Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta recenzja

Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-10-10
Skomentuj
1 Polubienie
Od czasu, kiedy coraz częściej sięgam po reportaże, moja ciekawość stale kieruje się w stronę Stanów Zjednoczonych. Choć jeszcze nie miałam okazji przeczytać żadnej literatury faktu na ich temat (podkreślam: jeszcze!), to z chęcią sięgnęłam po książkę Jacka Dziewińskiego. Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta to pozycja, która miała mi dostarczyć ciekawych informacji na temat tego miejsca na ziemi oraz sytuacji, jaka istniała w tamtych latach. Czy z tej książki rzeczywiście dowiedziałam się czegoś ciekawego? Na to pytanie odpowiadam poniżej.

Autor opisuje tutaj swoje przeżycia oraz tytułowe wspomnienia w kraju, do którego postanowił wyjechać. Polska wówczas nie dawała nadziei na cokolwiek, a Ameryka jawiła się niczym prawdziwe spełnienie marzeń. Co zabawniejsze – nadal tak jest. Autor przedstawia tutaj swoje początki na emigracji, swoje odczucia oraz sposoby na radzenie sobie z tak drastyczną zmianą otoczenia.

Zacznę od dobrych stron książki. Na pierwszy plan muszę wysunąć pióro autora. Jacek Dziewiński pisze bardzo dobrze, lekko i całkiem przyjemnie, więc lektura tej książki nie sprawia większych kłopotów, a przynajmniej mnie na początku nie sprawiała (więcej o tym za chwilę). Przyznam też szczerze, że pierwsze sto stron książki upłynęło mi bardzo dobrze i szybko – niezwykle ciekawiło mnie to, jak wyglądało to wszystko w tamtych czasach i jak sam autor znosił przeprowadzkę z rodzinnych stron.

Jako kolejny plus myślę, że mogę zaliczyć fakt, iż autor, opisując tutaj swoje początku na emigracji, tym samym daje pewnego rodzaju rady dla wszystkich tych, którzy chcą się podjąć podobnego przedsięwzięcia. Przeprowadzki raczej nigdy nie są łatwe, a już w szczególności te na inny kontynent. Choć sama raczej nie mam planów na zmianę państwa zamieszkania, to z zainteresowaniem dowiadywałam się tego, jak kiedyś wyglądało wkraczanie w zupełnie nowy świat i wyobrażałam sobie, jak może to wyglądać dziś.

Przejdę teraz do tej słabszej strony książki, a wcześniej wspomniałam o początku książki. On w szczególności przypadł mi do gustu, a jego lektura sprawiła mi prawdziwą przyjemność i pozytywne odczucia. Niestety im dalej posuwałam się w lekturze, tym coraz bardziej znużona byłam - choć dalej moje zainteresowanie było podtrzymane. Prawdziwym wyzwaniem okazała się dla mnie druga część książki, czyli jakieś ostatnie dziewięćdziesiąt stron. Tam miałam wrażenie, że całkowicie straciłam jasność umysłu i nie rozumiałam już, o czym tak naprawdę czytam. Nie zrozumcie mnie tutaj proszę źle, nie wiem, w jakim stopniu wynikało to z faktu, iż autor zaczął wplatać do akcji wiele innych państw, które udało mu się odwiedzić, a jak bardzo z tego, że ja sama czułam się znużona tą książką. Możliwe, że główną rolę odegrał tutaj raczej powód numer dwa.

Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta to książka, którą z radością przyjęłam na swoją półkę i myślę, że zagości ona na niej jeszcze na długo. Mimo zgrzytów uważam, że jest to pozycja dobra, równie dobrze napisana oraz po prostu ciekawa. Myślę, że sprawdzi się ona idealnie dla wszystkich tych, którzy być może sami zdecydowali się na emigrację, ale też dla tej grupy, która nad tym dopiero się zastanawia. W każdym razie - jeśli lubicie książki oparte na wspomnieniach innych ludzi, to myślę, że i ta pozycja powinna przypaść Wam do gustu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta
Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta
Jacek Dziewiński
8/10

„Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta” to wciągająca opowieść o losach Polaka i jego rodziny, którzy, jak wielu w czasach komunizmu, udali się za chlebem za granicę. Nowy, piękniejszy świat pr...

Komentarze
Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta
Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta
Jacek Dziewiński
8/10
„Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta” to wciągająca opowieść o losach Polaka i jego rodziny, którzy, jak wielu w czasach komunizmu, udali się za chlebem za granicę. Nowy, piękniejszy świat pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapoznając się z twórczością Pana Jacka Dziewińskiego autora książki pt.'' Dwubiegunowość, czyli wspomnienia emigranta'' nie spodziewałam się, że ona wzbudzi wiele emocjonalności, sentymentalności w ...

@Anna30 @Anna30

Emigracja to dla niektórych szansa na lepsze życie, a dla innych temat tabu. Ten temat nadal dziś rozgrzewa emocje naszych rodaków, którzy myślą o emigracji i realizują swoje plany. Żyjemy w przekona...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Węże na ziemi, węże na niebie
Węże na ziemi, węże na niebie

Trzeci tom cyklu o komisarzu Bondysie w końcu doczekał się swojej wielkiej chwili — postanowiłam zabrać się za lekturę tej książki głównie ze względu na sympatię względe...

Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewnym wstydem. W końcu przyszła jednak pora i na tę po...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem