Nie ma recenzja

doskonały zbiór reportaży o tym kogo lub czego nam brakuje

Autor: @warsztat_dobrego_nastroju ·1 minuta
2020-12-09
Skomentuj
3 Polubienia
Jak powinien zakończyć swoja książkę mężczyzna w dojrzałym wieku, który kocha życie, ale każdego dnia myśli o śmierci? Myśli naturalnie i z czułością. Z taką samą jak o życiu(...) nie, nie, żadnego przekazu dla ludzkości w stylu Kochajmy się. Nie mam w sobie odpowiedniej pychy. Przed śmiercią napisałbym światu tylko jedno słowo DZIĘKUJĘ”.


Tak kończy się książka Mariusza Szczygła „Nie ma”. Czy listopad to dobry miesiąc na nią? Wydaje się, że odpowiedni jak każdy inny. A może właśnie listopad jest najlepszy? To czas zadumy, wyciszenia, wspominania nieobecnych. Czas wydobywania z pamięci czegoś czego już nie ma... Przyznam się, że trochę obawiałam się w niej zanurzyć z uwagi na ten szczególny okres. „Nie ma” jednak nie jest lekturą przygnębiającą (poza jednym reportażem). Lektura skłania do zwolnienia tempa, zamyślenia nad losami prawdziwych ludzi, bo „w tej książce nic nie jest zmyślone”. Oczywiście mam swoje ulubione reportaże, choć wybór jest trudny.Jednym z nich jest „Bilans Ewy”, w którym bohaterka precyzyjnie opisała sukcesy, porażki i stres w formie tabelarycznej. Zadziwiające jak łatwo można nas zapisać w kilkuset wierszach w arkuszu kalkulacyjnym. „To jest Excel mojego życia” twierdzi Ewa. Pomimo chłodnej wyliczanki, jej historia jest piękna a między słowami mogę ujrzeć pełną optymizmu kobietę, która poradziła sobie z trudnym dzieciństwem. Inny reportaż jest trochę jakby rodem z horrorów. Otóż jest w Budapeszcie taki sklep, w którym można kupić różne, stare rzeczy – to sklep po umarłych. Brzmi przerażająco i sama nie wiem co bym czuła przekraczając jego progi, każdy odgłos mógłby budzić obawy, każdy cień rozgrzać pewnie wyobraźnię ... geneza tego osobliwego antykwariatu jest również interesująca, ale tego musicie dowiedzieć się z kartek „Nie ma”, tym bardziej, że to ulubiony sklep autora.
W ostatnim czasie uczestniczyłam w wywiadzie z autorem i pasja z jaką wypowiada się na temat swojej pracy jest godna pozazdroszczenia. Ja dziękuję za reportaże Mariusza Szczygła. Nienachalne, obiektywne i ciekawe. Chcę więcej!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-30
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie ma
Nie ma
Mariusz Szczygieł
7.2/10
Seria: Poza serią

Mariusz Szczygieł – laureat Europejskiej Nagrody Literackiej i Dziennikarz Roku 2013 – opowiada prawdziwe historie o „nie ma”. Nie ma kogoś. Nie ma czegoś. Nie ma przeszłości. Nie ma pamięci. Nie ma ...

Komentarze
Nie ma
Nie ma
Mariusz Szczygieł
7.2/10
Seria: Poza serią
Mariusz Szczygieł – laureat Europejskiej Nagrody Literackiej i Dziennikarz Roku 2013 – opowiada prawdziwe historie o „nie ma”. Nie ma kogoś. Nie ma czegoś. Nie ma przeszłości. Nie ma pamięci. Nie ma ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zbiór felietonów o szeroko pojętej nieobecności. Mariusz Szczygieł zebrał w nim historie/opowieści/rozmowy z ludźmi przynależącymi do różnych światów, reprezentujących różne zawody i narodowości, któ...

@landrynkowa @landrynkowa

Lubię herbatę zimową. To najcieplejsza z herbat. Na dno kubka wkładam plasterek cytryny, plasterek pomarańczy, dwa goździki, wlewam trzy łyżki soku z malin (lub łyżeczkę miodu) i zalewam wcześniej pr...

@ale.babka @ale.babka

Pozostałe recenzje @warsztat_dobrego...

Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
opowieść o wielkim piłkarzu

Jeden z najbardziej genialnych piłkarzy świata. Kochany i wielokrotnie porzucony. Nigdy się nie poddawał, pomimo wielu przeciwności boiskowego losu. Nie będę obiektywna,...

Recenzja książki Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
Płonący Bóg
dalsze losy Rin

Trzeci tom „Wojen makowych” zmusza do podsumowania. To na pewno dobre fantasy, choć czasami przydługie opisy nudzą. Główna bohaterka, no cóż, raz budzi sympatię, innym r...

Recenzja książki Płonący Bóg

Nowe recenzje

Do zobaczenia za rok
Do zobaczenia za rok
@Aga_M_B:

Dobra książka obyczajowa może wciągnąć w swoją przestrzeń tak, że nie chce się jej odłożyć nawet na chwilę. Jeśli jest ...

Recenzja książki Do zobaczenia za rok
Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
© 2007 - 2024 nakanapie.pl