Eris recenzja

Tytuł: Eris
Autor: Katarzyna Amber
Cykl: Boginie - Tom 1

Po przeczytaniu tej książki, pierwsze słowo jakie przyszło mi do głowy to, że było to genialne. Wspaniałe połączenie lekkiego wątku mitologicznego ze światem współczesnym. Książka tylko nawiązuje do mitologii, co autorka podkreśla już na samym początku. Historia zdecydowanie jest nowatorska i nieszablonowa.

Historia Eris, bogini niezgody i chaosu, siostry bliźniaczki Aresa, a także idealnej córki Zeusa, jego pupilka, dziecko wręcz idealne, która po jednej decyzji ojca, czując się przez niego zdradzona, opuszcza Olimp, odcina się od pozostałych bogów, i wiedzie życie na ziemi.

Książka podzielona jest na dwie części, pierwsza rozgrywa się w XIX wieku, gdzie Eris wpada na jednego z tytanów Notusa, który pomaga jej dojść do siebie, po licznych ucieczkach przed Zeusem i Aresem. Bogini poznaje smak prawdziwego pożądania i miłości, poznaje także przepowiednię, która dotyczy jej i tytana, zaczyna rozumieć sytuację w której się znalazła. Szczęście nie trwa jednak zbyt długo, a brat w końcu ją znajduje.

Druga część rozgrywa się już w świecie współczesnym, Eris stworzyła swój prywatny Olimp na Ziemi. Z czasem pogodziła się z przeszłością, choć planuje zemstę na bracie i ojcu. W jej życiu znów pojawia się mężczyzna, który zawraca jej w głowie. Jednak życie bogini nie może być proste, a prawda, którą odkrywa okazuje się bardzo bolesna.

Książka jest po prostu fantastyczna. Połączenie mitologi i rzeczywistości jest wspaniałe, oba światy idealnie ze sobą współgrają. Piękna i zajmująca historia o miłości, zdradzie, zemście, magii i walce o siebie i swoje szczęście.

Historia wciąga od początku. Zarówno bawi i wzrusza, niektóre sytuacje łamią serce. Książka nie należy do najgrubszych, a w połączeniu z lekkim i prostym językiem powoduje, że czyta się ją w ekspresowym tempie. Akcja rozwija się w przyzwoitym tempie. Fabuła wciąż zaskakuje. Dla mnie wiernej fanki mitologi to była prawdziwa gratka, poznanie historii Eris pokazanej w całkowicie nowym i innym świetle to prawdziwy majstersztyk. Jestem zachwycona.