Brzydula. Historia niekochanej recenzja

Droga do spełnienia marzeń.

Autor: @KlaudusS ·2 minuty
2012-05-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Brzydula. Historia niekochanej to książka, która od pierwszych stron mnie wciągnęła. Po każdej kolejnej przeczytanej stronie, nie potrafiłam uwierzyć, że takie okropieństwa spotykają ludzi. O tym, iż książka jest biografią dowiedziałam się jeszcze przed rozpoczęciem czytania. Jednak trudno było pomyśleć, że takie sytuacje mają miejsca. Od początku wiedziałam, że nie będzie to prosta książka, która zrodziła się w wyobraźni autorki. To historia pisana przez życie. Czasem sami nie zdajemy sobie sprawy, że ktoś obok nas może przeżywać każdego dnia koszmar. W końcu skąd mamy o tym wiedzieć.
Autorka opisuje nam swoje dzieciństwo. Gdy na początku książki opisała, że jako jedenastoletnie dziecko chce iść do domu dziecka można było się spodziewać wszystkiego. Jakie dziecko ot tak chciałoby odejść z domu, gdyby miało w nim miłość i poczucie bezpieczeństwa. Clare nie miała łatwego dzieciństwa. Matka biła ją za moczenie nocne i nie tylko, nie traktowała jej moim zdaniem jak córki.

Clare miała siedem sióstr i trzech braci oraz jednego brata, który zmarł mając cztery miesiące (był pierwszym dzieckiem Carmen Briscoe). Jej matka pochodziła z Jamajki, ale jako nastolatka przybyła do Anglii i wzięła ślub z dziesięć lat starszym Georgem. Po jakimś czasie się rozwiedli i wyszła za Eastmana. Dziewczyna nie miała najlepszych stosunków z ojczymem i często powstawały między nimi zatargi.

Clare się w szkole dobrze uczyła, jeśli tylko miała czas. Niestety w domu nie miała go za wiele, ponieważ razem z siostrami Patsy i Pauline musiała sprzątać i gotować. Jej starsze siostry były całkiem inaczej traktowane. Matka je lubiła, spędzała z nimi czas i kupowała im nowe ubrania. Clare zawsze dostawała ubrania po swoich siostrach. Jeśli trzeba było się o coś zapytać mamy, poprosić to zawsze szła Clare, ponieważ one nie chciały zadrzeć z matką.

Od czasu wycieczki klasowej strasznie pragnęła zostać adwokatem. Nawet umówiła się z jednym, że będzie miała u niego praktyki. Wszyscy jej mówili, że to nie możliwe. Jednak Clare się nie poddawał. Uczyła się jeszcze więcej, dołączyła jeszcze do wszystkiego praca w soboty i pomaganie w domu. Dziewczyna widziała przed sobą świetlaną przyszłość i uparcie do niej dążyła.

O swoim prawdziwym imieniu, Constance dowiedziała się dopiero jak składała papiery na uniwersytet. Nikt wcześniej jej o tym nie powiedział, mało tego nikt oprócz matki o tym imieniu nie wiedział. Wszyscy nazywali ją Clare. Ona jednak zaczęła używać swojego prawdziwego imienia.

Książka pokazuje jak podli potrafią być rodzice. Pokazuje nam, że nie każdy ma idealne życie, a nawet że każdy ma jakieś problemy, o którym inni nic nie wiedzą. Nie mogą wiedzieć. O tym co się dzieje w domu Clare nikt nie wiedział, bo dziewczyna się nikomu nie skarżyła. W końcu jak mogła wydusić z siebie słowa skargi na własną matkę. Mimo, iż była podła nie było to proste zadanie. Autorka pokazała nam też, że nie zależnie od tego w jakich warunkach żyjemy, to i tak możemy osiągnąć bardzo dużo. Wszystko zależy jedynie od nas.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Brzydula. Historia niekochanej
Brzydula. Historia niekochanej
Constance Briscoe
7.3/10

- Chcę operacji kosmetycznej! - Dlaczego? - Bo jestem brzydka, brzydka, brzydka. Od nędzy, przez szkołę, studia - sfinansowane przez pracę m. in. w charakterze opiekunki nad obłożnie chorymi - dzięki ...

Komentarze
Brzydula. Historia niekochanej
Brzydula. Historia niekochanej
Constance Briscoe
7.3/10
- Chcę operacji kosmetycznej! - Dlaczego? - Bo jestem brzydka, brzydka, brzydka. Od nędzy, przez szkołę, studia - sfinansowane przez pracę m. in. w charakterze opiekunki nad obłożnie chorymi - dzięki ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Biorąc do ręki tę książkę nie spodziewałam się, że jest napisana na faktach autentycznych. W sumie chwyciłam ją przypadkiem w bibliotece i postanowiłam poznać historię tytułowej „Brzyduli”. Mimo trud...

@Ania1986 @Ania1986

Istnieją książki, od których nie da się tak po prostu oderwać. Bez względu na wszystko. Czy czeka nas pranie, gotowanie, zakupy. „Brzydula. Historia niekochanej” należy właśnie do takich książek. Ksią...

IN
@Zirtael

Pozostałe recenzje @KlaudusS

Fortuna i namiętności. Klątwa
Gutowska-Adamczyk a powieść historyczna

Z twórczości pani Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk znam dobrze pozycje typowe dla młodzieży. Już od pierwszej przeczytanej książki byłam pewna, że z miłą chęcią będę czytać...

Recenzja książki Fortuna i namiętności. Klątwa
Wróć, jeśli pamiętasz
"Straty w ludziach"

Jak to jest stracić wszystkich, na którym nam tak bardzo zależało? Taką wiedzę posiadają jedynie niektórzy. Pewne jest jednak dla każdego, że ból, jaki pozostawia ich st...

Recenzja książki Wróć, jeśli pamiętasz

Nowe recenzje

Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
© 2007 - 2024 nakanapie.pl