Dziewczyna na klifie recenzja

"Dziewczyna na klifie" Lucinda Riley

TYLKO U NAS
Autor: @adgam92 ·1 minuta
2022-05-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Moja przygoda z powieściami Lucindy Riley rozpoczęła się od serii Sióstr. Zaciekawił mnie sposób, jakim toczyła swoje opowiadanie. Urzekł mnie styl i klimat w jakim utrzymane są kolejne części . Z jednej strony magiczna aura, z drugiej wątki nie są oderwane od rzeczywistości i akcje, jakie się tam rozgrywają miałyby prawo wydarzyć się w realnym świecie. Opisy miejsc, w jakich rozgrywają się akcje są dość dokładne, co pozwala nam sądzić, że autorka dobrze znała przedstawiane przez siebie miejsca.
Gdy wzięłam do ręki "Dziewczynę na klifie" miałam przeczucie, że będzie to dobry wybór. Jest to książka dla osób lubiących, gdy wątki teraźniejszości i przeszłości się ze sobą splatają. Dla niektórych fabuła wydaje się być banalna, ale właśnie ta banalność wciąga i sprawia, że chcemy dobrnąć do zakończenia.

Akcja powieści łączy ze sobą cztery pokolenia kobiet, które są ze sobą nierozerwalnie powiązane. Ich wspólnym elementem są nie tylko więzy krwi ale także tragiczna przeszłość, która sprawia wrażenie klątwy ciążącej nad rodzinami.
Grania to główna bohaterka, młoda trzydziestojednoletnia rzeźbiarka, która po paru latach życia na Manhatanie, powraca w rodzinne strony Irlandii. Dom nad zatoką Dunworley i znajome otoczenie ma pomóc jej w uporaniu się ze własnymi problemami. Powrót do domu traktuje jako możliwość nabrania dystansu do własnego życia i tego, co w nim się wydarzyło. Jednak jej spokojny dotąd pobyt zakłóca pewna ośmioletnia dziewczynka z sąsiedztwa, która czaruje ją swym urokiem od pierwszego spotkania. Kobieta onieśmielona dziewczynką, zbliża się do niej, co nie bardzo pochwala jej matka. Kathleen zaniepokojona nicią porozumienia, jaka rodzi się miedzy małą Aurorą a Granią, decyduje się na wyjawienie prawdy o zawiłych losach rodzin Ryan i Lisle.

Lucinda RIley w swojej książce porusza aspekty współczesnego świata, ale także wątki historyczne, przeplatając w niej elementy romansu, tragedii i miłości. Jest to dobra lektura, gdy chcemy oderwać się od codzienności i choć na chwilę porwać się malowniczym klifom lub innym pięknym Irlandzkim widokom.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna na klifie
3 wydania
Dziewczyna na klifie
Lucinda Riley
6.6/10

Dwie irlandzkie rodziny, cztery pokolenia kobiet i łącząca je tragiczna przeszłość. Przejmująca opowieść o poszukiwaniu własnych korzeni, o rodzinnych sekretach, o kłamstwach, krzywdach i rozstaniach,...

Komentarze
Dziewczyna na klifie
3 wydania
Dziewczyna na klifie
Lucinda Riley
6.6/10
Dwie irlandzkie rodziny, cztery pokolenia kobiet i łącząca je tragiczna przeszłość. Przejmująca opowieść o poszukiwaniu własnych korzeni, o rodzinnych sekretach, o kłamstwach, krzywdach i rozstaniach,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @adgam92

Siostra Perły
"podróże pozwalają wszystko zobaczyć w szerszej perspektywie."

Moje losy czytelnicze znów doprowadziły mnie do kolejnej powieści Lucindy, z serii Siedem Sióstr. Początkowo dostając ją do ręki, byłam niezwykle zaciekawiona jak potocz...

Recenzja książki Siostra Perły
Toskańska róża
Toskańska róża wśród faszystowskich rządów.

Napiszę szczerze, że jak dowiedziałam się, iż pozycja ta jest mocno umiejscowiona w historycznych wydarzeniach, to poczułam mieszane uczucia. Obawiałam się powrotu do pr...

Recenzja książki Toskańska róża

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie