Dziewczyna z czerwoną parasolką recenzja

Dziewczyna z parasolką

Autor: @Gosia ·2 minuty
2024-02-26
Skomentuj
2 Polubienia
„Dziewczyna z czerwoną parasolką” to debiutancka powieść Elżbiety Gołąbeskiej, którą miałam okazję przeczytać. Nie ukrywam, że uwielbiam sięgać po debiuty, które pozwalają mi często odkryć nowych autorów. Dodatkowo ten zaintrygował mnie trudnymi tematami, które porusza.
Przemoc w rodzinie zdarza się niezwykle często w powszechnym świecie. Najczęściej dochodzi do przemocy zarówno psychicznej, jak i fizycznej mężczyzny wobec kobiety. Kobiety niejednokrotnie nie potrafią znaleźć w sobie siły, aby uwolnić się od swojego oprawcy, odejść. Często przyczyną jest wstyd, który powoduje ukrywanie sytuacji, która dzieje w domu. Inną przyczyną takiego zachowania jest również chęć zachowania kompletnej rodziny dla dzieci, ale czy aby na pewno dzieciom będzie lepiej w rodzinie, w której czują ciągły strach. Czasami może lepiej stworzyć dzieciom niepełną, ale spokojną rodzinę.
Akcja książki rozpoczyna się w momencie, gdy Ewa poznaje Adama, jest wtedy jeszcze niezwykle młoda, a jej życie dopiero nabiera rozpędu. Para związuje się, a kobieta dalej rozwija zawodowe skrzydła. Już wtedy dostrzegłam ogromną zaborczość Adama, jednak Ewa nic z tym nie robiła. Mężczyzna próbował w życiu wiele, jednak bez powodzenia. Brak sukcesów złożył się na coraz częstsze sięganie po alkohol, który niestety w rodzinie nie prowadzi do niczego dobrego. Tak właśnie do ich małżeństwa wkradły się coraz większe problemy, które niszczyły ich związek oraz ich samych.
Ewa to kobieta silna odniosła wielkie zawodowe sukcesy, była niezależna, niczego jej w życiu nie brakowało, lecz mimo to nie znajdowała w sobie siły, aby raz na zawsze uwolnić się od toksycznego związku, który wykańczał ją psychicznie i niszczył jej rodzinę. Nie potępiam jej postępowania, bo jestem pewna, że gdybym znalazła się na jej miejscu, również chciałabym zrobić wszystko, co tylko możliwe, aby uratować związek i zapewnić dzieciom życie w pełnej rodzinie. Choć nie jestem przekonana, po lekturze tej książki, że zawsze warto walczyć za wszelką cenę, bo ta cena może okazać się zbyt wysoka.
Książka nie jest długa, napisana została prostym językiem, co sprawia, że czyta się ją bardzo szybko. Ja przyznam, że mnie wciągnęła. Trudne tematy, które porusza autorka, są tak powszechne, tak często mają miejsce, że myślę, że ta książka mogłaby znaleźć odzwierciedlenie w prawdziwym życiu.
Główna bohaterka może momentami irytować czytelnika, gdyż kolejne dawanie szansy wydaje się bezsensowne, ale to tylko dla kogoś, kto sam nigdy nie stanął przed takimi dylematami! Nigdy nie wiemy, jak byśmy sami postąpili, dopóki życie nie postawi nas w takiej sytuacji i nie każe podejmować decyzji!
Dla mnie, mimo pewnych niedociągnięć, jest to naprawdę bardzo udany debiut autorki! Serdecznie polecam!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-26
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna z czerwoną parasolką
Dziewczyna z czerwoną parasolką
Elżbieta Gołąbeska
6.2/10

Szczera do bólu opowieść o granicach miłości To miała być miłość jak z bajki. Gdy nastoletnia Ewa po raz pierwszy spotkała Adama, wiedziała, że zrobi wszystko, by spędzić z nim resztę życia. Podjęła...

Komentarze
Dziewczyna z czerwoną parasolką
Dziewczyna z czerwoną parasolką
Elżbieta Gołąbeska
6.2/10
Szczera do bólu opowieść o granicach miłości To miała być miłość jak z bajki. Gdy nastoletnia Ewa po raz pierwszy spotkała Adama, wiedziała, że zrobi wszystko, by spędzić z nim resztę życia. Podjęła...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ewa i Adam poznali się, kiedy byli bardzo młodzi. On młodszy o trzy lata od niej. Początkowo nie wzbudził zainteresowania w dziewczynie, jednak bardzo szybko się zmieniło. Ich miłość była piękna, spę...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Romanse czy też książki obyczajowe bardzo rzadko goszczą w mojej biblioteczce, ponieważ nie jest to moja bajka. Jednak czasami zdarzają się takie sytuacje, w których skrócony opis z tyłu oraz intrygu...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Pozostałe recenzje @Gosia

Zły. Odrodzenie
Odrodzenie

Helena Leblanc, autorka „Zły. Odrodzenie” nie boi się podejmowania szalonych nieodwracalnych decyzji w stosunku do swoich bohaterów. Czytelnika zaskakuje na każdym kroku...

Recenzja książki Zły. Odrodzenie
Gorący lód
Gorący lód

„Gorący lód” to kolejna książka Nory Roberts, po którą sięgnęłam i ponownie muszę przyznać, że autorka znowu zachwyciła! Uwielbiam książki Nory Roberts, wspaniale potraf...

Recenzja książki Gorący lód

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie