Domino cierpienia recenzja

Domino cierpienia

Autor: @wiki820 ·1 minuta
2022-04-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Cześć Kochani! Dzisiaj napiszę coś o debiucie młodej autorki-Patrycji Arendt. „Domino cierpienia” przedstawia losy bohaterki Dominiki, której życie wali się kawałek po kawałku tak jak w tradycyjnym dominie. Zaczyna się od tego, że wraz z przyjaciółką Amandą nieumyślnie powodują śmierć człowieka, a potem za wszelką cenę chcą ten fakt ukryć. Wyrzuty sumienia dają o sobie znać i obie dziewczyny powoli popadają w paranoję. Splot nieszczęśliwych wypadków sprawia, że i Amanda traci życie przez głupi wypadek. Jakby tego było mało, ktoś ciągle niepokoi Dominikę. Tylko czy faktycznie ktoś stoi za tymi podłymi numerami, czy może to Dominika traci zmysły?

„Domino cierpienia” to obowiązkowa lektura dla wszystkich miłośników thrillerów. Od samego początku autorka sprawnie trzyma czytelnika w napięciu. Przez cały czas czytania, towarzyszył mi lekki niepokój, a co za tym idzie, byłam pochłonięta do cna. Brakowało mi tak świetnie prowadzonej książki. Dzięki niej na nowo zawitam u thrillerów. Już zapomniałam, jakie to jest wciągające. Cóż mogę jeszcze napisać. Bohaterowie, jak i miejsca akcji były fajnie opisane, w książce nie znalazłam niepotrzebnych opisów, wszystko było lekkie, składne i na temat. Chętnie bym ją przeczytała jeszcze raz. Zakończenia się nie spodziewałam, mimo że w trakcie czytania miałam wiele pomysłów. Podobało mi się też to, że owa książka wywołała u mnie dużo emocji. Wiele książek przeczytałam beznamiętnie, tak po prostu, bez polotu, a tutaj miałam ciarki na plecach i serce w gardle. Jeżeli autorka będzie trzymała taki poziom przy następnych lekturach, to jestem pewna, że wszystkie jej prace będę kupować bez zastanowienia.

Podsumowując, uważam, że „Domino cierpienia” zasługuje na dużo Waszej uwagi, ponieważ jest to coś, co jednocześnie zachwyca, niepokoi, trzyma w napięciu i intryguje. Autorka pisała, że wydanie tej książki to spełnienie jej marzeń i że jest bardzo wdzięczna wydawnictwu, które ją wydało. Ja powiem od siebie, że gdyby nikt nie wydał jej książki, to zdecydowanie byłaby to strata dla nas, czytelników. Dziękuję za wysłanie książki. Pozdrawiam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Domino cierpienia
Domino cierpienia
Patrycja Arendt
7.7/10

Dominika i Amanda, dwie przyjaciółki, nieumyślnie doprowadzają do śmierci swojego kolegi. Wyrzuty sumienia obu dziewczyn nie pozostają bez wpływu na ich relacje, a splot nieszczęśliwych wypadków dopr...

Komentarze
Domino cierpienia
Domino cierpienia
Patrycja Arendt
7.7/10
Dominika i Amanda, dwie przyjaciółki, nieumyślnie doprowadzają do śmierci swojego kolegi. Wyrzuty sumienia obu dziewczyn nie pozostają bez wpływu na ich relacje, a splot nieszczęśliwych wypadków dopr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy dwie małe urocze dziewczynki poznają się na urodzinach wspólnej koleżanki, nie mogą przewidzieć, jak to spotkanie wpłynie na ich całe dalsze życie. Dominika i Amanda stają się sobie bardzo bli...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @wiki820

The Name Drop
Niewiarygodna pomyłka

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Dawno nie czytałam książek z gatunku Young Adult. Młodzieżówki zwykle zostawiałam na sam koniec, jeśli chodzi...

Recenzja książki The Name Drop
Geneza zła
Geneza zła

„Geneza zła” to już 12 tom z serii z komisarzem Erykiem Deryło w roli głównej. Tym razem policjant prowadzi śledztwo nad Bałtykiem, gdzie wyjechał, aby zaczerpnąć świeże...

Recenzja książki Geneza zła

Nowe recenzje

Spotkasz mnie nad jeziorem
Plaster z miłości i łez
@podrugiejst...:

Wierzycie w bratniość dusz i przeznaczenie? W książce "spotkasz mnie nad jeziorem" ten motyw jest świetnie rozwinięty, ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Słomianie
Słomian i brak wyznawców
@guzemilia2:

Q: zdarza wam się przeczytać książkę, o której totalnie nie wiecie, co później napisać/ powiedzieć? Reklama - wydaw...

Recenzja książki Słomianie
Opactwo Northanger
Kiedy naiwność jest cnotą
@Estera:

"Opactwo Northanger" czytałam ostatnio w liceum i pamiętam tylko tyle, że denerwowała mnie główna bohaterka. Jak się ok...

Recenzja książki Opactwo Northanger
© 2007 - 2024 nakanapie.pl