Tym razem autorka przychodzi do nas z trzecią i już ostatnią częścią cyklu "Między stronami życia". Poprzednie części poświęcone były bestselerowej pisarce Justynie i agentce literackiej Marlenie. W tym tomie dowiemy się więcej o życiu i perypetiach Beaty projektantki wnętrz, ostatniej z trzech przyjaciółek.
.
Chociaż w każdej z części książek losy kobiet się przeplatają, to myślę, że spokojnie możecie czytać je bez jakiejkolwiek kolejności, za bardzo się nie pogubicie w fabule. Aczkolwiek jeśli jednak byście chcieli zapoznać się z tą serią, to polecam jednak zacząć ja od początku.
.
🌿"Dziewczyna z głową w chmurach" to perypetie Beaty, samotnie wychowującej trzynastoletnią córkę Lilkę. Mogła ona zawsze liczyć na pomoc ciotki Weroniki, lecz niestety, po jej niespodziewanej śmierci Beata pozostała sama z problemami, które spadły na nią. Z dnia na dzień jej życie nieoczekiwanie się zmienia, musi sobie wszystko poukładać od nowa i zająć się córką. Nie jestem z tym sama, bo wie, że może liczyć na pomoc przyjaciółek.🌿
.
Książkę czytało się przyjemnie, podobnie jak poprzednie, ale do tej mam kilka minusów. Chociażby to, że sama historia Beaty powinna być opisana bardziej szczegółowo, bo w jej życiu dzieje się bardzo dużo, jak na jedną osobę to zostaje wręcz przytłoczona problemami, które się na nią zwaliły. Miałam wrażenie, że cała jej historia jest opisana w wielkim skrócie, a im więcej dramatów spadających na nią, to tym lepiej dla fabuły. Niespodziewane pojawienie się ojca córki Beaty i jego wręcz domaganie się kontaktów z córką. Facet potrzebował prawie trzynastu lat, aby w końcu dojrzeć i zebrać się w sobie, aby odnaleźć córkę i ubiegać się o prawa do niej.
.
Ten fragment wręcz dużo nerwów mnie kosztował i szczerze powiedziawszy, to nie wiem, czy postąpiłabym podobnie jak bohaterka.
.
W tej części były również opisane dalsze losy pozostałych bohaterów. Justyna z Michałem po swoim ślubie prowadzą sielankowe życie i nadal jedzą sobie z dziubków. Michał pisarz książek grozy, za sprawą ukochanej stał się totalną ciapą i podporządkowanym pantoflarzem, no ale czego się nie robi z miłości. Z kolei Marlena, pozostała nadal pyskatą i pewną siebie kobietą, która odnalazła swojego księcia z bajki, do tego bardzo majętnego.
.
Pomimo tych minusów, to książka, jak i cała seria są bardzo przyjemne w czytaniu, historie na zrelaksowanie się po ciężkim dniu, wręcz idealne. Trzy przyjaciółki, każda inna, różnią się od siebie ogromnie, ale wiedzą, że zawsze mogą na siebie liczyć, kiedy są w potrzebie. To jest historia o damskiej przyjaźni, sile kobiet, trudnych relacjach rodzinnych, które mogłyby się wydawać, że są już nie do naprawienia.