Kobieta w białym kimonie recenzja

Dwie historie, dwie kobiety, które łączy miłość do jednego mężczyzny i bolesna tajemnica.

Autor: @anettaros.74 ·2 minuty
2021-01-17
Skomentuj
3 Polubienia


„Mądrzy ludzie czynią swoje życie niebem, a głupcy narzekają na piekło, ja jednak uważam, że jedno i drugie jest nieuniknione, jak również tymczasowe.”

Myślę, że to najlepsza pora aby podzielić się z Wami wrażeniami po przeczytaniu jednej ze styczniowych premier od Wydawnictwa Kobiecego. Jest to bardzo wyjątkowa książka, poruszająca, smutna i piękna zarazem. Mowa oczywiście o „Kobiecie w białym kimonie” autorstwa Ana Johns, której premiera przypada już 20 stycznia!

„Kobieta w białym kimonie” nie dość, że cieszy oko pięknym wydaniem, to jeszcze trafia do serca i uświadamia jak wiele cierpienia i niesprawiedliwości przynoszą konflikty rodzinne, międzynarodowe, kulturowe. Ana Johns stworzyła zachwycającą historię o miłości, trudnych wyborach i ich konsekwencjach. Całość jest fikcją literacką stworzoną na podwalinach prawdziwych wydarzeń. Ten fakt sprawia, że książkę czyta się ze łzami w oczach i ściśniętym sercem.

Japonia, rok 1957.Poznajemy siedemnastoletnią Naoko, która staje w obliczu zaaranżowanego przez jej rodziców ślubu. To małżeństwo ma zapewnić jej rodzinie odpowiedni status społeczny. Jednak serce Naoko należy do amerykańskiego marynarza, mężczyzny, którego nigdy nie zaakceptuje jej rodzina. Ta młoda kobieta musi zdecydować, czy podążać za miłością i skazać się na potępienie i hańbę, czy poddać się sztywnym tradycjom japońskim.

Stany Zjednoczone, czasy współczesne. Tori Kovac opiekuje się ciężko chorym ojcem, który tuż przed śmiercią przekazuje jej list zawierający wstrząsające wiadomości z przeszłości. Kobieta jest zdesperowana aby poznać prawdę i odkryć przeszłość ukochanego ojca. Jako dziennikarka śledcza szybko zabiera się do pracy i odkrywa fakty, które wiodą ją do Japonii.

Dwie historie, dwie kobiety, które łączy miłość do jednego mężczyzny i bolesna tajemnica.

„Kobieta w białym kimonie” zdobyła moje serce. Takie książki pełne emocji nie zdarzają się często. Jeszcze długo będę nosić tę historię w głowie i rozważać wszelkie jej aspekty. Ta opowieść ma swoich bohaterów, jednak dojmujący jest fakt, że podobny los spotkał tysiące innych japońskich kobiet, które odważyły się pokochać niewłaściwych, według ich kultury, mężczyzn. To temat tabu, który do dziś budzi kontrowersje.

Ana Johns pisze prostym i pięknym językiem. Ma talent do snucia opowieści i nadawaniu jej rzeczywistego wymiaru. Tworzy bajeczne opisy, które harmonizują z całością i odzwierciedlają klimat powieści. Autorka namalowała słowem niezwykle żywy obraz Japonii, jej kultury, etykiety i zasad. Całości dopełniły piękne i mądre powiedzenia japońskie, które sprytnie wplecione w treść, nadały jej niepowtarzalnego charakteru.

Książki takie jak ta, czyta się z prawdziwą przyjemnością. Pochłania się je w błyskawicznym tempie, jednocześnie licząc na to, że zbyt szybko się nie skończą. Jeszcze raz podkreślam, że to piękna i jednocześnie trudna historia, którą każdy powinien poznać.

Polecam z całego serca.







Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-10
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta w białym kimonie
Kobieta w białym kimonie
Ana Johns
8.3/10

Czytelniczy wybór klubu książki BBC RADIO 2! Zapierająca dech w piersiach powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Historia żyjących po dwóch stronach Pacyfiku dwóch kobiet i jednej łącząc...

Komentarze
Kobieta w białym kimonie
Kobieta w białym kimonie
Ana Johns
8.3/10
Czytelniczy wybór klubu książki BBC RADIO 2! Zapierająca dech w piersiach powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Historia żyjących po dwóch stronach Pacyfiku dwóch kobiet i jednej łącząc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Człowiek wędruje po świecie, żeby szukać tego, czego potrzebuje, lecz wraca do domu, by to znaleźć.” (str.188) Jest to powieść fikcyjna, lecz oparta na rzeczywistych wydarzeniach i historiach. J...

@asach1 @asach1

Japonia 1957r. Siedemnastoletnia Naoko Nakamura zakochuje się w amerykańskim marynarzu Hajime. Rodzina dziewczyny jest przeciwna temu związkowi, chcą wydać ją za mąż za Satoshiego. Jeśli sprzeciwi ...

@judyta_czyta @judyta_czyta

Pozostałe recenzje @anettaros.74

Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnieniach na wieki, a tracisz je już po chwili. Ale któ...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Z drużyną POPR -ańców nie można się nudzić!

Nie mogę uwierzyć, że minął już prawie rok od mojego pierwszego spotkania z mieszkańcami Chaty pod Wierchami. Wyjątkowi bohaterowie książki Anny Sakowicz „POPR-ańcy. Cha...

Recenzja książki POPR-ańcy. Polowanie na wandali

Nowe recenzje

Armin
Armin Van Lander
@kd.mybooknow:

"Armin" to nie tylko podróż przez mroczne zakamarki przeszłości, ale także pełne namiętności i nieoczekiwanych zwrotów...

Recenzja książki Armin
Żywe trupy
ROMERO POWRACA ZZA GROBU
@mrocznestrony:

Jestem kolesiem z ery kaset wideo. Wiem, że to niemal prehistoria, że równie dobrze mógłbym pamiętać dinozaury biegając...

Recenzja książki Żywe trupy
Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla mnie
Wiedźmy i wampir
@Nastka_diy_...:

@Obrazek Lubicie historie o wampirach? A może wolicie historie o wiedźmach? A co powiecie na połączenie historii t...

Recenzja książki Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla mnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl