Syn pszczelarza recenzja

Fascynująca podróż do nieznanego świata

TYLKO U NAS
Autor: @Edyta_09 ·3 minuty
2020-01-18
1 komentarz
19 Polubień
Uwielbiam te sytuacje kiedy zaczynam czytać książkę, o której nic nie wiem i która okazuje się bardzo smacznym czytelniczo kąskiem. Nigdy wcześniej nie słyszałam o autorce i dlatego, na wszelki wypadek, postanowiłam, że zanim zacznę czytać nie będę się spodziewać niczego nadzwyczajnego, żeby się nie rozczarować. Jedyne czego mogłam się spodziewać po historii rozgrywającej się w środowisku amiszów to to, że będzie to prosta historia opowiedziana bez zbędnych udziwnień. I była prosta. A przy okazji była też piękna i wzruszająca.

‘Syn pszczelarza’ to historia rodziny Lantzów, którą tworzą wdowa Abigail i jej pięcioro dzieci. Po dwóch latach od śmieci męża, Abigail postanawia przenieść się z Tennesse do Texasu i tam spróbować na nowo ułożyć sobie życie ze Stephenem, który jest kawalerem i którego zaloty odrzuciła w młodości. W Texasie mieszka również jej brat z rodziną, co ma ułatwić Lantzom przywyknięcie do nowego miejsca i nowych warunków. Przeprowadzka do nowej gminy amiszów była zetknięciem się z nieznanymi ludźmi, z zupełnie odmiennymi warunkami  pogodowymi, a dla niektórych oznaczała również rewolucje sercowe.

Do tej pory tylko raz czytałam książkę, której akcja rozgrywa się w takim środowisku i dlatego podporządkowanie życia amiszów tzw. Ordung jest dla mnie czymś mało znanym i fascynującym. Przygotowując się do pisania recenzji notowałam w trakcie czytania skojarzenia, które przychodziły mi do głowy i były to najczęściej: posłuszeństwo, podporządkowanie woli bożej, powinność i brak prywatności. Przyjęte przez amiszów ogólne zasady współżycia sprawiły, że Abigail znalazła się w sytuacji kiedy nie chciała przyjąć pomocy i  zalotów Stephena, a jednocześnie czuła, że powinna je przyjąć, bo tego się od niej oczekuje i takie postępowanie będzie słuszne. Nie chciała przyjąć zalotów Stephena, bo jej sercem i myślami zawładnął Mordechaj, pszczelarz i wdowiec o pięknych oczach.

W tym samym czasie swoje rozterki miłosne przeżywała najstarsza córka Abigail, Debora. Debora już w dniu przyjazdu zwróciła uwagę na Fineasza, tytułowego syna pszczelarza, który w dzieciństwie przeżył tragedię i od tego czasu ma szpetne blizny na twarzy i jeszcze szpetniejsze blizny na duszy. Mimo poważnego wieku (20 lat) nie ma jeszcze dziewczyny i sądzi, że jej nigdy nie znajdzie, bo jego twarz budzi we wszystkich odrazę.

Prawie do samego końca książki zastanawiałam się kogo wybierze Abigail i czy Deborze uda się przebić pancerz ochronny, za którym skrył się Fineasz.

Cała historia skupia się na tym co w życiu najważniejsze – na miłości, na potrzebie kochania i bycia kochanym. Umiejscowienie akcji wśród ludzi prowadzących bardzo proste i skromne życie, sprawia, że mocno współodczuwamy ich emocje. Dzięki temu, że autorka wyrzuciła ze swojej powieści zgiełk i pospiech towarzyszące ludziom w ‘normalnym świecie’ możemy skupić się tylko na tym, co najważniejsze. Zupełnie jakby chciała nam pokazać, że człowiek żyjący według zasad dla wielu przestarzałych i absolutnie nie do przyjęcia odczuwa to samo co my i w głębi duszy wszyscy jesteśmy tacy sami. Być może za bardzo skomplikowaliśmy nasze życie i trudno się teraz zorientować co jest ważne, a co nie.

Nie umiem powiedzieć na ile obraz tej społeczności jest zgodny z prawdą, ale to, co zostało opisane w książce jest niezwykle ciekawe. Społeczność, która jest tak mocno spętana wieloma zasadami i zwyczajami jest jednocześnie szczęśliwa, pełna miłości i szacunku do innych. Wszyscy wzajemnie sobie pomagają i nigdy nie opuszczają bliźniego  w potrzebie. Mimo braku dostępu do nowinek technologicznych są stosunkowo niezależni i dzięki ciężkiej pracy są w stanie utrzymać swoje rodziny.

Czytanie tej książki było dla mnie prawdziwą przyjemnością i bardzo ucieszyła mnie informacja, że to pierwsza część cyklu.

 

„Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-17
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Syn pszczelarza
Syn pszczelarza
Kelly Irvin
7.2/10
Cykl: W krainie amiszów, tom 1

Czy da się powrócić do nastoletniej miłości? Co jest w stanie pokonać nieśmiałość? Pełna ciepła opowieść o uczuciach, rozterkach, rodzinnych tradycjach i powinnościach. Kiedy Debora Lantz przyjeżdża ...

Komentarze
@Mirka
@Mirka · ponad 4 lata temu
Zastanawiam się nad tym tytułem ale recenzja zachęca. :)
@Edyta_09
@Edyta_09 · ponad 4 lata temu
Bardzo mi miło :) Ja byłam zachwycona książką i chciałam napisać tyle rzeczy, że nie wiedziałam jak wszystko zmieścić w jednej recenzji i  dlatego wydawało mi się, że jakaś kwadratowa mi wyszła, ale skoro komuś się spodobała to może nie jest tak źle.
× 2
Syn pszczelarza
Syn pszczelarza
Kelly Irvin
7.2/10
Cykl: W krainie amiszów, tom 1
Czy da się powrócić do nastoletniej miłości? Co jest w stanie pokonać nieśmiałość? Pełna ciepła opowieść o uczuciach, rozterkach, rodzinnych tradycjach i powinnościach. Kiedy Debora Lantz przyjeżdża ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zaintrygowana opisem wydawcy dawno już chciałam przeczytać cykl powieściowy Kelly Irvin rozpoczynający się książką "Syn pszczelarza'. Teraz mi się to udało i z zainteresowaniem wkroczyłam do krainy a...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Według Wikipedii "Amisze żyją w odizolowanych wspólnotach, których życie zorganizowane jest według nakazów niepisanego zbioru zasad zwanego Ordnung, który reguluje wszelkie aspekty codzienności: od t...

@agulkag @agulkag

Pozostałe recenzje @Edyta_09

IMÓZG / BR
iMózg

Zanim wypowiem się na temat książki, muszę zaznaczyć, że w momencie gdy ją przeczytałam (sierpień 2020) miała ponad 10 lat i wiele informacji w niej zawartych już dawno ...

Recenzja książki IMÓZG / BR
Żywica
Żywica

Duńska pisarka stworzyła powieść, w której sielankowe opisy przyrody przeplatają się z makabrycznymi scenami kreowanymi przez człowieka. Opisywana przez nią rodzina Haar...

Recenzja książki Żywica

Nowe recenzje

Dziury w ziemi
Niebo jest tam, gdzie jesteśmy szczęśliwi
@mikakeMonika:

„Dziury w ziemi” Grzegorza Mórdas-Żylińskiego to pierwsza i na razie jedyna książka autora. O samym autorze nic mi się ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
''Ketman'' donosi bezpiece...
@ladymakbet33:

W zeszłym roku premierę miała książka znakomitego dotąd dziennikarza, Cezarego Łazarewicza. Mam tu na myśli reportaż Na...

Recenzja książki Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
Polana
„Wycofaj się, póki czas. Zostań, a wchłonie cię...
@zaczytana.a...:

W mrocznych zakamarkach Puszczy Gorzowskiej, gdzie szepty drzew mieszały się z odgłosami ukrytych tajemnic, rozgrywa si...

Recenzja książki Polana
© 2007 - 2024 nakanapie.pl