Szepty dzieciństwa recenzja

Dzieciństwo do zapomnienia

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2023-04-12
Skomentuj
4 Polubienia
Nie ulega wątpliwości, że okres dzieciństwa kształtuje naszą osobowość. To czego w tym czasie doświadczymy wyraźnie odbija się na naszym „ja” - szczególnie miłość, jej nadmiar bądź deficyt. Bohaterka powieści Anny Sakowicz „Szepty dzieciństwa” wychowała się w dysfunkcyjnej rodzinie. Na jaką kobietę wyrosła? Czy udało jej się przepracować przykre dzieciństwo?

W powieści tej zastosowano narrację pierwszoosobową i to właśnie Baśka, główna bohaterka, nadaje książce charakteru. Jest to taka fajna, swojska babka. Do intelektualistki jej daleko, ale jest wyjątkowo zaradna, a problemów ma co niemiara. Jak dopiąć napięty do granic możliwości domowy budżet? Jaki nie podpaść kierowniczce? Skąd wziąć na wycieczki szkolne dla dzieci, żeby nie postrzegano ich jako odmieńców. I ojciec. Tata głównej bohaterki to alkoholik, topiący w kieliszku tęsknotę za zmarłą żoną. Przeszłość jest dla niego murem nie do przebicia. Nie potrafi być teraz, nie potrafi być z dziećmi i wnukami.

Annie Sakowicz udało się napisać bardzo życiową powieść. Pomniejszych wątków jest w książce dużo, ale nie wydają się nam „wydumane”. Ot zwykłe problemy polskiej rodziny. Oczywiście nie każdy z nas słabo zarabia, czy ma w rodzinie alkoholika, ale nie są to problemy marginalne. Jednak najbardziej na realizm powieści wpływa główna bohaterka. Basia mono stąpa po ziemi. Co prawda nie ma wyboru, ale jednak nie zrzuca problemów na niezaradność, rząd, słabą płacę, przeszłość czy coś innego. Dzielnie mierzy się z tym, z czym przyszło jej się zmierzyć. Czasami ucieka w marzenia, czy chwilę słabość, ale nie przyćmiewa to prawdziwego życia. Basia nie „jojczy” na swój los, nie wyolbrzymia swojego „nieszczęścia”, a działa. Dla siebie, dla dzieci, dla rodziny walczy o normalne, godne życie.

Jak to wszystko ma się do dzieciństwa bohaterki. Wspominałam już o ojcu zapijającym tęsknotę za żoną. Aczkolwiek to owa małżonka i matka Basi jest tu drugą najciekawszą postacią. Fizycznie już jej nie ma z rodziną, ale rany, jakie zadała jej członkom, ciągle jątrzą. Anna Sakowicz wspaniale wymyśliła tę postać i znalazła patenty, żeby przedstawić ją czytelnikowi. Dzięki temu w całej okazałości opisuje dysfunkcję tej rodziny, a także pokazuje, że patologia może kryć się za idealnym obrazkiem.

Wspaniale czytało mi się „Szepty dzieciństwa”. Jest to wyjątkowo dynamiczna obyczajówka, acz nie przekombinowana. Niezwykłą energię nadaje jej narratorka śmiało pędząca przez życiowe wyboje. Na jej przykładzie Anna Sakowicz przemyca treści związane z trudnym dzieciństwem, patologicznymi zachowaniami, dysfunkcyjną rodziną, nałogami. Podziwiam to, jak lekko acz z należytym wyczuciem autorka opracowała ten temat. Książkę polecam wszystkim miłośnikom powieści obyczajowych.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szepty dzieciństwa
2 wydania
Szepty dzieciństwa
Anna Sakowicz
7.2/10

Szepty dzieciństwa to pełna emocji historia zwykłej rodziny. Pod jednym dachem mieszkają on, ona, dwójka dzieci i jej ojciec. Wszystko mogłoby układać się pięknie, gdyby nie to, że senior rodu topi sm...

Komentarze
Szepty dzieciństwa
2 wydania
Szepty dzieciństwa
Anna Sakowicz
7.2/10
Szepty dzieciństwa to pełna emocji historia zwykłej rodziny. Pod jednym dachem mieszkają on, ona, dwójka dzieci i jej ojciec. Wszystko mogłoby układać się pięknie, gdyby nie to, że senior rodu topi sm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Witajcie w środę! Książka, którą większość ludzi się zachwyca, a Tobie totalnie się nie podobała? Moja dobra passa czytania książek, które bardzo mi się podobają, właśnie dobiegła końca 🙈. Pokłada...

@wiktoria.wasilewska @wiktoria.wasilewska

Nie wiem z jakiego powodu, biorąc tę książkę z półki, uznałam, że to jest kryminał? Pewnie dlatego, że dom zaprezentowany na okładce wygląda jak miejsce, gdzie mogły się dziać jakieś mało pozytywne k...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało