Dopóki mamy twarze recenzja

"Dopóki mamy twarze"

Autor: @Liliowa ·2 minuty
2011-03-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Clive Staples Lewis, autor książki "Dopóki mamy twarze", jest kojarzony przede wszystkim ze słynnym cyklem siedmiu powieści fantasy - "Opowieści z Narnii". Jako, że nie należę do wielbicieli tej serii, postanowiłam zwrócić uwagę na inne dzieło autora, niemalże nieznane w naszym kraju. Zachęciła mnie ładna okładka oraz opis wydawcy, zapowiadający ciekawą lekturę.

W starożytnej krainie Glome, w której władzę sprawuje bezwzględny król Trom, dorastają dwie księżniczki - piękna Rediwal oraz Orual, której Matka Natura poskąpiła urody. Pewnego dnia na świat przychodzi trzecie dziecko, Psyche, dziewczynka o tak niezwykłej urodzie i cudownym charakterze, że lud zaczyna traktować ją jak boginię. Sprawy w królestwie mają się dobrze, aż do czasu, kiedy na kraj spada plaga nieszczęść i katastrof - w pałacu zaczyna brakować zboża, tajemnicza zaraza dziesiątkuje ludność... Jak się okazuje, to czczona w Glome bogini Ungit domaga się krwawej ludzkiej ofiary. Kapłani zwracają się w stronę otoczenia władcy...

„Dziecko, wyrazić dokładnie to, co masz na myśli, wyrazić w całości, ni mniej ni więcej tylko to, co rzeczywiście pragniesz powiedzieć - oto cała radość sztuki słowa.”[1]

Zrecenzowanie tej książki to dla mnie nie lada wyzwanie. Nie sięgnęłam po tę powieść ze względu na nazwisko autora. Właściwie nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. "Dopóki mamy twarze" było dla mnie zagadką, jednakże po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów przekonałam się, że warto było zaryzykować. Lektura okazała się być naprawdę ciekawa i - co ważne - wciągająca. Jest to swoista reinterpretacja mitu o Psyche i Erosie, bogu miłości. Jednakże nie stanowi to głównej osi fabuły; autor wykorzystał grecki mit jako tło powieści, uzupełniające zupełnie inną historię.

Narratorką powieści jest Orual, najstarsza córka króla, która swoją szkaradną twarz stale zasłania welonem. C.S. Lewis uczynił ją postacią pierwszoplanową, gdyż książka opiera się właśnie na jej osobie, a dokładniej - na jej bezgranicznej miłości do przyrodniej siostry, Psyche. Orual była gotowa poświęcić wszystko, co miała, aby uczynić siostrę szczęśliwą i bezpieczną. Kiedy bogowie odebrali jej możliwość kierowania losem siostry, popadła w stan niewysłowionej rozpaczy. Pragnęła odzyskać dawne życie, nie bacząc na to, czego tak naprawdę chciała jej siostra. Idealnie pokazuje to nam, czytelnikom, jak łatwo możemy stać się największymi wrogami najbliższych dla nas osób. Niekiedy nawet miłość potrafi przerodzić się w nienawiść, w której królują ból i gniew oraz tysiące tłumionych, niewypowiedzianych słów.

„Zobaczyłam, dlaczego bogowie nie przemawiają do nas wprost, ani też nie pozwalają nam udzielić odpowiedzi. Dopóki te słowa nie zostaną z nas wydobyte, dlaczego mieliby słuchać czczej gadaniny, która zdaje nam się stosownym wyrazem naszych myśli? Jak mogą spotkać się z nami twarzą w twarz, dopóki mamy twarze?”[2]

"Dopóki mamy twarze" można interpretować na wiele sposobów, i tak też można ją czytać - jako niezwykle wciągającą opowieść o siostrzanej miłości, która doprowadziła do nieszczęścia lub jako wieloznaczną historię poruszającą wiele tematów bliskich człowiekowi: wiara, miłość, nienawiść, zdrada, śmierć. C.S. Lewis, opowiadając starożytny mit na nowo, stworzył misterną sieć słów, składającą się z opowieści o mieszkańcach krainy Glome oraz rozważań natury filozoficznej, zgrabnie wplecionych w całość. Warto zapoznać się z tą pozycją, gdyż niewątpliwie skłania ona do refleksji, a jednocześnie stanowi wyśmienitą ucztę literacką.

[1] "Dopóki mamy twarze" Clive Staples Lewis, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2010, str. 337
[2] Tamże, str. 337

___________________________________________
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Esprit

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dopóki mamy twarze
5 wydań
Dopóki mamy twarze
C.S. Lewis
8.2/10

Dopóki mamy twarze to niemal nieznane w Polsce arcydzieło C. S. Lewisa, autora "Opowieści z Narnii"; jego ostatnia powieść, napisana dla dorosłych czytelników. W starożytnej krainie Glome, gdzie czci...

Komentarze
Dopóki mamy twarze
5 wydań
Dopóki mamy twarze
C.S. Lewis
8.2/10
Dopóki mamy twarze to niemal nieznane w Polsce arcydzieło C. S. Lewisa, autora "Opowieści z Narnii"; jego ostatnia powieść, napisana dla dorosłych czytelników. W starożytnej krainie Glome, gdzie czci...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor powieści, Clive Staples Lewis większości kojarzy się zapewne z serią książek fantasy – „Opowieści z Narnii”. Przyznam się szczerze, że nigdy nie byłam fanką tego cyklu. Może wina leży w tym...

@Dariaaa @Dariaaa

Lewis przenosi czytelnika do starożytnej krainy Glome. Czczona jest tam bogini Ungit, która wymaga od swoich poddanych składania krwawych ofiar. W Glome dorastają dwie królewskie córki. Jedna jest tak...

@Irytacjaa @Irytacjaa

Pozostałe recenzje @Liliowa

Kobieta bez twarzy
Kobieta bez twarzy

Hanna Cudny to dojrzała kobieta, która na co dzień pracuje w redakcji kobiecego pisma "Przyjaciółka". Niespodziewanie samobójcza śmierć męża każe jej jednak zakończyć dot...

Recenzja książki Kobieta bez twarzy
Pożeracz snów
Pożeracz snów

Ona - Elisabeth Sturm - wrażliwa jedynaczka. Choć może cieszyć się towarzystwem dwóch przyjaciółek, odczuwa doskwierającą jej samotność. Dlatego tym bardziej nie może pog...

Recenzja książki Pożeracz snów

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało