Dzień zero recenzja

Dzień zero

Autor: @angela_czyta_ ·1 minuta
2024-03-17
1 komentarz
1 Polubienie
''Dzień zero'' to najnowsza książka Ruth Ware, autorki, której twórczość znam i bardzo lubię. Czytałam opinie, że ten tytuł różni się od poprzednich, więc sięgałam po niego z jeszcze większym zaciekawieniem.

Gdy ginie mąż, lub żona, pierwszym podejrzanym policji jest jedno ze współmałżonków. Przed takim oskarżeniem staje Jack, która po powrocie do domu odkrywa zwłoki męża, Gaba. Pracująca wraz z nim, w branży testerów zabezpieczeń, kobieta próbuje na własną rękę dowiedzieć się, kto i dlaczego go zamordował. A przed wszystkim, czy ma to związek z ich pracą. Uciekając przed policją, Jack zaczyna wyścig z czasem. Czy kobiecie uda się dowieść swojej niewinności? Czy odkryje prawdę na temat śmierci męża?

Genialny pomysł na fabułę, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Nieznany mi dotąd świat cyberprzestępczości sprawiał, że czytałam z wypiekami na twarzy. Autorka uchyla nam drzwi do tego świata, wzbudzając niesamowitą ciekawość. Motyw zabójstwa, który wiąże się z cyberprzestępczością, podsyca atmosferę.

Przewracając strony, uczestnicząc w ucieczce głównej bohaterki, czułam się, jakbym oglądała film sensacyjny, pełna napięcia i oczekiwania na to, co będzie dalej. Niestety im dłużej pościg trwał, tym książka robiła się nieco nudnawa, a przede wszystkim dość nierealna, nawet jak na fikcję literacką. Jack zamienia się w super women, która pomimo poważnej rany i poszukiwania przez policję w całej Anglii jest wciąż krok przed nimi, a jej poczynania sięgają znacznie dalej niż możliwości policyjne, co dla mnie osobiście w pewnym momencie było abstrakcją.

Zakończenie... Ciężko mi się do niego odnieść, nie wzbudziło we mnie takich emocji, jakich bym oczekiwała, szczególnie po tak dobrym i obiecującym początku. Zabrakło mi elementu zaskoczenia, tak charakterystycznego dla poprzednich książek autorki. Dlatego też poczułam się zawiedziona.

Wiem jednak, że ''nowa'' Ruth Ware może się Wam spodobać, warto sięgnąć po tytuł, by samemu się przekonać.

Za egzemplarz do recenzji dziękuje Wydawnictwu Czwarta Strona Kryminału.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzień zero
Dzień zero
Ruth Ware
7.6/10

Aby odkryć prawdę, musi ścigać się z czasem. Jack i jej mąż Gabe to najlepsi w branży testerzy systemów zabezpieczeń. Jedno z rutynowych zleceń wymyka się jednak spod kontroli zawodowców i gdy kob...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · około rok temu
Intrygująca i szczerze napisana recenzja książki 🔥
Dzień zero
Dzień zero
Ruth Ware
7.6/10
Aby odkryć prawdę, musi ścigać się z czasem. Jack i jej mąż Gabe to najlepsi w branży testerzy systemów zabezpieczeń. Jedno z rutynowych zleceń wymyka się jednak spod kontroli zawodowców i gdy kob...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Dzień zero” Ruth Ware to nie tylko porywający thriller, ale również społeczna i psychologiczna analiza, która eksploruje szereg aktualnych tematów i zagadnień. Autorka nie tylko skupia się na dynami...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

We współczesnym świecie, gdy nasze wirtualne życie jest równie realne, jak to prawdziwe, gdy nie wyobrażamy sobie funkcjonowania bez różnorakich aplikacji wspierających nas na każdym kroku, nie zdaje...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @angela_czyta_

Obsesja pacjenta
Cienka granica

'Obsesja pacjenta'' Jolanty Żuber to kolejna książka autorki, którą wiedziałam, że muszę przeczytać. A dlaczego? Bo książki Joli to dla mnie pewniak, po prostu wiem, że ...

Recenzja książki Obsesja pacjenta
Rezydencja Konstancin
Pośród elit

Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają - zgadzacie się z tym? Bo ja tak w sumie nie do końca, wiadomo, są rzeczy, których za nie się nie kupi, ale za wszystko inne zapła...

Recenzja książki Rezydencja Konstancin

Nowe recenzje

Wybranka boga słońca
W świecie pradawnych bogów
@whitedove8:

Tak jak Grecy i Rzymianie mieli swoje mity i legendy o bogach oraz herosach, o których uczyliśmy się w szkole, tak i pl...

Recenzja książki Wybranka boga słońca
Nerwy ze stali
"Nerwy ze stali" - gdzie technologia spotyka bu...
@angell15:

„Nerwy ze stali” Anny Van Steenbergen to steampunkowy obraz XIX-wiecznej Japonii, którego akcja rozgrywa się w 1886 rok...

Recenzja książki Nerwy ze stali
Pomruki kłamstw
"Pomruki kłamstw"
@tatiaszaale...:

“Niekiedy pozory ratują resztki godności”. Od ostatnich wydarzeń, jakie miały miejsce w życiu Anieli, minęło kilka lat...

Recenzja książki Pomruki kłamstw
© 2007 - 2025 nakanapie.pl