RECENZJA
„DREAM LAKE”
AUTOR: IRMINA MARIA
Współpraca Reklamowa —
WYDAWNICTWO: HARPER YA
„... Niepospiesznie przesunęły się po jego dłoni, powodując gorący, palący wręcz dreszcz niczym piorun, który huknął z zaskoczenia, jak wulkan, który niespodziewanie wytrysnął, ogień, który zajął cały świat”.
„Dream Lake” to historia, którą czuje się całym sobą, przepełniona humorem, morzem emocji i ekscytacji. Książka z wakacyjnym klimatem,
wyczuwalną pasją, otoczona muzyką, przyjaźnią, rodzącym się wakacyjnym uczuciem, którym poczujecie całym sobą. Lekka, barwna, pachnąca jeziorem, słonym deszczem, ogrzana słońcem historia, która skrywa, w sobie wiele a w dodatku to bardzo wartościowa książka.
Opowieść oczarowała mnie i wciągnęła już od pierwszych stron, bardzo łatwo było mi się wciągnąć w historię Margo, Tobiego ich przyjaciół. Dostajemy, wspaniałą historię przyjaźni. Wątek romantyczny nakreślony został bardzo subtelnie, nie nachalnie toczył się w swoim tempie, dodając tej historii magii i świeżości.
Zawiera w sobie trudne tematy, bolesne i traumatyczne wspomnienia, które zaważyły na relacjach tak bliskich, nierozłącznych sobie osób i emocje, z którymi ciężko się uporać. Oraz pokazuje jaki ślad pozostawiają po sobie nieświadome zachowania rodziców, które niszczą relacje między sobą, i jak działa to wszystko na psychikę dziecka. Historia o trudnych wyborach między miłością a przyszłą karierą, dążeniu do celu, ciężką pracą i lekkością, pasji w tym co się robi. Dokładny przykład tęgo pokazuje Margo, która robi, co czuje, kocha i to z wielką radością i wielką pasją.
Autorka pokazuje, że życie jest wspaniałe, tylko trzeba umieć je docenić, zauważyć, ale również pokazuje, aby umieć odnaleźć siebie, zweryfikować swoje marzenia i podjąć decyzje.
Autorka ma lekkie, przyjemne, barwne pióro. Opisuje tę historię w obrazowy sposób, dzięki czemu możemy poczuć wakacyjny klimat, zobaczyć piękno jeziora i otaczającego go krajobrazu, i dzięki temu wczuć się w opowieść. Wzbudziła moją ciekawość i wciągnęła mnie w tę historię. Emocje, uczucia bohaterów czuć bardzo intensywnie, od radości, smutku, niepewność po euforię, co sprawia, że historia staje się realna i interesująca. Dużym zaskoczeniem było dla mnie, gdy odkryłam, kim są dla siebie Margo i Iza.
Książka podzielona została na rozdziały napisane naprzemiennie, obóz musicalowy i komputerowy.
Bohaterzy świetnie nakreśleni, widać dużą różnorodność wśród nich, każda jest inna, mają inne marzenia, zainteresowania. To bohaterzy, którzy skradną serca, bardzo ich polubiłam.
Margo to bardzo pozytywna postać, miła, zdolna, miała wrodzony talent i chodziła swoimi drogami, od dziecka była bywalczynią świata fantazji, muzyki i lubiła się wyróżniać. Pragnęła poczuć życie, radzić sobie z przeciwnościami po swojemu i popełniać własne błędy. Bardzo ją polubiłam za to jak podchodziła do świata, swojej pasji. Niczego nie robiła na siłę.
Tobiasz wzorowy uczeń, trzymany pod kloszem. Jego celem był święty spokój i odsapnięcie od sytuacji rodzinnej. Dla niego miłość była czymś niezrozumiałym, chorym i bolesnym.
Sebastian jest typowym gikiem komputerowym, hakuje, rozwala algorytmy. Ta postać
Iza to postać, która wywołała u mnie najwięcej emocji. Zdystansowana, perfekcyjna we wszystkim, co robiła, chłodna, osamotniona, zła na cały świat, postanowiła sobie cele, i ciężko pracowała, aby je osiągnąć. Nie pokazywała słabości, starając się ją ukryć przed światem i niekiedy przed samą sobą. Silna, zaradna i samowystarczalna.
„Bo miłość jest ulotna, piękna i delikatna jak ten cytrynek... Rzadko można ją spotkać, ale jak już jest, chce się za nią gonić...”
Autorka zabiera nas na Mazurskie jezioro „Marzenie”, pomiędzy dwa młodzieżowe obozy. Jeden musicalowy, w którym króluje taniec, muzyka, pot, ciężka praca i może być spełnieniem marzeń, w którym bohaterzy walczą o wygranie złotego biletu i dostanie się na Broadway. Właśnie tam młodzież wiąże z tym miejscem wielkie nadzieje.
A drugi komputerowy, w którym buzuje widoczny testosteron, dobra zabawa, widoczny humor i odpoczynek przy grach komputerowych. Jeden dotyk, spojrzenia sprawia, że uczucie uderza na nich jak grom z jasnego nieba. Tylko co zrobić, gdy każde z nich ma inne priorytety.
-Czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia?
-Czy Tobiasz i Margo pozwolą sobie na uczucia?
-Czy Tobi zatrzęsie światem Magdaleny?
-Czy Margo i jej nowe przyjaciółki dostana dostaną swój złoty bilet?
-Czy Margo i Iza pogodzą się i dojdą porozumienia?
Polecam.