Szepty moich lęków recenzja

Nie raz zapewne spotkaliście na swojej drodze zapalonego kibica jakiegoś klubu np. piłkarskiego. Ci ludzie są zawsze wierni i oddani sprawie. Wspólnie z drużyna odnoszą sukcesy, ale i przeżywają porażki. Niestety, niekiedy ta miłość do klubu przeradza się w nienawiść i czyni z nich osoby niebezpieczne. Mariusz Kanios postanowił wykorzystać ten problem w swojej książce i zrobił to w naprawdę dobry sposób.

Od bohaterów aż bije konfliktowość i uparcie. Chęć zarobku często przewyższa rozsądne myślenie i sprawia, że zbaczają oni na złe tory. Autor nie skąpi nam wulgaryzmów i potocznego stylu wypowiedzi. W dobry sposób podkreśla to rzeczywiste zachowania tego typu osób, choć moim zdaniem było tego odrobinę za dużo. Przykładowo, nie do końca pasowało mi podciągnięcie używania języka potocznego przez prawnika. Tym bardziej jeśli rozmawiał on ze swoim klientem.

Jak większość bohaterów uważam za naprawdę dobrze wykreowanych i charakterystycznych w swoim sposobie bycia i zachowaniu, tak główna śledcza Alicja była trochę ,,nijaka". Prawie w ogóle jej nie pamiętam, a to już o czymś świadczy. Zabrakło mi w niej charakteru i jakiegoś elementu, który by przyciągał do niej czytelnika. Doceniam za to bardzo skrupulatne wyjaśnienie motywów i powodów popełnienia zbrodni przez naszego antagonistę - to lubię! Widać, że autor włożył sporo pracy w stworzenie ciekawego portretu psychologicznego.

Nie da się zaprzeczyć, że jest to książka, która bardzo dobrze się czyta, mimo tego dość prostego języka, i którą można pochłonąć w jeden wieczór. Zagadka kryminalna trzyma w napięciu, choć moim zdaniem jest odrobinę przewidywalna. Ja dość szybko domyśliłam się kto stał za morderstwem małżeństwa, przez co moje emocje trochę opadły, ale nadal byłam zaangażowana w historię. Bardzo ciekawym zabiegiem było dodanie tutaj perspektywy z więzienia - brutalności, dostosowania się do otoczenia, walki ze swoimi słabościami i systemem. ,,Szepty moich lęków" to solidny kryminał, który miał małe wady, ale na pewno wielu osobom przypadnie do gustu.