Więcej niż tysiąc słów recenzja

emocje przypominają sinusoidę

Autor: @kobiecakawiarnia ·3 minuty
2021-04-12
Skomentuj
1 Polubienie
Gdy przeczytałam opis „Więcej niż tysiąc słów” czułam, że będzie to książka, która mnie urzeknie i wzbudzi wiele emocji. Nie byłam w błędzie. Już pierwsze strony sprawiły, że polubiłam się bardzo z piórem autorki, która ma przyjemny, prosty styl, dzięki któremu całość czyta się naprawdę szybko.

Fabuła również nie pozostawiła nic do życzenia. Wszystko jest tu przemyślane, a co najważniejsze treść jest inna od tego, z czym stykam się na co dzień w różnych książkach, w których poruszany jest wątek romantyczny. W tej książce jest rollercoaster emocji. Mamy tu wątek dotyczący przyjaźni, dwa szczęśliwe związki i uczucia, które są w stanie wiele skomplikować. Ogólnie rzecz biorąc, cała historia kręci się wokół dwóch par: Stephanie i Matta, którzy są zaręczeni oraz Jamiego i Helen, którzy są małżeństwem. Stephanie próbując się uporać z własnymi emocjami trafia do hotelu, w którym ma spędzić czas na warsztatach artystycznych. To tam pierwszego dnia poznaje Jamiego, z którym od razu znajduje wspólny język, a iskrzenie między nimi jest na tyle intensywne, że ciężko im go nie dostrzec. Oboje są jednak w związkach, które są szczęśliwe. Żadne z nich nie chce rezygnować ze swojej drugiej połówki na rzecz tego, co wisi między nimi w powietrzu. Decydują się na to, by ich relacja została utrzymana na stopie przyjacielskiej, a każdy kolejny rok i warsztaty artystyczne, mają być dla nich okazją do spotkania i spędzenia razem czasu. Problem tkwi w tym, że ciężko jest tkwić w przyjacielskiej relacji osobom, które najchętniej spędziłyby ze sobą resztę życia.

Jeżeli chodzi o samą treść, to potrafi złapać za serce. Właściwie to sprawia, że emocje przypominają sinusoidę, bo w jednym momencie czujemy jak losy Stephanie i Jamiego rozdzierają serce, by po chwili znowu je posklejać i wzbudzić nadzieję na to, że wszystko będzie dobrze. Autorka naprawdę w świetny sposób zapoznaje czytelnika z losami głównych bohaterów i pozwala śledzić dokładnie ich historię. Zamieszcza w tym wszystkim wiele opisów emocji, które w danej chwili targają bohaterami, dzięki czemu wszystko jest bardzo autentyczne i sprawia, że do samego końca ciężko jest stwierdzić, jaki będzie finał tej historii. Co ważne, bohaterowie zostali przedstawieni w taki sposób, że mimo tego, iż nie są do końca szczerzy względem swoich partnerów, to mają w sobie to coś, co sprawia, że ciężko jest ich ocenić negatywnie, gdyż ich relacja okazuje się czymś, czemu zaczynamy szczerze kibicować.

Sporym plusem tej książki jest to, że chociaż cała historia zdecydowanie ma ręce i nogi i nie ma przeskoków czasowych, w skutek których mogłoby zabraknąć czegoś istotnego, co sprawiłoby, że byłaby ona niepełna i pozostawiłaby wiele pytań dotyczących fabuły. Dlaczego jest to taki plus? Bo ta książka nie skupia się na krótkim okresie czasu. Szczerze podziwiam więc autorkę za to, że potrafiła w jednej książce tak dobrze przedstawić losy bohaterów na przestrzeni wielu lat. Kolejnym plusem jest to, że mamy tutaj wiele odniesień do muzyki i sztuki, co pozwala się lepiej wczuć w cały klimat powieści. Krótko mówiąc, choćbym chciała, nie potrafię doszukać się żadnego minusa tej książki, gdyż… Takiego nie ma. Tak po prostu jest to książka idealna dla mnie pod każdym względem, która zostanie mi w pamięci na bardzo długi czas. Jeśli więc macie ochotę na coś świetnego, co ma przesłanie i pokazuje, jak na przestrzeni lat zmieniają się ludzie, ich związki i to, jak postrzegają otaczający ich świat, to zdecydowanie musicie sięgnąć po ten tytuł.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Więcej niż tysiąc słów
Więcej niż tysiąc słów
Roxie Cooper
8/10

Dwoje ludzi. Dziesięć lat. Jedna niezapomniana historia miłosna. Stephanie i Jamie są dla siebie stworzeni. Sęk w tym, że oboje już kogoś mają… Stephanie nie wierzy w przeznaczenie, prawdziwą miłość ...

Komentarze
Więcej niż tysiąc słów
Więcej niż tysiąc słów
Roxie Cooper
8/10
Dwoje ludzi. Dziesięć lat. Jedna niezapomniana historia miłosna. Stephanie i Jamie są dla siebie stworzeni. Sęk w tym, że oboje już kogoś mają… Stephanie nie wierzy w przeznaczenie, prawdziwą miłość ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @kobiecakawiarnia

Zaopiekuj się mną
Porusza ważne kwestie jakimi jest choroba, strata, śmierć i próba zaczęcia życia od nowa

Na wstępie przede wszystkim chcę podziękować serwisowi nakanapie.pl za możliwość poznania kolejnej świetnej książki, w ramach współpracy z klubem recenzenta. Kiedy przeg...

Recenzja książki Zaopiekuj się mną
Mój przyjaciel gangster
Książka jest doskonałym debiutem

„Mój przyjaciel gangster” rzucił mi się w oczy w serwisie nakanapie.pl i od razu przykuł moją uwagę, bo sam opis obiecuje nam dobry kryminał pomieszany z thrillerem, nad...

Recenzja książki Mój przyjaciel gangster

Nowe recenzje

Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2
Kuchnia narodowa
Apetycznie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BoWiem* Była to dla mnie książka niespodzianka. Szczerze mówiąc sama od siebie ni...

Recenzja książki Kuchnia narodowa