Gangsterzy zrodzeni z mroku recenzja

„Jeśli los potargał cię emocjonalnie, zatrzymaj tylko dobre wspomnienia, chowaj je do kieszeni i zawsze noś przy sobie, ale zajmij się już tworzeniem nowych, tam, gdzie czujesz się dobrze, z tymi, których kochasz”. [cytat z „Renegade Riders Cash”]

Niczego innego nie można było się spodziewać po trzech autorkach, które już dawno podbiły serca czytelników swoimi książkami. W jednej książce serwują nam trzy różne historie, ale każda z nich ma wspólny mianownik, a mianowicie niebezpiecznych, seksownych i mrocznych mężczyzn, silne kobiety, intrygi, kłamstwa, ale i miłość i pożądanie.

Anna Wolf serwuje nam ciąg dalszy Rity i Czarnego. Agnieszka Siepielska historię Sophie i Casha z mojej ukochanej serii o bikerach, a Monika Nerc historię Zorana. Ta mieszanka jest niesamowicie mroczna, wciągająca i niebezpiecznie seksowna. Wątek mafijny i motocyklowy to jest, to co uwielbiam, więc płynęłam przez te historie jak zaczarowana. Akcja, adrenalina, emocje, gorące sceny i humor w połączeniu z mrokiem płynącym z każdej strony sprawiają, że czuje się niedosyt i chcę się więcej. Najważniejsze jest to, żeby znać poprzednie książki autorek, bo bez tego można nie wiedzieć, o co dokładnie chodzi. Tak miałam z historią Zorana, bo nie czytałam żadnej z książek autorki, ale to się zmieni. Co do Rity i Czarnego podobała mi się i z ciekawością zapoznawałam się z tym, co ich spotykało. Ale moje serce bije i wyrywa się najbardziej do historii Sophie i Casha. Tam to całkowicie odpłynęłam i czytała z zapartym tchem. Nie będę ukrywać, że uwielbiam wręcz, kocham serię motocyklową Agnieszki i dość, że nie mogę się doczekać kolejnego tomu o nich, to już teraz zaczynam zacierać ręce i przebierać z niecierpliwością nogami na historię klubu z Phoenix. Kocham te wiedźmy i tych szaleńców.

Wiedziałam, że ta książka będzie mega i się nie pomyliłam. Nie mogłam przejść obojętnie obok tej pozycji. Dla wielbicieli twórczości autorek, jak i fanów wątków mafijnych i motocyklowych jest to gratka zapewniająca masę emocji i ponownego spotkania z bohaterami, których już się dobrze zna.