Arystoteles i Dante przepadają w toni życia recenzja

Dziękuję

Autor: @snaky_reads ·1 minuta
2024-08-10
1 komentarz
5 Polubień


Drogi Arystotelesie, kochany Dante,

za to, że mogłem poznać Waszą historię - dziękuję;
za to, że byliście powodem mojego smutku i łez - dziękuję;
za to, że byliście powodem mojego szczerego śmiechu i bólu brzucha - dziękuję;
za to, że odmieniliście moje dwa dni i sprawiliście, że stały się piękniejsze - dziękuję;
i przede wszystkim za to, że nikogo nie udawaliście, że nie byliście idealni, że po prostu byliście sobą - chylę czoła i ze szczerego serca dziękuję.

Nie sądziłem, że Wasza fikcyjna historia tak mnie porwie, wzruszy i zauroczy. O ile w pierwszym tomie byliście dziećmi, o tyle w tej części staliście się dorośli. Dojrzeliście. Zasiedliście w ławach szkoły dorosłości. Z dzieci ewoluowaliście w uczniaków, którymi są wszyscy ludzie. To smutne i piękne zarazem.

Przecudowny Ari, nawet nie wiesz, jak wielką rację miałeś. Tak, każdy ma swoje historie; każdy jest opasłą księgą. "Urodziliśmy się, żeby opowiadać". Bo nasze życie to historia. "Historia, huh?". A jednak. Nie ważne, jaką opowieść snują dla nas inni. Ważne, jaką my chcemy stworzyć.

Drogi Dante, najbardziej uparty chłopcze we wszechświecie.... Niesamowite, ile emocji zafundowałeś mi swoim zachowaniem. Twoja nieustępliwość dla niejednego i niejednej stanowić może dobrą naukę. To dobra cecha, którą czasami jednak trzeba hamować. Należy nauczyć się odpuszczać, zwłaszcza jeśli Twoje czyny mogą skrzywdzić drugą osobę.

Szanowny Benjaminie Alire Seanzie, dziękuję za wykreowanie tak wspaniałych i inspirujących bohaterów, tak wciągającej i angażującej historii. Dziękuję za zwrócenie uwagi na rolę i status nauczycieli. Za wspomnienie ofiar pandemii AIDS i wojny wietnamskiej. Dziękuję za inspiracje, emocje i nauki; za myśli, które wzbudziłeś w mojej głowie; za przypomnienie o miłości, która nas otacza - wystarczy ją tylko dostrzec i zaakceptować. To cholernie, pierońsko ważne, co robisz. Dziękuję.

Tajemniczy wszechświecie i głęboka toni życia, jesteście przedziwne. Dziękuję za to, że mogę odkrywać Wasze tajemnice oraz za to, że nigdy do końca mi się to nie uda. Dziękuję za to, że mogę nurkować i próbować dostrzec dno, co zapewne nigdy nie skończy się powodzeniem. Bo życie jest dziwne. Dziwne i szalone.

Za zapach popołudniowego deszczu, towarzystwo przyjaciół, wspaniałych nauczycieli, to całe odkrywanie tajemnic wszechświata. Dziękuję, dziękuję, dziękuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-10
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Arystoteles i Dante przepadają w toni życia
2 wydania
Arystoteles i Dante przepadają w toni życia
Benjamin Alire Sáenz
7.7/10
Cykl: Arystoteles i Dante, tom 2

Arystoteles i Dante zakochali się w sobie. Teraz muszą odkryć, co to właściwie znaczy budować związek w świecie, który zdaje się kwestionować ich istnienie. Ari praktycznie przez całe liceum ukrywał ...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · 3 miesiące temu
Przepiękna recenzja, gratuluję.
× 1
@snaky_reads
@snaky_reads · 3 miesiące temu
"Dziękuję" :)
× 1
Arystoteles i Dante przepadają w toni życia
2 wydania
Arystoteles i Dante przepadają w toni życia
Benjamin Alire Sáenz
7.7/10
Cykl: Arystoteles i Dante, tom 2
Arystoteles i Dante zakochali się w sobie. Teraz muszą odkryć, co to właściwie znaczy budować związek w świecie, który zdaje się kwestionować ich istnienie. Ari praktycznie przez całe liceum ukrywał ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nauczyłeś mnie, jak pływać we wzburzonych wodach - A potem mnie tu zostawiłeś, bym utonął" "Miłość była pochodnią niesioną, by wydostać się z mroków. Miłość ratowała cię z wygnania i prowadziła do ...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Arystoteles i Dante skradli moje serce w zeszłym roku. Określiłam tę książkę jako swoją comfort book, którą zawsze będę wspominać z uczuciem ciepła w sercu. Spodziewałam się tego samego po drugim tom...

@cafeetlivre @cafeetlivre

Pozostałe recenzje @snaky_reads

Traktat o łuskaniu fasoli
Niedosyt istnienia

Myśliwski wprowadził powieść poetycko-filozoficzną na zupełnie inny poziom. "Traktat o łuskaniu fasoli" to dla mnie ciekawy powiew świeżości i, przede wszystkim, nowej j...

Recenzja książki Traktat o łuskaniu fasoli
To, co zostało
I znowu ci Amerykanie...

@YouTube Siedzę już 10 minut przed pustym polem tekstowym, w którym miałem pisać recenzję i nie wiem, co robić. "To, co zostało" jest powieścią współczesną napisaną w 20...

Recenzja książki To, co zostało

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri