Dwadzieścioro czworo oczu recenzja

Dwadzieścioro czworo oczu

Autor: @zaczytana.o.polnocy ·1 minuta
2023-11-30
Skomentuj
1 Polubienie
“Dwadzieścioro czworo oczu" Sakae Tsuboi to książka, na którą z niecierpliwością czekałam od jej oficjalnej zapowiedzi. I mogę powiedzieć, że się nie zawiodłam. Książka oferuje możliwość poznania kultury japońskiej, które w znacznym stopniu różni się od naszej.

Akcja powieści obejmuje okres od lat 20' do końca II Wojny Światowej i ukazuje życie codzienne wiejskiej, oddalonej od większych miast, społeczności. Młoda nauczycielka, Hisako Ōishi, rozpoczyna pracę w szkole. Już samo jej pojawienie się w wiosce zwróciło uwagę mieszkańców wioski i zdominowało poranne rozmowy. A wszystko to spowodowane jej "zbyt nowoczesnym, zachodnim" ubiorem i przyjazdem na rowerze. Mimo początkowej niechęci kobieta zdobywa zaufanie i sympatię swoich uczniów, a później również i ich rodziców.

Jednak narracja książki stopniowo się zmienia. Akcja przyśpiesza a do fabuły wprowadzana jest nowa tematyka nastrojów nacjonalistycznych, wojny chińsko-japońskiej i indoktrynacji społeczeństwa. Tę zmianę można zauważyć zarówno po mieszkańcach wioski, jak i samej nauczycielce. Z upływem lat kobieta dojrzała, została matką dwóch synów, ale i przeszła przez trudne doświadczenia. Mimo przytłaczających wydarzeń wciąż utrzymuje kontakt ze swoimi uczniami, śledząc ich losy. Dzięki książce czytelnik również może śledzić ich losy, ich rozwój osobisty i poglądy.

“Dwadzieścioro czworo oczu" to książka ukazująca jak duży wpływ ma wojna na życie ludzi, nawet tych którzy mieszkają w małej, oddalonej od cywilizacji wiosce. Książka, mimo poruszanego tematu wojny, jest pełna ciepła, wrażliwości i empatii. Dodatkowo, dzięki książce można dowiedzieć się wiele na temat japońskiej kultury. Pojawiły się w niej ciekawe opisy, oraz przypisy od tłumaczki wyjaśniające niektóre terminy dotyczące tradycyjnych elementów ubioru lub jedzenia itp. “Dwadzieścioro czworo oczu" to przyjemna lektura, która wciąga i którą z chęcią mogę polecić każdemu, kto chciałby zagłębić się w japońską kulturę, mentalność i historię.

Za możliwość recenzji książki dziękuję Wydawnictwu Yumeka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwadzieścioro czworo oczu
Dwadzieścioro czworo oczu
Sakae Tsuboi
8/10

Japonia, rok 1928. Pracę w wiejskiej szkółce rozpoczyna młoda nauczycielka, Hisako Ōishi. Choć spotyka się z chłodnym przyjęciem lokalnej społeczności, dzieci szybko zaczynają darzyć ją sympatią. Naw...

Komentarze
Dwadzieścioro czworo oczu
Dwadzieścioro czworo oczu
Sakae Tsuboi
8/10
Japonia, rok 1928. Pracę w wiejskiej szkółce rozpoczyna młoda nauczycielka, Hisako Ōishi. Choć spotyka się z chłodnym przyjęciem lokalnej społeczności, dzieci szybko zaczynają darzyć ją sympatią. Naw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatura japońska oferuje możliwość zanurzenia się w zupełnie innym świecie, który często różni się od zachodnich konwencji literackich. Unikalne spojrzenie na życie, filozofia i wartości kulturow...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @zaczytana.o.polnocy

Małżeństwo ze snu
Małżeństwo ze snu - recenzja

"Małżeństwo ze snu" to drugi tom serii "Rokesby", będącej prequelem zyskujących dzięki Netflixowi popularność "Bridgertonów". Po obejrzeniu serialu i przeczytaniu kilku ...

Recenzja książki Małżeństwo ze snu
Wielojęzyczność
Tożsamość w wielojęzyczności

Obecnie coraz więcej osób określa się jako osoby wielojęzyczne, mogąc swobodnie porozumiewać się w więcej niż jednym języku. Jednak ucząc się nowego języka, uczymy się n...

Recenzja książki Wielojęzyczność

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie