Dziś wieczorem nie schodźmy na psy recenzja

DZIŚ WIECZOREM NIE SCHODŹMY NA PSY. AFRYKAŃSKIE DZIECIŃSTWO ALEXANDRA FULLER

Autor: ·1 minuta
2019-11-12
1 komentarz
1 Polubienie
DZIŚ WIECZOREM NIE SCHODŹMY NA PSY. AFRYKAŃSKIE DZIECIŃSTWO ALEXANDRA FULLER

"Wtedy podjęłam decyzję, by opisać swoje życie takie, jakie było: pełne pasji, cudowne, trudne, męczące, chaotyczne, piękne (...)To opowieść o tym, jak pewna Afrykanka pogodziła się ze skomplikowaną historią swojej rodziny, to historia miłości do tego kontynentu."

Nareszcie coś dobrego.

Świetnie napisane wspomnienia, okraszone mnóstwem zdjęć, które dodatkowo wprowadzają czytelnika w świat autorki.

Opowieść prawdziwa. 
"Dolina symbolizowała szaleństwo tropików tak niebezpieczne dla kruchej psychiki Europejczyka. W ciągu jednej nocy to miejsce mogło doprowadzić człowieka do utraty zmysłów, jeśli był biały i w ciągłych nerwach. Tak jak my."

O ludziach, którzy kochali siebie i kochali zwierzęta. Kochali Afrykę. Biali Afrykanie.
"Przyjechałam do Rodezji w Afryce. Z Derbyshire w Anglii. Miałam dwa lata, byłam zdziwiona i ledwie mówiłam pierwszym, dziecinnym angielskim. Moje płuca zaskoczyło gęste, gorące, wilgotne powietrze."

Czasami smutna. 
"Nikt nigdy nie powiedział wprost, w świetle dnia, że jestem odpowiedzialna za śmierć Oliwii i że ta śmierć sprawiła, iż mama z zabawnej pijaczki zmieniła się w szaloną, smutną pijaczkę, a więc jestem odpowiedzialna także i za jej szaleństwo. Nikt nigdy nie powiedział tego jasno i wskazując palcem. Nie musiał."

Czasami bardzo zabawna. 
"Mama nie zabija także pająków, bo podobno to przynosi pecha. Powtarzam jej: - Wydaje mi się, że większego pecha już i tak nie możemy mieć. - Pomyśl w takim razie, o ile byłoby gorzej, gdybyśmy zaczęli zabijać pająki."

Czasami szokująca. 
"Leżałam na kuchennej podłodze, wrzeszczałam, szarpałam się za szorty i wiłam, czekając, aż umrę od trującego jadu czegoś, co mnie ugryzło."

Napisana bardzo dobrze.  Prostym językiem. 

Moim osobistym minusem były fragmenty historyczne i polityczne /nie jestem fanką tych dziedzin/, ale dla miłośników będzie to dodatkowy atut.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziś wieczorem nie schodźmy na psy
Dziś wieczorem nie schodźmy na psy
Alexandra Fuller
Seria: Z Domem

Dziś wieczorem nie schodźmy na psy to porywająca opowieść o dzieciństwie spędzonym w Afryce – zniewalająco pięknym, ale i pełnym grozy, beztroskim, choć czasem bolesnym i trudnym. Alexandra Fuller prz...

Komentarze
@WystukaneRecenzje
@WystukaneRecenzje · ponad 4 lata temu
Oj, ja też nie przepadam za wątkami historycznymi i politycznymi, ale czasem, jak książka jest dobra, to warto zepchnąć tę niechęć na dalszy plan.
Dziś wieczorem nie schodźmy na psy
Dziś wieczorem nie schodźmy na psy
Alexandra Fuller
Seria: Z Domem
Dziś wieczorem nie schodźmy na psy to porywająca opowieść o dzieciństwie spędzonym w Afryce – zniewalająco pięknym, ale i pełnym grozy, beztroskim, choć czasem bolesnym i trudnym. Alexandra Fuller prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Nowe recenzje

Ocalić siebie
Ocalić siebie
@mrsbookbook:

Główna bohaterka Hania po stracie mężczyzny, którego kochała z całego serca, musi zacząć żyć na nowo. Kończy studia med...

Recenzja książki Ocalić siebie
We’re Just Enemies
Powrót do Arkansas
@distracted_...:

Dziś o książce, która jest kolejną z uniwersum Arkansas. Przepadłam do tej pory dla wszystkich, więc i tej historii nie...

Recenzja książki We’re Just Enemies
One shot
One shot
@zia.libri:

“One shot” jest historią, którą miałam przyjemność poznać już na platformie Wattpad. A kiedy zostało ogłoszone jej wyda...

Recenzja książki One shot
© 2007 - 2024 nakanapie.pl