Dożywocie recenzja

Dożywocie

Autor: @feyra.rhys ·2 minuty
2023-12-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Jak człowiek ma za wiele na głowie, to mu się myśli szybko gubią."

Twórczość Marty Kisiel nie jest mi obca – znam chyba każdą napisaną przez nią książkę i serio każdą uwielbia, a to za sprawą wykreowanych przez nią bohaterów i przez poczucie humoru autorki. Gdybym miała wybrać jednego, konkretnego bohatera, który zapadł mi w pamięć to chyba bym musiała wymienić wszystkich począwszy od Sztywnego z cyklu Autokorekta, przez Tereskę Trawną, siostry Bolesne, po Konrada, Licho i Bazyla.

Jednak dziś skupimy się na cudownej książce "Dożywocie", pierwszej z cyklu.
Głównym bohaterem jest Konrad Romańczuk, którego poznajemy w momencie przeprowadzki do Lichotki. Odziedziczył ją po dalekim krewnym, a razem z nią cały jej "inwentarz", a mianowicie: osobistego anioła w bamboszkach, nieszczęsnego Szczęsnego, pradawnego stwora Krakersa, 4 utopce i Zmorę, a razem z nimi kupę kłopotów, w które wpędza go ta cała zgraja.
Konrad jest pisarzem, a właściwie pragnie nim być, bo ze wszystkich sił chce skończyć pisać swoją debiutancką książkę. Liczy, że właśnie w Lichotce odnajdzie upragniony spokój. Jak bardzo się pomylił odkrywa już pierwszego dnia.
"Dożywocie" to historia poznawania przez Konrada swoich nowych współlokatorów. To niekończąca się przygody, kłopoty i ciągłe pytania. Jednak koniec końców Konrad odkrywa, że bez tych "osobników" jego życie jest puste i nudne.

"I tak sobie myślę... że oni są jednak dla mnie ważniejsi niż twoje widzimisię."

Każdy przedstawiony tu bohater zasługuje na osobny uwielbienie, bo to dzięki nim książka jest tak ciekawa. Jak tu nie roztkliwiać się nad małym, słodkim Lichem – aniołkiem w bamboszkach, który swoją beztroską i pomysłami, ale też dobrocią i uczynnością sprawia, że nawet zatwardziały Konrad nie potrafi mu niczego odmówić. Albo taki na przykład panicz Szczęsny? Widmo mające 217 lat, poeta od siedmiu boleści, wkurzający niemiłosiernie, ale jednak bez niego odczuwa się pustkę. Do tego jeszcze jest Krakers, stwór pradawny, wielka ośmiornica zamieszkująca piwnicę Lichotki, i gotująca najlepiej i najlepiej pocieszająca ze wszystkich.
No powiedzcie sami, jak ich nie kochać ?No nie da się!

Tę książkę trzeba samemu przeczytać żeby zrozumieć, co w niej jest takiego ekscytującego, co ciągnie nas do czytania. "Dożywocia" nie da się odłożyć na bok, przejsc obok niej obojętnie, bo gdy zaczyna się czytać wciąga w siebie, pochłania czytelnika i nie odpuszcza do samego końca. Polecam ją z całego serca, nie pożałujecie, a nawet się pośmiejecie. Ja śmigam czytać już drugą część.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dożywocie
7 wydań
Dożywocie
Marta Kisiel
8.4/10
Cykl: Dożywocie, tom 1

Kultowa książka, która otula lepiej niż kocyk w chłodny wieczór. A już na pewno bardziej łaskocze. Po bolesnym rozstaniu z kobietą (nie do) życia Konrad Romańczuk pragnie już tylko świętego spokoj...

Komentarze
Dożywocie
7 wydań
Dożywocie
Marta Kisiel
8.4/10
Cykl: Dożywocie, tom 1
Kultowa książka, która otula lepiej niż kocyk w chłodny wieczór. A już na pewno bardziej łaskocze. Po bolesnym rozstaniu z kobietą (nie do) życia Konrad Romańczuk pragnie już tylko świętego spokoj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chociaż kilka okładek książek autorstwa Marty Kisiel nie raz i nie dwa mignęło mi przed oczami, miałam okazję zapoznać się z jedną z nich dopiero dzięki wypadowi na tegoroczne Targi Książki do Krakow...

@Kantorek90 @Kantorek90

„Rodzina to niekoniecznie żona i rozsiane z nią dzieci. Rodzina to ludzie...no, nie zawsze, ale przeważnie ludzie, z którymi chcesz się dzielić każdą chwilą, dobrą lub nie” „Dożywocie” opowiada hist...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @feyra.rhys

Zbrodnia i magia
Zbrodnia i magia

Jak cudownie było móc zostać patronem kolejnej świetnej książki Katarzyny Wierzbickiej "Zbrodnia i magia." Uwielbiam świat, który stworzyła autorka, świat iskier. Dla mn...

Recenzja książki Zbrodnia i magia
Cmentarz zagubionych dusz
Cmentarz zagubionych dusz

Muszę Wam przyznać szczerze, że czekałam z niecierpliwością na drugi tom z cyklu Cmentarze osobliwości autorstwa Pauliny Hendel. Ostatnimi czasy jestem trochę na bakier ...

Recenzja książki Cmentarz zagubionych dusz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka