Spółka Antymagiczna i nawiedzony dom recenzja

Fantastyczna przygoda dla każdego

Autor: @booksbybookaholic ·1 minuta
2021-12-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka "Spółka antymagiczna i nawiedzony dom" to wyjątkowy debiut Gabrieli Bramskiej, który wciąga, angażuje, prowadzi do niekontrolowanych wybuchów śmiechu i sprawi, że ślinka będzie wam ciekła na samą myśl o przysmakach, które są w niej opisane. Jednym więc słowem jest to pozycja doskonała.

Alfaen i Darkins od jakiegoś czasu prowadzą firmę, której celem przede wszystkim jest zwalczanie istot nadprzyrodzonych. Kiedy więc na Burzowo- miasto, w którym mają swoją siedzibę zaczyna padać czarny deszcz, od razu wiadomo, ze trzeba się zwrócić właśnie do nich. Sprawa, która początkowo wydawała się prosta, szybko zmienia się w skomplikowaną walkę z demonem niezwykle potężnym i groźnym. Czy tym razem Spółka poradzi sobie z zadaniem? I jaką rolę odegrają w tym pyszne krówki i smakowite ciasto? Tego musicie przekonać się sami.

Już od pierwszej strony czułam się zaangażowana w fabułę. Często fantastyczne książki mają wysoki próg wejścia, ale w tym przypadku zupełnie tak nie było. Zostaliśmy w przyjemny sposób wprowadzeni w akcję, w której nie czułam zagubienia i od razu chciałam poznawać dalsze losy bohaterów. Duży wpływ miał na to lekki styl autorki, pełen niewymuszonego humoru. Był on obecny przez cały czas, zmniejsząc trochę towarzyszące nam napięcie i sprawiając, że uśmiech nie schodził mi z ust. Potyczki słowne między bohaterami były idealnie wyważone.

Fabuła cały czas krąży wokół nawiedzenia, ale jednocześnie nie ma w niej miejsca na nudę. Bohaterowie często się przemieszczają i przeżywają świetne przygody.

I na koniec nie mogę pominąć tego, jaką książka jest ucztą dla podniebienia. Przez cały czas miałam przed oczami widok przepysznych wypieków, jakie tworzyli bohaterowie. A skoro już o nich mowa byli świetni- ironiczni i dobrze wykreowani. Moje serce skradł Alfaen, ale Darkins też był niczego sobie. No i Czarodziej- naprawdę potrafił mnie rozbawić swoim podejściem do życia.

Zakończenie idealnie podsumowało historię i zostawiło apetyt na kolejny tom, po który na pewno sięgnę.

Jeśli szukacie książki fantastycznej dla starszych i młodszych, pełnej humoru, jedzenia i akcji koniecznie zwróćcie uwagę na "Spółkę Antymagiczną". Gwarantuję, że się nie zawiedziecie!

Bardzo dziękuję wydawnictwu Młodzieżówka za egzemplarz tej wspaniałej powieści!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spółka Antymagiczna i nawiedzony dom
Spółka Antymagiczna i nawiedzony dom
Gabriela Bramska
7.6/10

Pierwszy tom pełnej magii i humoru serii dla czytelników od lat 10 do 110 ! Witajcie w Burzowie, pochmurnej metropolii często nawiedzanej przez istoty nie z tego świata. Gdy miasto dotyka klęska c...

Komentarze
Spółka Antymagiczna i nawiedzony dom
Spółka Antymagiczna i nawiedzony dom
Gabriela Bramska
7.6/10
Pierwszy tom pełnej magii i humoru serii dla czytelników od lat 10 do 110 ! Witajcie w Burzowie, pochmurnej metropolii często nawiedzanej przez istoty nie z tego świata. Gdy miasto dotyka klęska c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka przyciągnęła mnie przepiękną okładką. Obiecywała coś lekkiego i zabawnego. Następnie przeczytałam opis, który wydał mi się zachęcający. Obiecywał opowieść o nadprzyrodzonych mocach. Uznałam, ...

@Banshee22 @Banshee22

„Spółka antymagiczna i nawiedzony dom” to literatura młodzieżowa, fantastyka młodzieżowa, wydana przez Wydawnictwo Młodzieżówka. Nocne Mary to jedne z najbardziej odrażających stworzeń na świecie. C...

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Trzeba było mnie zatrzymać
Romans dla każdej jesieniary

Z nastaniem października, budzi się we mnie wewnętrzna jesieniara, objawiająca się przede wszystkim chęcią połykania książek, których klimat i tematyka odnoszą się do ob...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać
Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą