Dotyk Julii. Trylogia recenzja

Dotknij mnie

Autor: @Bookmaania ·1 minuta
2022-11-28
Skomentuj
7 Polubień
264 dni Juliette nikogo nie dotknęła.
Została zamknięta i odizolowana od ludzi w ramach bezpieczeństwa.
Przywróceni potrzebują jej, ma być ich bronią.
Jednak dziewczyna nie zamierza brać udziału w przemocy i cierpieniu.
Kiedy trafia na żołnierza, ten łudząco jej kogoś przypomina z poprzedniego życia..
Juliette nie mogłaby zapomnieć jego oczu, jednak on zdaje się, że o niej zapomniał..
Otrzymuje pomoc i zaczyna walczyć o siebie..

Tej książki chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, ponieważ od dłuższego widać ją z każdej strony. I BARDZO DOBRZE! A wszystko to za sprawą wydawnictwa We need YA, które to postanowiło wydać wznowienie książek Tahereh Mafi.

Długo czekałam na poznanie tej historii! Tak to mój pierwszy raz z "Dotknij mnie" i jestem oczarowana! Nie tylko samą fabułą, bo oprócz zachowań ludzkich pokazuje smutną futurystyczną przyszłość.
Kreacja bohaterów, ich przeżycia, trudy są przejmujące i przybliżające emocje dla czytelnika.
Podzielałam smutne momenty niezrozumienia i niewiadomych wraz z Juliettą, kibicowałam dla Adama i nawet zaczęłam współczuć dla Wernera w jakiej jest sytuacji, wymagającej rzeczy ponad jego własne postanowienia.

Są w powieści momenty radości, ale i smutku, który to w większości przeważa nad fabułą. Przestawienie dystopijnego świata, gdzie władza ogranicza ludzkość, wprowadzone rządy bardzo utrudniają codzienność, brakuje otaczającej przyrody i zwierząt. Do tego futurystyczny świat dający w całej katastrofie ekologicznej nadzieję oraz siła miłości, która otacza bohaterów.

Pomimo trudnego, przytłaczającego otoczenia, Tahereh pisze w tak magnetycznym stylu i wplątuje w powieść pełnię metafor pogłębiając nasze myśli, a to dodaje większej fascynacji do poznania tej historii.
Autorka oczarowała mnie swoją twórczością.

Jestem także ciekawa jak rozwinie się dalej wątek miłosny i pomimo początkowego braku sympatii do Wernera niezwykle mnie później zaintrygował swoim wnętrzem..

Czy można się zmienić na lepsze?
Dowiem się w kolejnym tomie, a wy dajcie znać czy znacie serię "Dotknij mnie?"

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dotyk Julii. Trylogia
Dotyk Julii. Trylogia
Tahereh Mafi
8.2/10
Cykl: Dotyk Julii, tom 1

Julia jest przeklęta. A może obdarowana? Na pewno jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem. Jej dotyk zabija, dlatego od wielu dni żyje w izolacji. Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzyst...

Komentarze
Dotyk Julii. Trylogia
Dotyk Julii. Trylogia
Tahereh Mafi
8.2/10
Cykl: Dotyk Julii, tom 1
Julia jest przeklęta. A może obdarowana? Na pewno jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem. Jej dotyk zabija, dlatego od wielu dni żyje w izolacji. Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzyst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyobraź sobie, że nie możesz nikogo dotknąć. Nigdy. Na zawsze. Twój dotyk zabija. Jesteś niebezpieczny. Ludzie boją się ciebie. "Dziwadło" mawiają kiedy myślą, że nie słyszysz. Ale słyszysz wszystko....

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

Pozostałe recenzje @Bookmaania

Miasto smoków
Nie zaiskrzyło

Anna prowadzi całkowicie normalne życie i czeka z niecierpliwością na tatę, który często podróżuje. Otoczona przyjaciółmi rozpocznie kolejny etap w życiu, którym są stud...

Recenzja książki Miasto smoków
Strażnik miecza
Strażnik miecza

Kel jako mały chłopiec został zabrany z sierocińca przez Kapitana Szwadronu Strzały. Został wybrany poprzez uderzające podobieństwo do królewicza, aby zastąpić go na uro...

Recenzja książki Strażnik miecza

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl