Dom na wzgórzu recenzja

Dramat niekochanej kobiety na tle degenerujacego się Południa po zniesieniu niewolnictwa

Autor: @Anna_Natanna ·3 minuty
2020-05-17
2 komentarze
9 Polubień
Niewolnictwo zostało zniesione. Murzyni są wolnymi ludźmi, ale na Południu nadal traktowani są jak niewolnicy i jak niewolnicy pracują u byłych panów bez wynagrodzenia, i bez możliwości odejścia, gdyż w razie opuszczenia farmy prawo postępuje z nimi jak ze zbiegami. To oni utrzymują w dalszym ciągu swą ciężką pracą, mające okres swojej świetności już za sobą, podupadłe farmy zdegenerowanych właścicieli, takich jak właściciel domu na wzgórzu, Grady Dunbar.
Bohaterami tej niewielkiej książeczki, opowiadającej o dramacie zubożałego i ulegającego degrengoladzie rodu Dunbarów, nie są jednak pracujący tu Murzyni. Bohaterką jest Lucjana, żona Gradye'go, który po ślubie okazał się być kanalią i utracjuszem, doprowadzającym odziedziczoną po ojcu posiadłość do ruiny pijaństwem i grą w karty.
Lucjana kochając męża, mimo jego oziębłości i jawnie okazywanej z jego strony niechęci do jakichkolwiek kontaktów z nią, znienawidzona przez teściową, zrozpaczona, żyje w ciągłej iluzji, że ten się zmieni i zacznie ją traktować jak żonę, podejmując z nią współżycie.Grady jednakże staje się wobec niej coraz bardziej okrutny czego młoda żona, bo jest nią dopiero od roku nie może zrozumieć, gdyż przed ślubem wydawał się być zakochany i okazywał jej względy. Wzgardzona i wciąż odrzucana nie poddaje się jednak do momentu, gdy przypadkowo odkrywa, że mąż chodzi do chat Murzynów gdzie ma murzyńską kochankę. Wstrząśnięta do głębi ujawnioną prawdą, w jednym momencie obdarta ze złudzeń podejmuje próbę ucieczki lecz mąż odnajduje ją i podejrzewając o romans z synem białego najemnika, Bradem, traktuje w brutalny sposób i nie pozwala jej nawet dopuścić myśli o opuszczeniu domu. Tymczasem teściowa dowiedziawszy się o powodach jej ucieczki załamuje się i wyjawia jej, że kontakty mężczyzn rodu Dunbarów z Murzynkami to przekleństwo, z którym przyszło się borykać wszystkim kobietom, które do tego domu wchodziły. Cała miłość do męża Lucjany pryska jak bańka mydlana i młoda kobieta ma jedną tylko myśl, by ten dom, w którym nie ma miejsca na uczucia, który jest pełen agresji, opuścić. Wolność w końcu przychodzi, ale jako skutek dramatycznego końca człowieka, który nie potrafił odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

"Dom na wzgórzu" to przejmująca opowieść o czasach na Południu Ameryki, o których tak pisze Caldwell w przedmowie: "Tutaj, na Południu, jak zresztą na całym świecie, odwiecznym motywem jest ból zadawany ludzkiemu sercu, gdy przestarzały model życia przestaje służyć wspólnemu dobru i podejmuje ostatnią, rozpaczliwą próbę uchronienia się przed nieuniknionymi atakami społecznych i ekonomicznych zmian".*
W tej książeczce, na podstawie rodziny Dunbarów, Caldwell opowiada o ogromnej degeneracji jaka stała się udziałem posiadaczy ziemskich Południa, w okresie zmian po zniesieniu niewolnictwa, o fatalnych w skutkach przyzwyczajeniach, utrwalonych przez lata niewolnictwa, które przyczyniało się do dobrobytu bez udziału pracy samych posiadaczy, a także o w dalszym ciągu złym traktowaniu Murzynów, których los nadal leżał w ręku byłego pana, gdy prawo stało po jego stronie.
"Dom na wzgórzu", mimo iż opowiada o czasach bardzo już odległych, nadal porusza i napawa smutkiem serce czytelnika ogromem zła i cierpienia, jakie były udziałem jego bohaterki, dla której nie było ucieczki od sytuacji w jakiej się znalazła, ale również losem, stanowiących w tej historii tło Murzynów, dla większości których tamten czas był koszmarem.
Czytałam tę książeczkę z dużym zainteresowaniem, gdyż Caldwell w sposób bardzo sugestywny i żywy wprowadził mnie w losy swych bohaterów co sprawiło, że temat mimo, że czasowo odległy nie nużył lecz wręcz przeciwnie, wciągał.


---
* Erskine Caldwell,"Dom na wzgórzu", przeł. Kazimierz Piotrowski, wyd. Książka i Wiedza, 1983, str. 5-6.

Moja ocena:

× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom na wzgórzu
3 wydania
Dom na wzgórzu
Erskine Caldwell
6.3/10
Seria: Koliber

Bohaterami tego kameralnego dramatu, którego akacja toczy się na głębokiej prowincji Południa, są przedstawiciele podupadłego rodu Dunbarów. Jego świetność, związana z niewolnictwem, zbudowana rękami ...

Komentarze
@zuszka60
@zuszka60 · ponad 4 lata temu
Czytałam dawno, dawno temu, ale pamiętam że bardzo mi się podobała. Warto przypomnieć sobie jeszcze raz i ocenić, jak odbiera się tę samą książkę wielu latach
× 1
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
Caldwella warto i dzisiaj czytać.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Świetnie opowiedziałaś o tej książce. Mam wielką ochotę ją przeczytać. Niewolnicy, romanse, Południe. To musi być ciekawe.
ps. Był film?
× 1
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
Miło mi. Ale chyba zbyt dużo opowiedziałam o samej treści.
Chyba nie ma. Jak widzę nakręcono w 1958 roku jego "Poletko pana Boga". Muszę przeczytać książkę, bo mam. A później poszukam film.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Jak nie zapomnę to też poszukam, ale ostatnio zapominam.
× 1
Dom na wzgórzu
3 wydania
Dom na wzgórzu
Erskine Caldwell
6.3/10
Seria: Koliber
Bohaterami tego kameralnego dramatu, którego akacja toczy się na głębokiej prowincji Południa, są przedstawiciele podupadłego rodu Dunbarów. Jego świetność, związana z niewolnictwem, zbudowana rękami ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Anna_Natanna

Sen o okapi
Lektura, która może poprawić nastrój.

Często z tą książką Mariany Leky spotykałam się w internecie i za każdym razem czytałam o tym jaka to świetna lektura. Toteż ucieszyłam się, gdy zobaczyłam ją w swojej b...

Recenzja książki Sen o okapi
Dziewczyna o zielonych oczach
Dojrzewanie do samodzielności.

" Najsympatyczniejszych mężczyzn znajduje się w książkach - fascynujących, skomplikowanych, romantycznych, takich, których uwielbiam najbardziej". Caithlen, której uda...

Recenzja książki Dziewczyna o zielonych oczach

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka