Dziewczyny na skrzydłach recenzja

Dziewczyny na skrzydłach

Autor: @Strusiowata ·2 minuty
2020-11-16
Skomentuj
7 Polubień
Seria Prawdziwe Historie wyd. Znak Horyzont jest jedną z moich ulubionych. Dostarcza wielu wrażeń, ale przede wszystkim niesie mnóstwo informacji, faktów, które zawsze intrygują i dają do myślenia.

Tym razem autorka, Anna Rudnicka-Litwinek sięgnęła po temat polskich lotniczek, o których nie wiedziałam nic. Po przeczytaniu książki okazało się, że entuzjazm oraz waleczny charakter, a także upór i wielka odwaga pozwoliły kobietom na intensywne smakowanie życia.
Młode, energiczne, nie chciały chować się po kątach. Podążały za marzeniami, w których niebo i latanie zawsze były na pierwszym miejscu.

Autorce udało się zaciekawić mnie czasami II wojny światowej, kiedy młode, polskie dziewczyny pełniły bardzo niebezpieczne zadania kurierskie, m.in. w odległej Rumunii, skąd przez Francję docierały do Anglii, by tam służyć w strukturach Brytyjskich Sił Powietrznych-ATA. Walczyły na samolotach z marzeń. Przełamując przekonanie, że:
Kobieta, chcąc udowodnić, że może wykorzystać zawód zastrzeżony tradycyjnie dla mężczyzn, chcąc zdobyć pozycję społeczną w typowo męskim gronie, musi dawać z siebie dwa razy tyle, co mężczyźni, robić więcej, lepiej, dokładniej, a dopiero wtedy zasłuży na przekonanie, że… jest taka, jak oni”

Swe marzenia realizowały podczas II wojny światowej, kiedy każdy lot był jak rosyjska ruletka. Pytanie: „czy uda się wylądować?” było na porządku dziennym.

Moim zdaniem, dużym atutem tej książki jest przedstawienie także współczesnych kobiet-lotniczek, obecnie walczących ze stereotypami, bardzo podobnymi do tych z okresu II wojny światowej czyli: " że niebo jest na wyłączność mężczyzn". Jakie są? W jaki sposób udaje im się pogodzić zawód pilotki z obowiązkami codziennego życia rodzinnego, małżeńskiego? Mają swoją pasję, którą ustawicznie pielęgnują i odnoszą sukcesy, ramię w ramię z mężczyznami.

Dzięki tej książce poznałam, mi.in. sylwetkę młodszej córki Józefa Piłsudskiego, która latała wbrew woli ojca. Była najmłodszą posiadaczką najwyższej kategorii szybowca -D. Pomimo braku szkoleń i doświadczenia samolotowego, w r.1942 znalazła się w ATA, gdzie rozpoczęła przygodę jako najmłodsza pilotka w wieku 22 lat i mogła latać najsłynniejszym samolotem okresu II wojny światowej - Spitfire’em.

Uważam, że wszystkie opowieści zawarte w książce są podpowiedzią dla rodziców, którzy mają obawy i nie chcą się zgodzić na spełnianie podniebnych marzeń przez swoje dzieci.
Przykład lotniczek z okresu II wojny światowej, kiedy codzienne igranie ze śmiercią sprawiło, że tym intensywniej chciały smakować życie, działa i współcześnie. Jeśli starczy siły, wytrwałości i uporu na pewno, pomimo wielu przeszkód i trudności, kobiety, które marzą o lataniu, dosięgną gwiazd.

Dziękuję wydawnictwu Znak Horyzont za egzemplarz recenzencki.





Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-16
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyny na skrzydłach
Dziewczyny na skrzydłach
Anna Rudnicka-Litwinek
7.6/10

„O, znowu baba! I co? Też będziesz płakać?”, „Jak na babsko, to ujdzie” – słyszały od swoich instruktorów. Nie pozwoliły jednak, by mężczyźni zniszczyli ich marzenia. W latach 20. Karolina jako pie...

Komentarze
Dziewczyny na skrzydłach
Dziewczyny na skrzydłach
Anna Rudnicka-Litwinek
7.6/10
„O, znowu baba! I co? Też będziesz płakać?”, „Jak na babsko, to ujdzie” – słyszały od swoich instruktorów. Nie pozwoliły jednak, by mężczyźni zniszczyli ich marzenia. W latach 20. Karolina jako pie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejny raz sięgam po książkę z serii "Prawdziwe historie" i kolejny raz się nią nie zawiodłam. Tym razem jest to książka Anny Rudnickiej-Litwinek, pisarki, malarki i wydawczyni, która postanowiła o...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

"Dziewczyny na skrzydłach" to kolejna książka z serii Prawdziwe historie, która ukazała się 12 listopada, nakładem wydawnictwa Znak Horyzont. Jej podtytuł brzmi "Polskie lotniczki, które zdobyły nieb...

@coolturka104 @coolturka104

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Być nastolatkiem i przetrwać
Psychologia komunikacji dla każdego

"Być nastolatkiem i przetrwać. Psychologia komunikacji" to rewelacyjny tytuł o umiejętnej komunikacji, bez której we współczesnym świecie bardzo trudno egzystować. Autor...

Recenzja książki Być nastolatkiem i przetrwać
Tropem smoka. Bajeczny przewodnik po magicznym Krakowie
Kraków - smoczy gród

Kiedy myślę o Krakowie zawsze przed oczami mam Rynek i Wzgórze Wawelskie. Gdybyśmy zapytali młodsze pokolenie o symbol miasta, wielu zarówno zwiedzających, jak i młodych...

Recenzja książki Tropem smoka. Bajeczny przewodnik po magicznym Krakowie

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl