wpływają na nas pieniądze i tego nie ukryjemy.
Karolina pisze lekko i świeżo, co bardzo mi się podoba, jest to odskocznia od wyjadaczy, że się tak wyrażę. W historii zawarta jest cała gama emocji, ktora przy czytaniu wskakuje w swoją zapadkę w głowie i tam zostaje na dłużej. Książkę czytało mi się szybko, aż za szybko przez co mam niedosyt czytelniczy.

Zakończenie jak dla mnie fatalne, bo przez to człowiek chce więcej już i teraz. Nie zostaje mi nic innego jak czekać na tom 2 by poznać czy historia sierotki i lekarza potoczy się tak jakbym chciała, ale znając Karolinę zaskoczy mnie swoimi pomysłami tak że będę prosić o wiecej.