Minus 100 stopni recenzja

Droga na szczyt

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @cherryladyreads ·2 minuty
2021-02-02
2 komentarze
10 Polubień
Ogromnie lubię czytać książki poświęcone tematowi wspinaczki wysokogórskiej. Choć sama mieszkam na nizinach i gór się boję, to uwielbiam poznawać historie ludzi, których jakaś tajemnicza siła ciągnie w te niebezpieczne lodowe wierzchołki. A może właśnie ten strach, powoduje u mnie taką ciekawość? W każdym razie po publikacje o górach wysokich, sięgam dość często i za każdym razem przeżywam masę emocji, która towarzyszy uczestnikom wypraw. I tak samo było w przypadku tej książki!
Książka została napisana przez Arta Davidsona, jednego z członków ośmioosobowej grupy, która postawiła sobie ambitny cel, zdobycia największego szczytu Ameryki Północnej zimą. Jak wskazuje podtytuł publikacji, zadanie to zostało wykonane, ale droga do jego realizacji okazała się trudna i bardzo bolesna. Narracja prowadzona przez autora jest na tyle wciągająca i sugestywnie przedstawiona, że czułam się jak kolejny uczestnik wyprawy. Odczuwałam podobne emocje co wspinacze: strach o towarzyszy, niepokój związany z niestabilnością pogody, a zimowa aura za oknem pozwalała mi jeszcze bardziej wczuć się w ich sytuację. Choć temperatury z jakimi musieli się zmagać, mocno przewyższały te w moim mieście, ja również odczuwałam chłód i bez gorącej herbaty oraz ciepłego koca, lektura tej książki nie byłaby możliwa.
Choć znaczną większość wydarzeń poznajemy z punktu widzenia Arta, to książka zawiera również fragmenty z dzienników prowadzonych przez dwójkę innych uczestników wyprawy. Pozwala nam to spojrzeć z trochę innej strony, na relacje między członkami załogi. Poznajemy ich myśli, odczucia i łatwiej nam zrozumieć nieporozumienia do jakich między nimi dochodzi. Wspólny cel potrafi jednak również jednoczyć, co widać, gdy wspinacze zakładają kolejne obozy.
„Minus 100 stopni” to książka, która praktycznie czyta się sama. Emocje jakie towarzyszą czytelnikowi, nie pozwalają się od niej oderwać nawet na moment. Podobnie jak wspinaczom na skalnej ścianie, nam również towarzyszy ciągłe skupienie, tak mocno angażuje nas opisywana historia. Porusza trudne pytania z jakimi pewnie wielu lodowych wojowników, spotkało się podczas swoich górskich wypraw, takie jak: czy pomimo tragicznych wydarzeń kontynuować wyprawę? Jak długo czekać w obozie na schodzących ze szczytu towarzyszy?
Ale jest to również opowieść o tym, co ludzi w górach pociąga, że decydują się ryzykować utratę zdrowia czy życia, by zdobyć szczyt.
Zdecydowanie książka jest pozycją obowiązkową dla miłośników gór i wspinaczki, a dla pozostałych ciekawą lekturą, która na pewno wywoła mnóstwo emocji i wzbudzi nasz podziw dla ludzi gór, a także respekt przed samymi górami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-31
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Minus 100 stopni
Minus 100 stopni
Art Davidson
8.3/10
Seria: Poza serią

Wyprawa na McKinley (dziś Denali) należy do górskiej klasyki. Od tamtego czasu sporo się we wspinaniu zmieniło. Ale nie zmieniły się góry – wciąż stawiają twarde warunki tym, którzy mają odwagę się...

Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · około 3 lata temu
Uwielbiam góry, też mieszkam na nizinach, a książki o tej tematyce chłonę jak gąbka :D. Dziękuję za recenzję, książka już kupiona do "mojej" biblioteki!
× 1
@jorja
@jorja · około 3 lata temu
Jeśli lubisz takie tematy to polecam "Berbekę"
× 1
@cherryladyreads
@cherryladyreads · prawie 3 lata temu
Pewnie kiedyś przeczytam :) ostatnio bardzo dużo tych publikacji o tematyce lodowych wspinaczy :)
Minus 100 stopni
Minus 100 stopni
Art Davidson
8.3/10
Seria: Poza serią
Wyprawa na McKinley (dziś Denali) należy do górskiej klasyki. Od tamtego czasu sporo się we wspinaniu zmieniło. Ale nie zmieniły się góry – wciąż stawiają twarde warunki tym, którzy mają odwagę się...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nikt nie wspina się dla śmierci. Nie szuka niebezpieczeństwa, po prostu próbuje dawać sobie z nim radę. Trzeba zaakceptować ryzyko, że ktoś będzie ranny albo zginie.” Najczęściej czytamy relacje...

@jatymyoni @jatymyoni

Książki o tematyce górskiej zawsze cieszą się u mnie sporym zainteresowaniem. A gdy okazuje się, że lektura dotyczy pionierskich wyczynów, spektakularnych osiągnięć, opowiadającym o czymś, co wydarzy...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @cherryladyreads

Zaraza
Niezniszczalny Igor Brudny znów wkracza do akcji!

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się kolejnej książki z serii o Igorze Brudnym. Miałam wrażenie, że autor już do cna wykorzystał potencjał drzemiący w tej historii...

Recenzja książki Zaraza
Okrutna siostra
Zło z rąk najbliższych boli podwójnie

W „Okrutnej siostrze” widać te same elementy, które występowały również w „Córce króla moczarów”. Akcja znów toczy się w odludnym miejscu, w lesie, na łonie natury. W fa...

Recenzja książki Okrutna siostra

Nowe recenzje

Twierdza Chiny
Mocarstwo u bram
@atypowy:

Różne mamy powody by sięgać po książki. Często by znaleźć tam chwilę wytchnienia. By cieszyć się pięknym językiem. By o...

Recenzja książki Twierdza Chiny
Nocna runda
Reacher - żandarmski pitbull
@Meszuge:

Pisząc o kolejnej przeczytanej książce tego autora, czuję się jak ktoś, kto w towarzystwie opowiada siedemnasty raz ten...

Recenzja książki Nocna runda
Złodziej Gwiezdnego Pyłu
Baśnie tysiąca i jednej nocy
@Kantorek90:

Lubicie sięgać po historie inspirowane starymi baśniami? Ja uwielbiam, dlatego bardzo ucieszyłam się, kiedy debiut lit...

Recenzja książki Złodziej Gwiezdnego Pyłu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl