Nasz Świdermajer recenzja

Gdy dom jest historią

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2024-03-30
2 komentarze
25 Polubień
Po książkę Nasz Świdermajer pani Hanny Litwin sięgnąłem z uwagi na to, że z tych okolic pochodzi moja małżonka. Otwock, Michalin, Falenica, Józefów, czy Świder jest mi znany z odwiedzin jej rodziny. Dzięki temu mogłem widzieć bardzo ładne, drewniane domki, które przyciągały uwagę. Zanim jednak o domkach, warto kilka słów poświęcić autorce tej niesamowitej opowieści.

Hanna Litwin to kobieta-obieżyświat. Mieszkała w wielu krajach na świecie, w tym Kanadzie, Włoszech, Francji, Rosji, Ukrainie czy Białorusi. Specjalizuje się w publicystyce historycznej, a jej teksty były publikowane w prasie ogólnopolskiej, a także ukraińskiej. Jednak ze Świdrem jest bardzo związana, na pewno emocjonalnie i rodzinnie.

Spójrzmy na okładkę. Na niej mamy przepiękny drewniany, zielony domek z werandkami, wieżą, wieloma oknami. Sam dom otoczony jest sosnami, nadając miejscu niepowtarzalny urok. Ten domek ma swoją nazwę, to świdermajer.

Co to jest właściwie świdermajer, zapyta wielu z Was? Tą nazwą określano drewnianą architekturę letniskową, która powstawała na przełomie XIX i XX wieku wzdłuż Kolei Nadwiślańskiej, zwaną także linią otwocką. Taki styl stworzył Michał Elwiro Andriolli, polski rysownik, ilustrator oraz malarz, który tworzył w epoce romantyzmu.

Świdermajer, o którym mowa na kartach książki powstał za sprawą Włodzimierza Polańskiego, rosyjskiego arystokraty, carskiego oficera. Dom ten został wybudowany dla jego żony, Polki, Leokadii z domu Włodarskiej.

I tutaj muszę połączyć pewne sprawy! Autorka tej niesamowicie interesującej lektury jest prawnuczką wspomnianych Leokadii i Włodzimierza. To znakomita dawka historii Polski, ponad sto lat wzlotów i upadków naszego kraju, przez zabory, pierwszą wojnę światową, czasy Cudu nad Wisłą, drugiej wojny światowej i lata powojenne pod jarzmem Związku Radzieckiego. Ten dom przeżył to wszystko i za sprawą pani Hanny możemy poznać niebanalną historię rodziny.
W stu dziesięciu opowieściach, chronologicznie, śledzimy losy niezłomnej Polki i jej rosyjskiego męża. Poznajemy tragiczne losy rodziny, ich znajomych, „przeżyjemy” razem z nimi Auschwitz. Będziemy się wzruszać, będziemy podziwiać dzielną kobietę i jej potomków aż do czasów współczesnych. Historię ubarwiają czarno-białe fotografie, niektóre jeszcze z około 1900 roku!

Rodzinne perypetie Leokadii to magiczna opowieść. To historia, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Miałem wrażenie, że jestem naocznym obserwatorem, tego co dzieje się w świdermajerze, a także przeżywałem losy Leokadii, będąc przy niej w różnych częściach świata. Nie powiem, że łzy nie zakręciły mi się w oczach. Szczególnie w końcówce książki, gdy nie chciałem, by świdermajer został opuszczony, oddany na pastwę czasu, bądź sprzedany obcym ludziom. Czułem się, że jestem cząstką tej rodziny.

Pani Hanno. Dziękuję za historię, która bardzo mnie poruszyła, która przypomniała ważne losy historii nie tylko naszej ojczyzny. Chciałbym stanąć kiedyś w Świdrze przed Drewniakiem. Może uda mi się tam trafić?

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-28
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nasz Świdermajer
Nasz Świdermajer
Hanna Litwin
9.5/10

Ponad sto lat historii Polski zawarte zostało w stu dziesięciu opowieściach przedstawiających losy sześciu pokoleń rodziny mieszkającej w drewnianym domu w Świdrze pod Warszawą. Dla państwa Polańskic...

Komentarze
@Danuta_Chodkowska
@Danuta_Chodkowska · 28 dni temu
Pięknie napisane! Bywałam dość często w Michalinie koło Józefowa i znam ten styl. Jest uroczy i chętnie bym w takim domu zamieszkała 😁
× 1
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · 28 dni temu
Muszę namówić żonę byśmy wybrali się do jej rodziny 😁
@Renax
@Renax · około miesiąca temu
Mnie też ta książka porwała.
× 1
Nasz Świdermajer
Nasz Świdermajer
Hanna Litwin
9.5/10
Ponad sto lat historii Polski zawarte zostało w stu dziesięciu opowieściach przedstawiających losy sześciu pokoleń rodziny mieszkającej w drewnianym domu w Świdrze pod Warszawą. Dla państwa Polańskic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Podejrzewałam, że z książki dowiem się ciekawych rzeczy na temat tytułowego domku, ale nie przypuszczałam, że książka będzie tak pasjonująca, niczym pierwszorzędna saga historyczna. Książka to wspomn...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Sekrety domu. Bille. Tom 2
Na Potockiej, na Żoliborzu - odsłona druga i ostatnia

Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się stało. Wciągająca powieść obyczajowa z elementami...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2
Jaskinie umarłych
Jaskinie... trzeba je zobaczyć...

Umieszczanie akcji powieści w moich uwielbianych turystycznie stronach to już na start ogromny plus dla autora. W tym przypadku dla pani Katarzyny Wolwowicz, której powi...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Słowik
Pseudonim słowik
@aga.misiak3:

Cudowna, poruszająca i piękna historia o odwadze, o sile wyborów jakie musimy podjąć choć nie są łatwe, o człowieczeńst...

Recenzja książki Słowik
Cały ten czas
Cały ten czas
@aga.misiak3:

Książka nastolatki idealna dla nastolatków i nie tylko. Tak reklamowana jest ta książka i musze przyznać że jest to tra...

Recenzja książki Cały ten czas
Zawsze i wszędzie
Zawsze będę kochać tę książkę
@aga.misiak3:

Ile ta książka wywołała we mnie emocji to głowa mała. Na początku książki poznajemy Grace, która akurat rozchodzi się ...

Recenzja książki Zawsze i wszędzie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl