Felicja znaczy szczęście recenzja

Felicja znaczy szczęście

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2022-05-12
Skomentuj
6 Polubień
Powieść "Felicja znaczy szczęście" przeniosła mnie do czasów młodzieńczych, do mojego pierwszego zauroczenia, pierwszych uczuć i miłości.

Śledzimy historię Felicji i Szymona od początku ich znajomości - od dzieciństwa, przez okres nastoletni, po studia. Każdy z tych etapów był interesujący, powodował że z nostalgią wspominałam swoją drogę ku dorosłości.

"Krew w moich żyłach buzowała i znowu poczułem się jak nastolatek. Nie myślałem i nie kalkulowałem, po prostu całym sobą przeżywałem."

Agata Czykierda-Grabowska ubrała swoich bohaterów w cechy normalności, naturalności, z wadami i zaletami. Dzięki czemu sprawiali wrażenie kogoś, kogo znamy.

Tak jak bohaterom, tak i mnie zdarzało się wyolbrzymiać pewne sytuacje, tworzyć własną prawdę na dany temat. Teraz, z perspektywy czasu wiem, że zwykła, szczera rozmowa wystarczy, by rozwiać wszelkie wątpliwości, wyjaśnić nieporozumienia i niedomówienia. Alicja i Szymon popełnili kilka błędów, podjęli niewłaściwe decyzje. Jednak tym, co ich tłumaczyło był ich wiek oraz to, że kierowali się emocjami. Wszak każdy ma prawo błądzić, prawda? To jak sobie dogryzali z jednej strony mnie bawiło i podobało mi się, a z drugiej miałam ochotę obojgiem porządnie potrząsnąć. Stałam jednak z boku i przyglądałam się ich rozterkom i dylematom, i oczywiście kibicowałam, by zrozumieli to, co ja już wiem.

"Nie miałem pojęcia, co siedzi w głowie Felicji. Nigdy tego nie wiedziałem, dlatego ta dziewczyna tak bardzo doprowadzała mnie do szaleństwa. Chciałem wydrzeć z niej każdą najmniejszą myśl i ją rozgryźć. Była moim zestawem puzzli, z którego nie udało się poskładać całego obrazu. Zawsze czegoś brakowało albo okazywało się, że jakiś element nie pasuje."

Niezwykle ujęło mnie to, z jakim szacunkiem i uczuciem Szymon traktował Felicję. Coś pięknego. Choćby tylko dla tych scen warto poznać tę książkę.

"Felicja znaczy szczęście" to pełna subtelności, delikatności, ciepła i humoru powieść o młodzieńczej miłości i związanych z nią zawirowań. Polecam nie tylko młodzieży!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-12
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Felicja znaczy szczęście
Felicja znaczy szczęście
Agata Czykierda-Grabowska
8.3/10

Czy dziewczynka, dzięki której poznałeś smak piasku z piaskownicy, może okazać się kobietą twojego życia? Czy chłopiec, który za wszelką cenę próbował policzyć twoje piegi, mógłby stać się tym jedyny...

Komentarze
Felicja znaczy szczęście
Felicja znaczy szczęście
Agata Czykierda-Grabowska
8.3/10
Czy dziewczynka, dzięki której poznałeś smak piasku z piaskownicy, może okazać się kobietą twojego życia? Czy chłopiec, który za wszelką cenę próbował policzyć twoje piegi, mógłby stać się tym jedyny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam zaczytywać się książkami przeznaczonymi głównie dla młodzieży i nie wiem jak ja mogłam do tej pory nie znać autorki oraz jej powieści. Zafascynowana okładką, która urzeka swą naturalnością ...

@Izzi.79 @Izzi.79

Kto powiedział, że świat młodych dorosłych jest infantylny i płytki, a literatura poruszająca ten temat pozbawiona głębi i nic nie wnosząca w nasze życie? Ten ktoś z pewnością sam nigdy nie był młody...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @iza.81

In your arms
In your arms

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia i nie do pozazdroszczeni...

Recenzja książki In your arms
Naucz mnie dotyku
Naucz mnie dotyku

Głównym motywem "Naucz mnie dotyku" jest wątek zaburzeń lęku i paniki, jaki odczuwa główna bohaterka Rose. Kamila Jadczak świetnie oddała towarzyszące dziewczynie emocje...

Recenzja książki Naucz mnie dotyku

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl