Zbrodnia Sylwestra Bonnard recenzja

Ecce homo

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Renax ·2 minuty
2021-02-09
3 komentarze
26 Polubień
Po kilkunastu miesiącach czytania powieści niższych lotów, skupionych na akcji bardziej niż na stylu i na działaniu bohaterów bardziej niż na ich wnętrzu ta powieść była dla mnie ucztą duchową. Niewiele tu się w sumie dzieje, a bohater to 'stary nudziarz', ale to powieść tak piękna, tak subtelna, tak pięknym językiem napisana, że nie dziwię się Komisji Noblowskiej z 1921 roku.. Aż sprawdzałam w biografii autora, ile lat miał gdy to napisał, bo tak znał starość... Może i mi ta książka pomoże to zrozumieć. Uderzył mnie cytat z powieści:
'Na jednym z chrześcijańskich sarkofagów w katakumbach rzymskich wyryte są słowa przekleństwa, którego straszne znaczenie dopiero nauczyłem się rozumieć. Napis brzmi: 'Jeśli ktoś bezbożny zbezcześci te zwłoki, niech umrze ostatni ze swoich!". Słowa te i postać Bernarda, który nie ma nikogo i niczego drogiego poza książkami i jest starszym i samotnym człowiekiem, pomogły mi zrozumieć takich ludzi. Jednak Bernard nie jest samolubem ani osowiałym staruszkiem zamkniętym na innych jak by się zdawało. Nie jest zgorzkniały. Jak się okazuje obcowanie 'z cieniami', bo zajmuje się on średniowiecznymi manuskryptami i księgami nie pozbawiło go znajomości psychiki ludzkiej i wrażliwości. Nie ocenia on ludzi powierzchownie, ale według tego jacy są i tym co ma jest w stanie pomóc. O znaczeniu pomocy i dobrego słowa dla innych traktuje pierwsza część powieści pt. 'Polano'. Jest on jedynym w kamienicy, który nie ocenia jak stara plotkara pewnej mieszkanki kamienicy, ale staje przy niej jak człowiek przy człowieku i po prostu widzi jej ból i radość matki.. To nie pozbawia go pasji maniaka bibliofila. Jedno nie przeczy drugiemu. W drugiej części Bernard poznaje wnuczkę swojej pierwszej i jedynej miłości Klementyny. Nie ma tu nazywania uczuć... Ale jest opowieść o tym starszym mężczyźnie, który jeszcze poczuł, że żyje. Czy to były uczucia dziadka, czy mężczyzny? Nie nazywa się tu tego, ale opowiada o tym w sposób wzruszający.
Znów pojawia się kilka typów ludzkich w świetle pozorów i tego, jacy są, gdy nie mają z tego korzyści i gdy świat ich nie widzi, i gdy widzimy jacy są wobec najmniejszych. Tutaj też pewien cytat utkwił mi w pamięci i skłonił do refleksji:
'Ludzie bez błędu i słabostek są straszni - jest się wobec nich bezbronnym. Teresa, na przykład, nie ma ani jednej wady, do której można by się przyczepić. Nie wątpi ani o sobie, ani o Bogu, ani o ludziach'.
Okazuje się, że książki nie pozbawiają człowieka znajomości świata. Niby oderwany od życia, a jednak bohater powieści potrafił żyć pięknie dla siebie i innych. Zaś powieść jest taka piękna w tych
drobiazgach, jak ten, gdy narrator pisze o gramolącym się Bernardzie do Paryża, który kocha, i szuka swojej laski z Don Kichotem, choć wie, że mu ją schowała Teresa, która to wie, że on pewnie gdzieś ten cenny atrybut dżentelmena zgubi. To piękna powieść o sztuce, o samotności, o miłości, która niczego nie żąda, wszystko wybacza i o tym, że do szczęścia bardziej są potrzebni ludzie niż rzeczy...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-08
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbrodnia Sylwestra Bonnard
6 wydań
Zbrodnia Sylwestra Bonnard
Jacques Anatole Thibault "Anatole France"
8.1/10

Zbrodnia Sylwestra Bonnard składa się z dwu powieści: Polano i Joasia Alexandre, połączonych postacią tytułowego bohatera - uczonego poszukiwacza średniowiecznych manuskryptów, oraz formą - pisanym pr...

Komentarze
@almos
@almos · prawie 4 lata temu
Piękna recenzja! Narobiłaś mi apetytu na tę książkę.
× 7
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Powiem Ci, że jakkolwiek to zabrzmi, ale czytając miałam też na myśli ciebie.. Też otaczasz się książkami.... Książka 'absolutnie' piękna i jedna z tych, które dyskutują z wewnętrznym ja...
× 1
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · prawie 4 lata temu
Ładnie to napisałaś....książka warta tej recenzji...prawdziwie.
× 2
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Recenzja warta tej ksiażki...
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · prawie 4 lata temu
Renia....przeanalizuj mi oba stwierdzenia....
moje ..."książka warta tej regenzji", no może mogłam napisać takiej zamiast tej....
Twoje ..."recenzja warta tej książki" ......ja rozumiem to tak, że napisałaś recenzję za coś, tu za książkę...czy mój tok rozumowania jest kiepski?
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Nie. Książkę dostałam w prezencie bez zobowiązań. Mi chodziło o to, że książka jest wartościowa, a recenzją próbuję temu sprostać. Nam chyba chodziło o to samo.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Świetna recenzja i przepiękna książka.
× 1
Zbrodnia Sylwestra Bonnard
6 wydań
Zbrodnia Sylwestra Bonnard
Jacques Anatole Thibault "Anatole France"
8.1/10
Zbrodnia Sylwestra Bonnard składa się z dwu powieści: Polano i Joasia Alexandre, połączonych postacią tytułowego bohatera - uczonego poszukiwacza średniowiecznych manuskryptów, oraz formą - pisanym pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Główny bohater powieści, Sylwester, jednocześnie jej narrator, to uczony, bibliotekarz, bibliofil, erudyta i … nudziarz. Mieszka w słabo oświetlonych pokojach, jego towarzyszką ( ale nie życia, tylko...

@adam_miks @adam_miks

„Ludzie bez błędu i słabostek są straszni – jest się wobec nich bezbronnym” Tę niezbyt obszerną książeczkę w kieszonkowym wydaniu kupiłam kiedyś na wyprzedaży. Po raz pierwszy przeczytałam ją ze dwa...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało