Dwór Króla Zorzy recenzja

Dwór króla zorzy

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2024-11-23
Skomentuj
1 Polubienie
„Dwór króla zorzy” to książka, na którą czekałam z utęsknieniem, nie mogłam się jej doczekać. Na pierwszy rzut oka widzimy przepiękną okładkę, która hipnotyzuje sobą, a w środku czeka historia, która pochłonie nie jednego czytelnika. Pamiętacie „Tron królowej Słońca”? Czeka nas ponowne spotkanie z Lor, a wraz z nim niebezpieczeństwa, problemy i mroczny książę Zorzy. Na dworze możemy spodziewać się spisków i układów, czy dziewczynie uda się przetrwać? W książce spotkałam nieokrzesaną, waleczną i wygadaną główną bohaterkę, która walczyła o to by zmienić swój los, dokonać zemsty, którą poprzysięgła, kiedy była w niewoli. Czy udało jej się zrealizować plany, czy może je zmieniła?
„Dwór króla zorzy” jest Lor, jest młodą kobietą, która przez większość swojego życia żyła w mrocznych głębinach więzienia Nostraza. Marzyła o tym, aby się stamtąd wydostać i zemścić za wszystkie krzywdy. Została porwana, przewieziona do sąsiedniego królestwa, gdzie była zmuszona wziąć udział w zawodach o tytuł Królowej Słońca. Nie skończyło się to dla niej dobrze, trafiła w ręce Nadira, księcia Zorzy. Tkwi w niewiedzy, co ją tam spotka? Czy stanie się zabawką księcia, czy może sama będzie rozdawała karty? Czego od niej chce książę? Czy dojdzie z nim do porozumienia? Lor musi dokonać niemożliwego i odnaleźć pewien artefakt, chce zrobić wszystko, aby ocalić rodzeństwo. Czy odkryje swoją przeszłość i wyjdzie naprzeciw przyszłości?
„Dwór króla zorzy” przedstawia dwie linie czasowe, autorka zadbała o to, abyśmy powrócili do przeszłości, gdzie dowiedziałam się więcej o wykreowanym świecie oraz zasadach w nim panujących. Szersza perspektywa rzuca światło na stosunki panujące między królestwami oraz na korzenie głównej bohaterki. Nisha J. Tuli wiodbiega od schematu romantycznego, serwując nam konflikt dwóch różnych postaci, przez całą gamę przeróżnych interakcji. Wykorzystała motyw wymuszonej bliskości, który w scenerii pałacowych komnat i wystawianych balów fae jest strzałem w dziesiątkę na kreację pełnych emocje scen. „Dwór króla zorzy” o wiele lepiej ukazuje postać Nadira, jest okrutny, silny i nie obchodzi go, co myślą o nim inni. Potrafi być także miły, opiekuńczy i troskliwy wobec bliskich. Kiedy znalazł Lor, chciał tylko jednej rzeczy, jednak kiedy się do niej zbliżył, zdał sobie sprawę, że pragnie czegoś zupełnie innego. Chce jej. I nie zamierza się tak łatwo poddać. Niezbyt szybka akcja pozostawiła miejsce na rozszerzenie budowy świata i wnikliwszą kreację bohaterów pobocznych z uwzględnieniem ich rozwoju Zakończenie było fenomenalne i tak dobrze zbudowane, emocje narastały, rozbudziło we mnie tak wiele pytań i niecierpliwość, aby sięgnąć po kolejny tom tej niesamowitej historii.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwór Króla Zorzy
Dwór Króla Zorzy
Nisha J. Tuli
7.8/10
Cykl: Artefakty Uranosa, tom 2

Tajemnicza i namiętna kontynuacja „Tronu królowej Słońca”. „NIE BYŁAM JEGO PODBOJEM. NIE BYŁAM JEGO WŁASNOŚCIĄ. SAMA SOBIE JESTEM TWIERDZĄ”. Gdy Lor została uwolniona ze złotych szponów króla S...

Komentarze
Dwór Króla Zorzy
Dwór Króla Zorzy
Nisha J. Tuli
7.8/10
Cykl: Artefakty Uranosa, tom 2
Tajemnicza i namiętna kontynuacja „Tronu królowej Słońca”. „NIE BYŁAM JEGO PODBOJEM. NIE BYŁAM JEGO WŁASNOŚCIĄ. SAMA SOBIE JESTEM TWIERDZĄ”. Gdy Lor została uwolniona ze złotych szponów króla S...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"To było uzależniające. Sposób, w jaki mnie nienawidziła. Płonął w niej tak potężny ogień, że czułem ból, gdy tylko na mnie patrzyła. Jakby cały czas była o krok od wybuchu i rozerwania mojego całego...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

„Dwór Króla Zorzy” to druga odsłona serii „Artefakty Uranosa” autorstwa Nishy J. Tuli, więc aby zagłębić się w historię Lor, musicie najpierw sięgnąć po poprzedni tom, czyli „Tron Królowej Słońca”. ...

@Kantorek90 @Kantorek90

Pozostałe recenzje @snieznooka

Leszygród: Tom 2. Topielica z mokradeł
Topielica z mokradeł

W świecie literatury fantasy pełnym nordyckich run i celtyckich lasów, Elwira Dresler-Janik kieruje swoją twórczą energię w stronę rodzimego dziedzictwa, przywracając ży...

Recenzja książki Leszygród: Tom 2. Topielica z mokradeł
Szept ognia
Szept ognia

„Szept ognia” to najnowsza propozycja Pauliny Hendel, otwierająca cykl fantasy „Szepty rodu El Veriani”, wydany nakładem Fabryki Słów. Autorka po raz kolejny zabiera czy...

Recenzja książki Szept ognia

Nowe recenzje

Sobowtór
Sobowtór
@greta.zajko:

"Sobowtór" to kolejne dzieło, które wyszło spod pióra Pana Macieja Siembiedy. Jest to historia fałszerza, który od sete...

Recenzja książki Sobowtór
My, dzieciaki z ’85
𝗣𝗼𝗱𝗿óż 𝗱𝗼 𝗽𝗿𝘇𝗲𝘀𝘇ł𝗼ś𝗰𝗶 𝗽𝗲ł𝗻𝗲𝗷 𝗺𝗮𝗴𝗶𝗶 𝘄𝘀𝗽𝗼𝗺𝗻𝗶𝗲ń.
@Anna_Szymczak:

„My, dzieciaki z ’85”to znacznie więcej niż zwykła publikacja – to wielowarstwowe doświadczenie, które porusza, wzbudza...

Recenzja książki My, dzieciaki z ’85
Most na rzece Kwai
"...to nie było zabawne; to było raczej tragicz...
@maslowskima...:

Wracam do „Mostu” po dziesiątkach lat (brr!) i odczuwam spore zaskoczenie, bo chłopięciem będąc w książce Boulle’a (teg...

Recenzja książki Most na rzece Kwai
© 2007 - 2025 nakanapie.pl