Dziewiętnastoletni marynarz recenzja

Era listów powróciła!

Autor: @kachna.janisz ·1 minuta
2021-05-14
Skomentuj
1 Polubienie
Nigdy w życiu nie czytałam tak poruszającej historii! Znów doznałam szoku, czułam się jak intruz, zaglądając w cudzą korespondencję, zagłębiając się we wszystkie prywatne myśli i rozterki. Jak ja okropnie żałuję, że era pisania listów już minęła. Od dziecka fascynowały mnie słowa, sens opowieści składanych w całość, mogłam omijać ilustracje, byleby szybciej dotrzeć do kolejnej linijki tekstu. Właśnie czytając tę książkę uświadomiłam sobie jak piękne było pisanie listów i wyczekiwanie na odpowiedź, jak czas zmieniał komunikację, tworzył wkoło niej otoczkę tajemniczości, sprawiał ją bardziej trwałą, ludzką, bliską. List można było dotknąć, poczuć jego zapach i skupić się na fakturze papieru.

Straciłam całą zdolność subiektywnej oceny, zauroczyłam się książką, a mój zachwyt osiągnął szczyt, gdy książka została mi zabrana przez ośmioletniego syna. Treść listów ozdobiona staropolskim słownictwem jest bardzo przyziemna, Zbyszek odnosi się do rodziców z ogromnym szacunkiem, okazuje im mnóstwo troski o panującą w domu sytuację i stara się przedstawiać własne zmagania w różowym świetle. Nie ma tu narzekania na niewygody, brak pieniędzy czy przyborów do nauki, młody marynarz bierze życie takim jakie jest, czerpie pozytywy z każdego najdrobniejszego zdarzenia. Jak piękna i mało współczesna jest ta postawa. A szkoda.

W kolejnej części lektury znajdują się zbiory zdjęć, jest ich bardzo dużo, przedstawiają miejsca i osoby, o których czytaliśmy w listach. Ciekawe, pochłaniające, kartkowałam ją setki razy i w trakcie czytania odnosiłam się do fotografii. Taka forma mnie zachwyciła.

Czytając posłowie wnuczki Zbyszka miałam oczy pełne łez, w mojej opinii udało się jej osiągnąć wszystkie zamierzone cele, a odczucia matczynej troski mnie również nie opuszczały podczas czytania każdego z zamieszczonych listów.

Książka jest rzetelna i pełna informacji, dzięki niej poznajemy rzeczywistość w jakiej funkcjonowali młodzi marynarze i trud rozłąki jaki dotykał rodzin w tych ciężkich czasach. Piękna, interesująca, ciekawa i wzruszająca. Czego chcieć więcej?

Tymczasem,
Katarzyna

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewiętnastoletni marynarz
2 wydania
Dziewiętnastoletni marynarz
Małgorzata Karolina Piekarska
7.5/10

"Za jeden kubek ten Kuj się tu cały dzień O! Czarna kawo! Smak swój zmień!" Śpiewali w latach dwudziestych ubiegłego wieku na melodię „Bajadery” Imre Kalmana kadeci Szkoły Morskiej w Tczewie. Pier...

Komentarze
Dziewiętnastoletni marynarz
2 wydania
Dziewiętnastoletni marynarz
Małgorzata Karolina Piekarska
7.5/10
"Za jeden kubek ten Kuj się tu cały dzień O! Czarna kawo! Smak swój zmień!" Śpiewali w latach dwudziestych ubiegłego wieku na melodię „Bajadery” Imre Kalmana kadeci Szkoły Morskiej w Tczewie. Pier...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka "Dziewiętnastoletni marynarz" autorstwa Małgorzaty Karoliny Piekarskiej zabiera nas na początek XX wieku, gdzie poznajemy Zbigniewa i jego rodzinę. Zbyszek jest stryjecznym dziadkiem autorki....

@Misteriosa @Misteriosa

Czytając tekst pani Małgorzaty Piekarskiej przypomniałam sobie czasy kiedy byłam mała i moja nieżyjąca już babcia opowiadała o swojej młodości, o dzieciństwie mojej mamy i jej rodzeństwa. Zawsze lubi...

@dyrcia7 @dyrcia7

Pozostałe recenzje @kachna.janisz

Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
Podróż z empatią.

W ostatnim czasie, bardzo często, sięgam po książki opowiadające o zaburzeniach odżywiania. Dzisiejszy świat, kreujący sztywny model piękna, rzuca coraz więcej osób w wi...

Recenzja książki Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
W ciemnej dolinie
Żyjąc ze schizofrenią.

Byłam "W ciemnej dolinie" razem z rodziną Galvinów, nie udało mi się przygotować na treść tej książki. Niedowierzanie, złość, smutek, szok i rozpacz. Sześcioro dzi...

Recenzja książki W ciemnej dolinie

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości