Miraż recenzja

Finał

Autor: @jasminowaksiazka ·2 minuty
9 dni temu
Skomentuj
2 Polubienia
„Wszyscy do pewnego stopnia budujemy swój świat, przynajmniej mentalnie, ponieważ nasze rzeczywistości różnią się od siebie…”

Ostatni tom cyklu o Minie Dabiri i Wincenta Waldera. Tym razem wspólnie próbują rozwikłać zagadkę tajemniczych kości znalezionych w sztokholmskim metrze. Vincent jednocześnie próbuje ułożyć swoje sprawy rodzinne i rozwiązać tajemnicze przesyłki, które dostaje od dawna.
Sprawy szybko przybierają tragiczny obrót, gdyż ktoś grozi szwedzkiemu ministrowi sprawiedliwości. Skuteczność grupy dochodzeniowej zostaje poddana wątpliwości, więc cały zespół robi co może, aby rozwiązać oba dochodzenia.

Całym sercem kocham ten cykl! Z pewnością mogę stwierdzić, że jest to jedna z moich ulubionych serii. Mina i Vincent stanowią tak nieoczywistą i dziwną parę, że aż przyjemnie się o nich czyta. Zarówno Vincent, jak i Mina nie są jak normalni ludzie. Nie spotkałam jeszcze takiej pary rozwiązującej zagadki. Dodatkowo przez całą serię widzimy ich rozwój i ich walkę z samym sobą.

Dodatkowo obie sprawy, którymi zajmują się Dabiri i Walder są niesamowicie przemyślane. Wszystkie wątki pięknie się ze sobą łączą i nie odbiegają od siebie jakością. Widać, że autorzy bardzo dokładnie przepracowali to, co chcieli osiągnąć, ponieważ czuć ich entuzjazm podczas czytania. I chociaż dosyć szybko zaczęłam podejrzewać kto za tym wszystkim stoi, to nie przeszkadzało mi to do końca książki cieszyć się jej treścią.

Książkę czyta się błyskawicznie. Chociaż ma ponad 600 stron, to nie czuć tych uciekających kartek. Zanim się obejrzałam, miałam przeczytaną połowę. Więc nie ma się co bać ich objętości (mówię ich, ponieważ wszystkie tomy są podobnej grubości). Akcja w tej książce jest tak wartka, że wstrzymujemy oddech, kiedy wszystkie wątki zaczynają się ze sobą łączyć.

Jednocześnie autorzy między wątki kryminalne genialnie wpletli wątki obyczajowe z życia bohaterów. Dzięki temu możemy ich poznać i poczuć się tak jakby byli prawdziwi. Każdy z bohaterów tej książki przeszedł długą drogę od pierwszego do trzeciego tomu. Myślę, że to także przełożyło się na ich autentyczność.

A zakończenie? No po prostu wow! I nie mówię tylko o finale spraw, którymi zajmowali się Mina i Vincent. Mówię także o tym, jak autorzy zakończyli losy głównych bohaterów. Przez całą książkę odczuwam napięcie związane z tym, jak autorzy to rozwiążą. Trochę się obawiałam, natomiast Lackberg i Fexeus polecieli z grubej rury i dali nam takie zakończenie, którego zupełnie się nie spodziewałam.

Uważam, że „Miraż” to genialne zakończenie serii i chociaż chciałabym więcej, wiem, że to dobry moment na zakończenie serii. Czy czuję niedosyt? Oczywiście, że tak. Natomiast czasami lepiej skończyć wcześniej niż na siłę ciągnąć losy bohaterów.

Książkę polecam z czystym sumieniem. Zresztą tak jak całą serię. Ja z pewnością będę do niej wracała, ponieważ tak jak wspomniałam na początku — jest to jedna z lepszych serii, które czytałam. Sięgnijcie po nią, a nie zawiedziecie się.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miraż
Miraż
Camilla Läckberg, Henrik Fexeus
7.8/10
Cykl: Vincent Walder i Mina Dabiri, tom 3

Sprawdź na własne oczy, co dzieje się naprawdę, a co jest tylko mirażem, złudą? Grudniowy Sztokholm. Ktoś grozi szwedzkiemu ministrowi sprawiedliwości. W tym samym czasie autor murali przypadkowo ...

Komentarze
Miraż
Miraż
Camilla Läckberg, Henrik Fexeus
7.8/10
Cykl: Vincent Walder i Mina Dabiri, tom 3
Sprawdź na własne oczy, co dzieje się naprawdę, a co jest tylko mirażem, złudą? Grudniowy Sztokholm. Ktoś grozi szwedzkiemu ministrowi sprawiedliwości. W tym samym czasie autor murali przypadkowo ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Mina je przedświąteczną kolację z córką i jej ojcem, ministrem sprawiedliwości. Pod koniec kolacji ten zaczyna dziwnie się zachowywać. Tymczasem w tunelach met...

@przerwa.na.ksiazke @przerwa.na.ksiazke

"Mózg jest jed­no­cze­śnie na­szym naj­więk­szym nie­przy­ja­cie­lem i przy­ja­cie­lem. To, co po­tra­fi wymy­ślić dla na­szej ochro­ny, jest… nad­zwy­czaj­ne." Trzymając w dłoniach niepozorną ko...

@Spizarnia_ksiazek @Spizarnia_ksiazek

Pozostałe recenzje @jasminowaksiazka

Spojrzenie w mrok
Jedenaście odcieni makabry?

„Ludzie robią ze strachu głupie rzeczy, których nigdy by nie zrobili, gdyby się nie bali” Podróż na bezludną wyspę nie kończy się tak, jak była zaplanowana. Jej uczestn...

Recenzja książki Spojrzenie w mrok
Najgłupsi przestępcy świata
Przestępcy mądrzy inaczej

„Zarówno ludzka pomysłowość, jak i głupota nie mają granic” Dziś książka, o której ciężko mi się będzie wypowiedzieć. Ale nie dlatego, że była zła czy że nie wiem co o ...

Recenzja książki Najgłupsi przestępcy świata

Nowe recenzje

Anubis
Przysmak skarabeusza.
@Malwi:

Przeczytałam powieść "Anubis" Przemysława Piotrowskiego i mam mieszane odczucia. Zacznę od pozytywów: autor świetnie bu...

Recenzja książki Anubis
Szafir
Szafir
@na_ksiazke_...:

17 letnia Amy przeprowadza się do domu brata , który mieszka ze współlokatorem Crisem, ponieważ jej rodzice postanawia...

Recenzja książki Szafir
Shōgun
Takifugu
@MichalL:

„Shogun” to tytuł, który od zawsze kojarzył mi się z serialem z lat osiemdziesiątych i postacią graną przez Richarda Ch...

Recenzja książki Shōgun
© 2007 - 2024 nakanapie.pl